Maria Peszek w Eskulapie, urodziny SQ. Dokąd warto wybrać się w weekend?

Od piątku do niedzieli w Poznaniu trwa plebiscyt "Korona smakosza". Restauracje walczą o wyróżnienia w dziesięciu kategoriach, a które je dostaną, zależy również od Was. Podczas "Korony smakosza" każdy może stać się recenzentem kulinarnym. Po raz trzeci w Poznaniu, prawie 70 restauracji, kawiarni i lokali gastronomicznych stanie w szranki o laury najlepszych. Podczas trzech dni goście będą mogli oceniać nie tylko smak potraw i najlepsze dania, ale również wystrój lokalu, jakość obsługi, stosunek jakości do ceny i atmosferę. Restauracje powalczą także o statuetkę w kategoriach najlepszych lokali na: spotkanie z przyjaciółmi, wyjścia rodzinne, romantyczny wieczór i lunch. Nowością jest nagroda dla restauracji z najlepszym daniem regionalnym. By zachęcić gości do odwiedzenia lokali, w każdym ceny przynajmniej trzech dań będą obniżone o połowę. Pomysł rozgrywania "Korony smakosza" przywędrował z Gdańska, ale od kilku lat konkursy są rozgrywane w 20 miastach, m.in. w Szczecinie, Trójmieście, Warszawie czy Krakowie. W pierwszej edycji plebiscytu w całej Polsce oceniano prawie 500 lokali. W ub. roku liczba lokali zwiększyła się do 1085, a głosujący wyrazili swoje opinie w ponad 72 tys. ankiet. W Poznaniu wśród ubiegłorocznych zwycięzców były m.in. restauracja Taj India, restauracja i pizzeria Umberto, restauracja Madagaskar, kawiarnia Świetlica w CK Zamek czy kawiarnia Ptasie Radio. Zasady "Korony smakosza" są proste: goście lokali, wypełniając ankietę otrzymaną z rachunkiem, oceniają ją w danej kategorii. Zwycięży ta restauracja, która otrzyma największą liczbę maksymalnych ocen. A nagrodą będzie statuetka oraz bony towarowe do sklepów Makro, organizatora plebiscytu.
Ale i odwiedzający mają szansę na atrakcyjne nagrody. Jeśli w ankiecie, oryginalnie i trafnie zarekomendujemy dany lokal, kończąc zdanie "Chętnie polecę ten lokal, ponieważ....", możemy wygrać bony zakupowe do Makro. Wypełniony kupon konkursowy wrzucamy do urny w restauracjach. Propozycje głosujących zostaną ocenione przez specjalne, konkursowe jury. Ale uwaga! Głosować można na dowolną ilość restauracji, ale na dany lokal tylko raz.
Organizatorzy zakończyli już przyjmowanie zgłoszeń lokali, a ich pełną listę znajdziemy na stronie: www.poznan.travel w zakładce "Gdzie zjeść?". Ogłoszenie wyników plebiscytu nastąpi 31 października.

10 października w poznańskim Starym Browarze rozpoczęła się ósma edycja Art and Fashion forum powered by Grażyna Kulczyk. To okazja, by kupić ubrania bezpośrednio od projektanta. Ale nie tylko.
Art and Fashion Forum to także możliwość skorzystania z Innovation Teleport. To innowacyjna kapsuła pozwalająca sfotografować się w trójwymiarze, a jedniocześnie źródło informacji o najważniejszych miejskich inwestycjach i poznańskich talentach z dziedziny mody i technologii. Będzie stała w Pasażu Starego Browaru do 19 października. Później zagości m.in. na paryskim LeWeb i wiedeńskim Pioneers Festival.
W weekend 18 i 19 października w Atrium Starego Browaru odbędą się też m.in. targi mody New Market organizowane wspólnie z platformą Showroom (shwrm.pl). Tuż obok profesjonalny fotograf będzie robił chętnym zdjęcia na okładkę Elle: efekt będzie można sobie od razu wydrukować. W tym samym czasie na drugim poziomie Słodowni każdy z gości Forum będzie mógł porozmawiać z naukowcami Singularity University i poznać z bliska technologie przyszłości, takie jak roboty, drony, Ocupulus Rirt czy Leap Motion.
18 października o godz. 20 w Pasażu poznamy zwycięzców Global Fashion Battle, największego na świecie pojedynku start-upów, grup ludzi z pomysłem na biznes. Zwycięzcy lokalnych eliminacji z Nowego Jorku, Londynu, Mediolanu, Paryża i Poznania zaprezentują koncepcje na to jak zarobić łącząc modę z technologią. Międzynarodowe jury oceni, który pomysł jest najlepszy.

