Burmistrz Tomasz Chudy oddał walkowerem drugą turę wyborów w Zdunach koło Krotoszyna (Wielkopolska). Przy nazwisku jego rywala, kiedyś bliskiego współpracownika, wyborcy będą musieli zaznaczyć "tak" lub "nie".
- W Ostrzeszowie powstaje koalicja KO, Trzeciej Drogi i PiS. Co na to władze partii Koalicji 15 października? - alarmuje Jerzy Wójcicki, ostrowski aktywista na rzecz demokracji. - To nie koalicja, tylko porozumienie - tłumaczą się działacze PSL i PO.
W powiecie kaliskim najwięcej mandatów ma PiS - 10. Ale to nie wystarczy do obsadzenia stanowiska starosty i rządzenia. Koalicja 15 października ma tylko o jeden mandat więcej. Działacze PiS kuszą więc polityków Lewicy i PSL.
W powiecie ostrowskim taka koalicja już działa, a w kaliskim nie jest wykluczona po wyborach.
- Nie jestem żołnierzem armii PiS - mówi Mariusz Wdowczyk, były agent CBA, który w wyborach samorządowych 2024 kandyduje na wójta Szczytnik z listy Trzeciej Drogi.
Porozumienie Służy Ludziom Trzecia Droga, w skrócie "PSL Trzecia Droga" - z takiego komitetu startują działacze PSL w powiecie ostrowskim. W dodatku nie wykluczają powyborczej koalicji z PiS.
Przemysław Plewiński, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Poznania, obiecuje darmowe przejazdy komunikacją miejską w centrum miasta. Nie potrafi za to wprost odpowiedzieć, czy jest za zburzeniem starego dworca kolejowego.
Ustawy nie poparło siedmioro posłów TD-PSL. - W naszym klubie obowiązują zasady, że w sprawach światopoglądowych głosujemy zgodnie z własnym sumieniem - wyjaśnia poseł Jacek Tomczak.
Paweł Augustyn twierdzi, że nową pracę zawdzięcza kompetencjom, a nie znajomości z konserwatywnym posłem Trzeciej Drogi. Awans Augustyna to zaskoczenie nawet dla wielu członków tej koalicji.
Poseł Jarosław Urbaniak namawia koalicjantów do poparcia kandydatury radnego PO Jakuba Paducha. Lewica stoi jednak twardo za obecną prezydentką Beatą Klimek, a Trzecia Droga ma dylemat. Kandydatka PiS rzekomo zgodziła się startować po naciskach liderki swojej partii w Ostrowie Marleny Maląg.
Koalicja PSL i Polski 2050 ujawniła na razie tylko swojego kandydata na prezydenta, którym jest adwokat Przemysław Plewiński. Jak ustaliła "Wyborcza", na listach znajdą się m.in. byli radni i ludzie związani kiedyś politycznie z Ryszardem Grobelnym. Do sejmiku też wystartują znane twarze.
Eskan Darwich, kaliski przedsiębiorca, jest kandydatem Trzeciej Drogi na prezydenta Kalisza. - Inni kandydaci będą się chwalić tym, co zrobili ich przodkowie. Eskan tym, co sam osiągnął - mówi o nim posłanka Polski 2050 Barbara Oliwiecka.
Jacek Jaśkowiak powtarza: albo on, albo PiS. My tworzymy realną alternatywę - mówi Przemysław Plewiński, adwokat, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Poznania.
- Za te słowa powinien wylecieć z partii - mówią działacze Polska 2050 o słowach Piotra Walkowskiego, prezesa PSL w powiecie ostrowskim, który nie wyklucza koalicji z PiS. - To małe środowisko, a samorządność polega na współpracy - tłumaczy Walkowski.
Wieloletni polityk PSL i myśliwy z koła łowieckiego Bura Chata, które słynie z urządzania najbardziej krwawych polowań w regionie, stanął właśnie na czele Polskiego Związku Łowieckiego.
Najpierw sześcioro kandydatów wytypowała KO. Później pewniakiem był Paweł Adamów, wiceprezydent Konina z Polski 2050. Teraz liderką wśród kandydatów jest absolutna debiutantka - Agata Sobczyk, szefowa Stowarzyszenia Szymona Hołowni w Wielkopolsce.
Jacek Tomczak z Trzeciej Drogi został sekretarzem stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. 20 lat temu ten sam Tomczak, wtedy w PiS, mówił, że organizatorom Marszu Równości w Poznaniu może chodzić o "promowanie pedofilii, nekrofilii i zoofilii".
Piotr Walkowski, przewodniczący rady powiatu ostrowskiego, poparł kandydaturę byłego wojewody wielkopolskiego Łukasza Mikołajczyka w tegorocznych wyborach do Senatu. To oburzyło Ewę Matecką, kandydatkę paktu senackiego i działaczy Koalicji 15 Października.
Tam, gdzie marszałek jest z PO, to wojewodą będzie reprezentant innej partii. Taka zasada ma obowiązywać w nowym rządzie Donalda Tuska. Dlatego w Wielkopolsce to bardzo ważne stanowisko przypadnie Trzeciej Drodze. Pierwszą wicewojewodą ma być kobieta.
Senator Jan Filip Libicki stwierdził na antenie, że odejście Miłosza Kłeczka przyczyni się do poprawy standardów dziennikarskich w telewizji. Pracownik TVP się wściekł.
Poparcie dla organizacji LGBT zadeklarowały posłanki Koalicji Obywatelskiej, Nowej Lewicy oraz Polski 2050. Tylko z PSL nikt nie spotkał się z aktywistami.
