Święty Marcin to jedna z najważniejszych ulic centrum Poznania. Łączy okolice dworca PKP i tereny Międzynarodowych Targów Poznańskich ze Starym Rynkiem. Przez lata był ważnym ciągiem komunikacyjnym, miejscem handlu, usług i kultury. Każdego roku jesienią odbywa się tu wielkie poznańskie święto, którego zazdroszczą nam w całej Polsce. 11 listopada obchodzimy imieniny ulicy Św. Marcin. Wtedy barwna parada maszeruje ulicą, a na talerzach lądują rogale świętomarcińskie.

Ul. Św. Marcin po przebudowieUl. Św. Marcin po przebudowie Studio ADS

Przez wieki główna ulica miasta 

Pierwsze wzmianki na temat ulicy sięgają XIII wieku. Do dziś wielu zastanawia się, dlaczego właściwie słowo „święty” w nazwie się nie odmienia. A dzieje się to dlatego, że ulica nazwę zawdzięcza osadzie przykościelnej, znajdującej się przy drodze, nazywanej - od patrona świątyni - Św. Marcin. Nazwę w takiej formie władze miasta usankcjonowały po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.

ZOBACZ TAKŻE: Centrum Poznania na archiwalnych zdjęciach: Św. Marcin, pl. Wolności, Al. Marcinkowskiego... [ZDJĘCIA]

W XIX wieku arteria prowadziła do głównej bramy wjazdowej do miasta – nieistniejącej Bramy Berlińskiej (do 1901 r. stała mniej więcej na wysokości Zamku). W roku 1893, jako pierwsza ulica w Poznaniu, uzyskała asfaltową nawierzchnię. Przez dziesiątki lat kwitł tu handel, w najlepszych hotelach zatrzymywali się targowi goście. W PRL-u ulicę przemianowano na Czerwonej Armii.

Święty Marcin znów ma być salonem

Dziś przy mierzącej 1,2 km ulicy prężnia działa Centrum Kultury Zamek, a prywatni inwestorzy wzięli się za odnawianie wieżowców Alfa. Jednak w ostatnich kilkunastu latach miejsce to straciło swoją świetność. Zamiast wysypu ciekawych miejsc, lokale świeciły pustkami, inne zajęły banki na przemian z lumpeksami.

O rewitalizacji ul. Św. Marcin głośno było już w 2013 r., kiedy to dr Bartosz Kaźmierczak z Politechniki Poznańskiej zaprezentował koncepcję przebudowy ulicy. Ostatecznie jednak miasto zdecydowało, że przebudowa Św. Marcina ma być elementem większej całości i objąć również ul. 27 Grudnia, Gwarną, Kantaka, Ratajczaka, al. Marcinkowskiego i pl. Wolności - pod wspólną nazwą Projekt Centrum.

PRZECZYTAJ TAKŻE: "Nie rewolucja, tylko ewolucja". Mariusz Wiśniewski o przebudowie centrum Poznania [ROZMOWA]

Władze miasta chcą by Św. Marcin znów stał się reprezentacyjną ulicą Poznania. I to tu rozpoczęła się przebudowa w ramach Projektu Centrum. - Ulica Święty Marcin to ma być salon, w którym będą chcieli przebywać wszyscy - mówił wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski w 2015 r. Dwa lata później rozpoczął się obiecany przez władze gruntowny remont - w pierwszej kolejności na odcinku między ul. Gwarną a Ratajczaka.

Choć dziś na samym środku ul. Święty Marcin świeci wielka dziura, wszystko idzie zgodnie z planem. Remont zaczął się we wrześniu ubiegłego roku. Prowadzi go firma Budimex. Na razie budowniczy pracują nad niezbyt spektakularną dla przechodniów, ale skomplikowaną infrastrukturą podziemną (gazociągami, wodociągami, siecią ciepłowniczą). Trzeba pamiętać, że wyremontowana dziś, musi starczyć na wiele lat, tak by nie rozkopywać świeżo zrobionej ulicy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Podczas przebudowy Świętego Marcina odkopano fundamenty dawnych, wyburzonych kamienic

Co później? Święty Marcin zmieni się nie do poznania. Od strony wieżowców Alfy chodnik będzie poszerzony do bulwaru z drzewami i krzewami. Dzięki temu np. restauratorzy będą mogli wyjść ze stolikami na powietrze. Ulica nie będzie deptakiem, ale miejsca dla pieszych będzie znacznie więcej. Wypełni ją ławeczki i inne miejsca do siedzenia i zieleń - nasadzone zostaną nowe drzewa. Nie młode, cienkie patyczki, a dobrze już rozrośnięte, spore rośliny. W ciągu ulicy pojawią się także oczka wodne i klomby z zielenią. Jezdnia zostanie zwężona, dzięki czemu ruch samochodowy będzie spokojniejszy. Pojawią się także wydzielone trasy dla rowerów.

Ul. Św. Marcin po przebudowieUl. Św. Marcin po przebudowie Studio ADS

Inwestycja zakłada też remont torowiska tramwajowego, które zostanie przesunięte tak, żeby w przyszłości tramwaj mógł skręcić w prawo, na planowane tory wzdłuż ul. Ratajczaka. Będzie tam też miejsce na nowy przystanek przed skrzyżowaniem z ul. Ratajczaka

Święty Marcin od projektantów Starego Browaru

Konkurs na projekt nowego Św. Marcina wygrała pracownia architektoniczna ADS. W Poznaniu znana jest przede wszystkim z zaprojektowania jednego z symboli miasta - Starego Browaru, ale także z kontrowersyjnej Galerii MM czy Noble Tower na Jeżycach.