Już kilka tysięcy lat temu w Sudanie spożywano na dużą skalę piwo. Poznańscy archeolodzy odkryli liczne naczynia, w których przechowywano ten złocisty trunek. Teraz będzie można, po raz pierwszy w stolicy Wielkopolski, obejrzeć te starożytne butle na piwo na nowej wystawie z cyklu "Bliskie spotkania z..".
Zabytki prezentowane na wystawie "Piwo w starożytnym Sudanie" są datowane od IV do VI wieku n.e. Większość z nich wykonali przedstawiciele, nadal enigmatycznej dla archeologów, społeczności postmeroickiej. Nie znamy osad, w których mieszkali ci ludzie. Do dziś zachowały się jedynie cmentarzyska kurhanowe, niektóre z nich z bardzo bogatym wyposażeniem. Pięknie dekorowane naczynia ceramiczne, które można obejrzeć na wystawie, umieszczone były wśród innych darów w grobach odkrytych w miejscowościach Es-Sadda, Saffi, Hagar El-Beida w Sudanie. Wykopaliska prowadzili archeolodzy z poznańskiego Muzeum Archeologicznego w ramach badań ratunkowych na IV katarakcie Nilu w latach 2003 - 2010.
"Ówczesne piwo było jednym z podstawowych elementów diety. Było bardziej mętne i zawierało jedynie śladowe ilości alkoholu. Naczynia pełne trunku umieszczone wewnątrz kurhanów miały zapewnić zmarłym strawę w życiu pozagrobowym" - wyjaśnia dr Dobiesława Bagińska, kuratorka wystawy.
Ekspozycja prezentuje wszystkie aspekty związane z produkcją piwa. Dowiemy się tu jak podobne napoje wykonywane są współcześnie na podstawie badań etnograficznych i zobaczymy pozostałości archeobotaniczne, czyli fragmenty nasion sorga, z którego warzono piwo. Nie zabraknie szerszego spojrzenia na znaczenie piwa w kulturze starożytnego Sudanu. Ekspozycję dopełniają liczne fotografie, przedstawiające kulturę starożytnego i współczesnego Sudanu. Wystawa potrwa do 15 grudnia.