- Mówił, że sytuacja geopolityczna jest trudna, że oni tak rozbudowali armię, dbają o bezpieczeństwo, a ja jestem przecież patriotą, więc musi mi na tym zależeć - relacjonuje spotkanie z posłem elektem Andrzejem Śliwką senator Libicki.
- To, co się dzieje w polskiej armii, jest upokarzające dla polskiego munduru, ale przede wszystkim niebezpieczne dla Polski - powiedział w Poznaniu Władysław Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL uważa też, że debatę w TVP wygrał Szymon Hołownia i Trzecia Droga.
Jeśli Trzecia Droga zdobędzie w Poznaniu mandat, może wprowadzić do Sejmu posła, który głosował ramię w ramię z PiS.
Przedsiębiorczyni Ewa Schädler na pierwszym miejscu listy do Sejmu, na dwójce doświadczony poseł PSL Jacek Tomczak - to ogłoszona w poniedziałek poznańska lista Trzeciej Drogi do Sejmu. Wśród obietnic - rozdział Kościoła od państwa.
Trzecia Droga chce wprowadzić do Sejmu posłów z Poznania, miasta nowoczesnego i otwartego. W tym celu stawia na kandydata rodem ze średniowiecza.
- To trudny okręg, to jak wejść w paszczę lwa. Połowa moich pacjentów to wyborcy PiS. Do wyboru będą mieli albo mnie, którą znają, albo kandydata PiS z innego powiatu - mówi Anna Majda, specjalistka ortopedii z Turku, kandydatka opozycji do Senatu.
Dwie jedynki dla Polski 2050 i dwie dla KP-PSL - to ustalenia w Wielkopolsce. Wiadomo już, kto poprowadzi listę z Poznania. Ale jest kłopot - chodzi o miejsce dla konserwatywnego polityka Jacka Tomczaka.
- Jesienią wybory wygra ten, kto będzie trzeci. Od Polek i Polaków zależy, czy będziemy to my [PSL i Polska 2050] czy Konfederacja - mówił na spotkaniu z wyborcami w Gnieźnie Szymon Hołownia, jeden z dwóch liderów Trzeciej Drogi.
- Jeśli któraś z ofiar pedofilii w Kościele poczuła się tym dotknięta, to takie osoby przepraszam - tak po dwóch dniach tłumaczy swój wpis senator Jan Filip Libicki z PSL-u.
Jan Filip Libicki jak żaden inny polityk powinien być czuły na ludzką krzywdę. Niestety, w sprawie ofiar kościelnej pedofilii wyżej nad empatię postawił medialny rozgłos i obronę instytucji w przegranym temacie. Teraz od jego słów odcina się nawet PSL - partia, do której należy.
- Słyszymy, że jesteście przeciwko kolei dużych prędkości, ale co to oznacza? - pytała na spotkaniu z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem kaliszanka, przez której dom mają przebiegać tory. - Jesteśmy za finansowaniem kolei lokalnych - zapewnił prezes ludowców.
Trzy ogniska ptasiej grypy zlokalizowano na pograniczu powiatów kaliskiego i ostrzeszowskiego. Konieczne było wybicie ponad 120 tys. sztuk drobiu. Sytuacja jest o tyle niespodziewana, że wirus rzadko atakuje latem. Według przedstawicieli PSL z Wielkopolski wpłynie to na trudny rynek zbóż w Polsce.
Miesiąc temu Małgorzata Jacyna-Witt, działaczka PiS ze Szczecina, obraziła na Twitterze niepełnosprawnego senatora PSL Jana Filipa Libickiego. Wpis skasowała, ale polityka nie przeprosiła. Ten nie odpuścił, prawnik rozpoczął batalię. Radna do wpisu się nie przyznaje.
Joanna Król-Trąbka była radną sejmiku województwa wielkopolskiego, a wcześniej przez wiele lat zajmowała stanowisko wiceburmistrzyni Krotoszyna. Ostatnie dwa tygodnie spędziła w szpitalu.
Taki komentarz napisała na Twitterze Małgorzata Jacyna-Witt pod wpisem Jana Filipa Libickiego, który poinformował, że 9 kwietnia 2009 roku "z uśmiechem" opuścił szeregi PiS. - Poprosiłem prawnika o przeanalizowanie sprawy. Dziwię się, że pani Jacyna-Witt miała tyle odwagi, by ocenić czyjeś życie i jeszcze uznać je za nieszczęśliwe, a nie ma jej teraz, by przyznać się do napisanego tweeta - komentuje senator Libicki.
Mamy wiele sygnałów, że również w naszym województwie nauczyciele mają niższe pensje o 200-300 zł. Ministrowie z PiS winią księgowych, ale to nie jest wytłumaczenie - uważają wielkopolscy posłowie PSL.
Po kolejnych wyborach samorządowych zyskują Polska 2050 i lewica, wielkim przegranym jest PSL, a PiS zostaje w sejmikowej opozycji - wynika z naszej prognozy wyborczej. Z kim KO będzie rządzić w Wielkopolsce? Marszałek Marek Woźniak ma już plan.
"Nie wolno odzierać z godności drugiego człowieka" - uważa wicemarszałek sejmu z PSL Piotr Zgorzelski. Posła Jacka Tomczaka - też z PSL - ten argument nie przekonuje. Gdy Tomczak był jeszcze w PO, doprowadzał ją do furii - był za zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej, sprzeciwiał się in vitro i krytykował prezydenta z własnej partii za tęczowe flagi na ulicach.
Prezes PSL i poseł na Sejm Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w sobotę w Poznaniu złożenie wniosku o skrócenie kadencji Sejmu i Senatu oraz o rozpisanie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Klub Koalicji Polskiej ma to zrobić już w nadchodzącym tygodniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.