
Magda Linette odpadła w I rundzie Australian Open (KIN CHEUNG/AP)
Polka w parze z Chorwatką Alją Tomljanović nie sprostała dobrze sobie znanej francusko-chorwackiej parze Alize Cornet – Petra Martić. Magda Linette niegdyś występowała w deblu z Francuzką, zaś Martić to rodaczka obecnej partnerki poznańskiej tenisistki.
Porażka jest zaskakująca, bo pierwszego seta łatwo wygrały Linette i Tomljanović. Tym bardziej trudno zrozumieć, co stało się w drugiej części spotkania. Dwa kolejne sety rywalki wygrały bowiem do zera. Nie była to jednak szybka porażka. Niektóre gemy trwały bardzo długo, a przedostatni gem w trzecim secie miał aż 15 punktów. Spotkanie trwało półtorej godziny. Polsko-chorwacka para przegrała je 6:2, 0:6, 0:6.
Dla Magdy Linette (WTA 80.) była to druga porażka w ciągu niespełna 24 godzin. We wtorek w nocy w ostatnim meczu na głównym korcie Rod Laver Arena przegrała 4:6, 2:6 z Naomi Osaką w I rundzie singla. – Z takimi dziewczynami nie dostanę więcej niż jednej czy dwóch szans – żałowała po spotkaniu w rozmowie z TVP Sport. – Szkoda, miałam naprawdę dobry pomysł na gemy serwisowe Osaki, kiedy returnowałam. Podchodziłam dość blisko, wywierałam na niej presję i zaczynała ją odczuwać. Pojawiły się pewne szanse, ale później ona na moje returny odpowiadała bardzo agresywnymi, głębokimi piłkami. Nie mogłam już wiele z tym zrobić – nie kryła.
Wypróbuj cyfrową Wyborczą
Nieograniczony dostęp do serwisów informacyjnych, biznesowych, lokalnych i wszystkich magazynów Wyborczej