Maria Peszek ma swoje wyjątkowe miejsce na polskiej scenie muzycznej. Usytuowana gdzieś pomiędzy popkulturą, alternatywą a piosenką aktorską wypracowała sobie niepodrabialny styl i pozycję. Debiutowała wydanym przed dziewięcioma laty albumem "Miastomania". Już ten album przyniósł jej sławę i rozpoznawalność w świecie muzyki, która do tej pory ograniczała się do jej dorobku aktorskiego. Następnie przyszedł czas na niepozbawiony prowokacyjnych treści album "Maria Awaria". Wydana razem z płytą książka "Bezwstydnik" zebrała - jak przystało na dzieła kontrowersyjne - skrajne recenzje. Nie przeszkodziło to Marii otrzymać za to wydawnictwo platynowej płyty. Trzeci album, "Jezus Maria Peszek", ukazał się przed dwoma laty. Po tej płycie artystka zagrała prawie sto koncertów, co zostało uwiecznione w postaci albumu koncertowego "Jezus is a LIVE".
Teraz Maria Peszek przerywa ponad półroczną cisze i wraca na koncertowy szlak z przekrojowym materiałem. Jak sama przyznaje - nieco innym niż to, co znalazło się w repertuarze poprzednich tras. Na pewno jak zwykle podczas koncertów nie zabraknie żywiołowości i emocjonalnych reakcji publiki. Sama artystka mówi: - To niesamowite uczucie, gdy stoisz na scenie i widzisz takie żywiołowe reakcje, kiedy ludzie śpiewają głośniej niż ty. Taki emocjonalny odbiór publiczności pokazuje, że to co robię, ma sens. Jeśli otrzymuję tak olbrzymi odzew z tamtej strony, to wiem, że warto było się narażać, znosić ataki i iść własną drogą.
To na pewno jedna z najbardziej charakterystycznych artystek w Polsce ostatniej dekady, a kto wie, czy licząc z dorobkiem aktorskim nie należałoby uznać, że całego ostatniego dwudziestolecia. Maria Peszek wystąpi w Poznaniu w niedzielę na scenie klubu Eskulap. Początek koncertu o godz. 20. Bilety: 49/59 zł.

Klub SQ - choć trudno w to uwierzyć - kończy właśnie dziewięć lat. Od 2005 r. w rozmaitych cyklach tematycznych przez klubowy parkiet przewinęła się światowa czołówka DJ-ów, muzyków i producentów wszelkiej maści muzyki elektronicznej. W związku z 9. urodzinami czeka nas impreza rozciągnięta aż na dwa dni! Piątek będzie dniem młodych polskich artystów elektronicznych. Na scenie zaprezentują się duety XXANAXX oraz The Dumplings, a podczas after party wystąpi Klaves, czyli poznaniak Mikołaj Gramowski. Wszystkie te trzy projekty to już owoce obecnej dekady. XXANAXX powstał przed dwoma laty w Warszawie. Przez ten okres zdążył już wydać minialbum oraz pełnowymiarowy debiut "Triangles", który ukazał się w maju tego roku nakładem Warner Music Polska. Można powiedzieć, że w zasadzie z rozpędu formacja zagrała na największych festiwalach (Open'er Festival, Audioriver, Tatarak, Selektor, Matla Festival oraz The Great Escape). Zaś jej pojawienie się na polskim rynku muzycznym odnotowano wieloma wyróżnieniami i miejscem w tzw. rocznych podsumowaniach. The Dumplings to rewelacja ostatnich miesięcy. W maju ukazała się ich debiutancka płyta "No Bad Days", której producentem jest Bartek Szczęsny z duetu Rebeka. Mikołaj Gramowski znany jako Klaves to rodowity poznaniak, którego popularność w świecie elektroniki zatacza coraz szersze kręgi. Mimo zaledwie 22 lat ma na koncie minialbumy wydane przed rokiem nakładem znakomitych oficyn Koh-I-Noor Records ("At Dawn Again") oraz Symbols Rec. ("What I Like"). Jego utwory grały m.in. BBC Radio 1Xtra oraz BBC Radio 6. Drugiego dnia, w sobotę zagra z kolei jedna z najbardziej popularnych i charyzmatycznych postaci w tanecznej elektronice, rodowity londyńczyk Damian Lazarus. Na pozycję jednego z najgorętszych nazwisk klubowej sceny Lazarus zapracował latami. Począwszy od przełomu lat 80. i 90. ubiegłego stulecia, kiedy to zaczynał swoją przygodę z muzyką electro, house i jungle. Dziś ma na koncie występy na największych światowych festiwalach (Sonar, Melt, Burning Man) oraz rezydenturę w wielu klubach Ibizy. Nazywa się go także magiem i szamanem sztuki didżejskiej. To ze względu na techniczną perfekcję, wyobraźnię w doborze repertuaru i wyczucie, z jakim prowadzi imprezy. To na pewno jeden z najważniejszych gości tej jesieni w poznańskiej muzyce elektronicznej. Początek wydarzeń podczas obu dni o godz. 22. Bilety na piątek: 35/45 zł. Bilety na sobotę: 20/25 zł. Więcej informacji na stronie sqklub.pl.