W swojej wizji Św. Marcina architekci zajęli się także przestrzenią przed Zamkiem – zniknął stamtąd parking, który zastąpił plac, a na nim więcej zieleni.

Po ogłoszeniu wyników konkursu plastyk miejski Piotr Libicki nie szczędził pochwał. Zwycięski nazwał projekt eleganckim, dopracowanym i przemyślanym. - Widać, że zwycięzcy na bieżąco śledzili debatę o centrum. Ale też wielokrotnie byli na Św. Marcinie i dobrze go czuli. To wcale nie jest takie oczywiste, bo autorzy wielu konkursowych prac wydaje się jakby tej przestrzeni w ogóle nie znali. Zaryzykuję twierdzenie, że wielu na Św. Marcinie nie było, a już na pewno nie prześledziło relacji z dyskusji o tej ulicy. Bo jak można proponować - a były takie projekty - by na Św. Marcinie został płot wzdłuż torowiska uniemożliwiający przejście na drugą stronę? Bezcelowe były też propozycje ingerencji w bryłę wieżowców Alfa, bo przecież wiadomo, że te budynki nie należą do miasta i nic nie możemy z nimi zrobić. Poprawianie ich wyglądu jest ciekawe i efektowne, ale nic nam nie daje. A my chcemy zwycięski projekt zrealizować – komentował wówczas plastyk.

Ul. Św. Marcin po przebudowieUl. Św. Marcin po przebudowie Studio ADS

Liczy się głos mieszkańców

Projektowanie i realizacja tak znaczących inwestycji miasto prowadzi w ścisłej współpracy z mieszkańcami i przedsiębiorcami. Dlatego już wiosną 2015 r. odbyły się spotkania konsultacyjne z mieszkańcami na temat koncepcji przebudowy ul. Św. Marcin. Uczestniczyli w nich przedstawiciele wydziałów i jednostek miejskich odpowiedzialnych za realizację inwestycji: spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie, Zarządu Dróg Miejskich oraz Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta.

Do tego miasto zleciło badania ankietowe, w których udział wzięło ponad 700 osób. Pytano o zmiany na ulicy Św. Marcin oraz 27 Grudnia, Gwarnej, Kantaka, Ratajczaka, alei Marcinkowskiego i placu Wolności.

Kolejnym etapem konsultacji społecznych były warsztaty, które odbyły się w czerwcu 2015. W warsztatach wzięło udział ponad 60 osób, przedstawiciele społeczności lokalnych oraz eksperci, którzy służyli wsparciem i odpowiadali na pytania uczestników o estetykę, urbanistykę czy zieleń.

To właśnie na podstawie ich spostrzeżeń i opinii opracowane zostały wytyczne do konkursu urbanistyczno-architektonicznego na przebudowę najważniejszych ulic w Poznaniu, który wygrała pracownia ADS.

Ul. Św. Marcin po przebudowieUl. Św. Marcin po przebudowie Studio ADS

Zakończenie pierwszego etapu prac w centrum, a więc przebudowa ul. Św. Marcin na odcinku od Gwarnej do Ratajczaka, planowana jest na początek 2019 roku. Inwestycja obejmuje też remont ulic 27 Grudnia, Kantaka i Gwarnej, Placu Gwarnego, pozostałych odcinków ul. Św. Marcin i fragmentu al. Marcinkowskiego, który ma być gotowy do 2020.

Przebudowę Św. Marcina i ulic dookoła urząd miasta przeznaczy 100 mln zł. Unia Europejska dofinansuje projekt w wysokości 45,4 mln zł.

Kiedy tramwaj w Ratajczaka?

Znacznie droższy będzie drugi etap Projektu Centrum, czyli budowa tramwaju w ul. Ratajczaka. Ma kosztować 130 mln zł, z czego 59,04 mln zł wyłoży Unia Europejska. Budowa linii tramwajowej ma rozpocząć się w 2019 r., a zakończyć trzy lata później.

O inwestycji mówiło się w mieście od 20 lat, ale była odkładana w nieskończoność. Kształtu zaczęła nabierać dopiero w tej dekadzie, kiedy pojawiła się szansa na fundusze unijne. Koncepcja trasy powstała jeszcze w 2011 r. Trzy lata później, już po zgłoszeniu projektu do ministerstwa infrastruktury, niektórzy urzędnicy zastanawiali się czy nie wybrać jednak innego wariantu rozbudowy tramwaju w centrum – stworzenia prawoskrętu z Św. Marcin w Towarową. Stanęło jednak na tramwaju w Ratajczaka.     

Ul. Ratajczaka. Jeszcze bez tramwajuUl. Ratajczaka. Jeszcze bez tramwaju Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl

Tramwaj w ul. Ratajczaka skróci przejazd z Wildy do centrum. Ale to także element szerszego planu władz stworzenia osi komunikacyjnej między północą a południem Poznania.

W przyszłości będzie można poprowadzić tramwaj ul. Młyńską do ul. Solnej i Pułaskiego. 

II etap Projektu Centrum obejmuje również skrzyżowania ulic: Matyi, Królowej Jadwigi i Wierzbięcice. Tramwaj zatrzyma się przy Starym Browarze, Bibliotece Uniwersyteckiej i na ul. 27 Grudnia (gdzie skręci tramwaj). W ramach Projektu Centrum miasto wybuduje też prawoskręt dla tramwajów z ul. 27 Grudnia w Mielżyńskiego.