W weekend na swoje otwarcie zaprasza nowe miejsce na kulturalnej mapie miasta. Akademickie Centrum Kultury i Sportu "9stóp" będzie mieścić się przy ul. Piątkowskiej 82, w pobliżu akademików Zbyszko i Jagienka oraz domów studenckich Uniwersytetu Przyrodniczego. Klub będzie miejscem koncertów, imprez oraz wszelkich wydarzeń kulturalnych, jak choćby happeningów. Właśnie happeningiem w piątek o godz. 14 "9stóp" rozpocznie swoją działalność. Jego uczestnicy pomalują beczki, które staną się stałym elementem dekoracji nowego miejsca. Wieczorem odbędzie się akcja "Pre-opening" z muzyką i licznymi promocjami.
W sobotę wszystkich chętnych czeka pierwsza impreza taneczna, podczas której zaprezentują się artyści na co dzień grający w najciekawszych polskich zespołach, m.in. Kuba Karaś z formacji The Dumplings, oraz klawiszowiec Snowmana - Adam Brzozowski. Wstęp na wszystkie wydarzenia otwarcia jest wolny. Więcej informacji na stronie 9stop.pl.

Ciekawe koncerty zagranicznych artystów czekają nas w tym tygodniu w klubie Pod Minogą. W sobotę zaprezentuje się tam angielski kwartet Kill It Kid. Muzycy czerpią garściami z korzennego bluesa, okraszając go grunge'owymi napływami i osobistymi inspiracjami. Od roku 2009 KIK wydali trzy albumy, z czego najnowszy "You Owe Nothing" ukazał się we wrześniu 2014. To także pierwsza płyta, którą muzycy stworzyli w Stanach Zjednoczonych dla dużej wytwórni Warner. Do Polski KIK przyjeżdża na dwa koncerty. W piątek zagrają w warszawskiej Hydrozagadce. W sobotę w Poznaniu w klubie przy ul. Nowowiejskiego. Początek koncertu o godz. 19. Bilety: 39/45 zł.

Teatr Nowy w Poznaniu przed premierą spektaklu "Obwód Głowy" zaprasza dziś na grę akcji "Operacja Wittke. Masz tylko godzinę". Akcja polegać będzie na zrekonstruowaniu burzliwej historii pewnej rodziny. Znajdziecie się w zagraconym, od dawna nieużytkowanym korytarzu jednej z instytucji III Rzeszy. Twój zespół będzie miał godzinę na rozwikłanie zagadki losów rodziny i odnalezienie zaginionej kobiety. Jeśli Wam się nie uda, zostaniecie aresztowani i rozstrzelani
Zapisy (indywidualne lub grupowe, max. 6 osób): promocja@teatrnowy.pl. Kolejne, godzinne tury od godz. 17 do 20.

Legendarny Teatr Ósmego Dnia obchodzi właśnie 50-lecie istnienia. I zaprasza z tej okazji na cykl imprez: jubielusz "Pod prąd. 50 lat Teatru Ósmego Dnia" i Festiwal Okupacyjny. Na samym początku, w 1964 r., działali jako Studencki Teatr Poezji Ósmego Dnia. Zespołem zawodowym stali się w 1979 r. Ich krytyczna postawa wobec rzeczywistości PRL-u znajdowała odzwierciedlenie na scenie, czyniąc z nich jeden z najważniejszych teatrów alternatywnych tamtego czasu. Zmieniły się dekoracje, a zespołowi - dotowanemu dziś z miejskiego budżetu - z władzą wciąż jest nie po drodze. Ósemki udowodniły to kilka tygodni temu wywieszając transparent na fasadzie swojej siedziby przy ul. Ratajczaka po tym, jak prezydent Ryszard Grobelny zwolnił wieloletnią dyrektor teatru - Ewę Wójciak. Według Urzędu Miasta szefowa Ósemek podważała procedury, nie uzgadniając z prezydentem swoich urlopów. Nieoficjalnie od długiego czasu mówi się o niechęci urzędników wobec niepokornej aktorki. Zespół właśnie rozpoczął starania o przeniesienie się pod skrzydła Ministerstwa Kultury. Póki co artyści zapraszają na swój jubileusz, zatytułowany "Pod prąd. 50 lat Teatru Ósmego Dnia". - Zamierzamy się spotkać, wymienić doświadczeniami i pasjami, nazwać miejsce, w którym się znaleźliśmy i pomyśleć, w jaką stronę chcemy dalej zmierzać - zapowiadają. W piątek o godz. 19 w Ósemkach odbędzie się wykład inauguracyjny Janusza Majcherka. A także otwarcie okolicznościowej wystawy, w skład której wejdą fotografie Joanny Helander, materiały filmowe (archiwalne i współczesne) prezentowane w formie instalacji oraz reportaże radiowe Wandy Wasilewskiej i Marii Blimel "Radio w Teatrze". Posłuchamy ich na specjalnych stanowiskach ze słuchawkami. W sobotę o godz. 16 w teatrze i na placu Wolności odbędzie się akcja społeczno-artystyczna "Manifestacja". Oprócz aktorów Ósemek weźmie w niej udział m.in. Teatr Biuro Podróży, Teatr Usta Usta Republika, Porywacze Ciał, Circus Ferus, Kolektyw Rozbrat, Anna Wachowska-Kucharska, czy Stowarzyszenie No Women No Art. Gościem specjalnym będą artyści legendarnej Akademii Ruchu, którzy o godz. 20.30 pokażą głośną akcję uliczną "Armia". Pół godziny później Ósemki zapraszają na finał - spektakl "Summit_2.0". Całość potrwa do godz. 22. Równolegle z jubileuszem "Pod prąd " w teatrze odbedzie się "Festiwal Okupacyjny", który zrodził się na fali konfliktu miasto-artyści. - Chcemy stworzyć przestrzeń do dyskusji, która nie zamknie się jednego wieczoru - dyskusji o sytuacji artystów, instytucji kultury i ich relacji z władzą- zapowiadają twórcy. Udział zapowiedzieli już artyści, naukowcy, dziennikarze, działacze społeczni i związkowcy z całego kraju. Zacznie się w niedzielę w południe - pokazem projektu "Poziomica" Lukasza Surowca. Jego podstawowym założeniem było zrównanie pensji wszystkich pracowników Galerii Miejskiej Arsenał na okres jednego miesiąca (co się ostatecznie nie udało). Z cyklu spotkań pracowników galerii powstał dziesięciominutowy film dokumentalny. Praca została przygotowana w ramach projektu "Lokalsi", zrealizowanego przez galerię.
W niedzielę o godz. 12 na Festiwalu Okupacyjnym rozpocznie się też konferencja Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza. Rozmowa będzie dotyczyć warunków bytowych i zabezpieczeń socjalnych pracowników wolnych zawodów. - Uważamy, że kultura nie może realizować się poprzez wyzysk twórców - piszą organizatorzy dyskusji.
Dzień zakończy o godz. 19 pokaz filmu "Al-nakba. Palestyna okupowana" z muzyką na żywo. Zagra duet elektroakustyczny Szczepan Kopyt (poeta i gitarzysta) oraz Piotr Kowalski (perkusista i producent muzyczny). W dyskusji po filmie wezmą udział: Dominika Blachnicka-Ciacek, Małgorzata Juszczak, Przemysław Wielgosz, Sławek Rzewuski, prowadzący: Roman Kurkiewicz.