Place zabaw to miejsca, w których najmłodsi nie tylko miło spędzają czas, ale rozwijają swoje umiejętności społeczne, poprawiają sprawność fizyczną, uczą się poprzez zabawę. Dlatego ważne jest, by nowoczesne place zabaw, dostosowane do potrzeb dzieci z niepełnosprawnościami, powstawały we wszystkich dzielnicach i na wszystkich osiedlach. Jak powinny być urządzone? - Pytanie jak ma wyglądać plac zabaw, nie jest pytaniem o sprzęty, ale o możliwości. I najprostsza odpowiedź brzmi, że powinien dawać dużo pretekstów do ruchu i dużo pretekstów do wyobraźni. I powinien umożliwiać twórcze podejście do przestrzeni. I bardzo cenne są ruchome elementy, które dzieci mogą zmieniać i konstruować swoje propozycje oraz miejsca integracji z innymi dziećmi i tu świetnie sprawdzają się duże piaskownice - mówi Maja Brzozowska-Brywczyńska, socjolożka.
Jakie nowoczesne place zabaw już cieszą najmłodszych poznaniaków, a jakie dopiero zostaną wybudowane?
Najnowocześniejszy plac zabaw w Poznaniu blisko rzeki
W wakacje 2017 otwarty został plac zabaw w Starym Korycie Warty. To przestrzeń, z której dumni są przedstawiciele rady osiedla Stare Miasto. Teren został urządzony tak, by pobudzać wyobraźnię dzieci. Już raczkujące niemowlę może wędrować po labiryncie sensorycznym, wykończonym miękkim tworzywem. Naturalna lina łączy wielką, przeznaczoną dla kilkorga dzieci huśtawkę.
Są zabawki wydające dźwięki, małe domki rybackie, zieleń, ciepłe drewno, piasek, naturalne ogrodzenie i trawiasta górka - do turlania się latem i zjeżdżania zimą. Dzięki układowi ramp – będących także miejscem zabaw – plac dostępny jest także dla dzieci niepełnosprawnych. – Pomysły na tę przestrzeń podglądaliśmy w różnych miejscach w Europie, a testerami były także moje dzieci – mówi radna osiedlowa Maria Sokolnicka–Guzek. Rada Osiedla Stare Miasto przeznaczyła na plac własne środki, dostała też wsparcie z konkursu grantowego i budżetu miejskiego. Plac zabaw kosztował około 1,7 miliona złotych.
Pajęczyna w Parku Górczyńskim
Plac zabaw w zrewitalizowanym w lipcu ubiegłego roku Parku Górczyńskim zastąpił huśtawki, na których strach było się bujać, oraz niebezpieczne drabinki, z których dziecko łatwo mogło spaść. Mieszkańcy długo czekali na tę inwestycję. – Blasku parkowi dodaje plac zabaw, który w tej chwili mam nadzieję, że spełnia nadzieje i oczekiwania najmłodszych – mówiła Jolanta Szymczak, inspektor nadzoru nad zielenią parkową na Grunwaldzie.
– Jest bardzo fajnie. Byłam tu wczoraj z mamą, dzisiaj jeszcze też przyjdę. – opowiadała podczas otwarcia Wiktoria, podopieczna przedszkola nr 85, które znajduje się nieopodal. – Wcześniej mi się nie podobało i wcale tu się nie bawiłam – dodaje.
Nad Maltą zacumuje statek
Plac zabaw, którego oficjalna nazwa brzmi „Rodzinna Przystań Sportu i Rekreacji nad Maltą”, a który wygrał w budżecie obywatelskim na 2017 r., ma być gotowy do końca roku. Jego główną atrakcją ma być... trzymasztowy statek.
Znajdzie się on niedaleko Term Maltańskich, u wylotu ul. Wileńskiej tuż przy cyplu, gdzie już stanęła niewielka zewnętrzna siłownia.
Na statek będzie się można wspiąć po ściance wspinaczkowej albo linowych drabinkach. Stanie tam także mniejszy plac integracyjny, z którego skorzystają dzieci niepełnosprawne. Będzie także karuzela, która poza obrotem dookoła osi, wygnie się także na boki. Do tego bujaki i specjalna 3-osobowa integracyjna huśtawka.
Największą atrakcją dla starszych może być rollercoaster – konstrukcja, na której będzie można jeździć na zawieszonym na łańcuchu siedzisku.
Przy okazji budowy placu wokół niego powstanie nowy odcinek ścieżki rowerowej i chodnik.
"Dzieciniec pod Słońcem" odzyska blask
Na nowy plac zabaw mogą liczyć również mieszkańcy Wildy. W grudniu ubiegłego roku ruszył przetarg na gruntowny remont Młodzieżowego Domu Kultury przy Drodze Dębińskiej. Na renowację zabytkowego budynku i rewaloryzację najstarszego ogrodu jordanowskiego w Poznaniu miasto przeznaczyło 5 mln zł, a drugie tyle dała Unia Europejska.
Początkowo miejsce to nazywało się „Dziecińcem pod Słońcem”. Po wojnie działał tu Ogród Jordanowski, w końcu nazwę zmieniono na Młodzieżowy Dom Kultury. Główny budynek przypomina dworek, przed nim jest francuski ogród, rzeźba „Macierzyństwo”, sadzawka z fontanną, alejki spacerowe, boiska, plac zabaw i ławki. Do grudnia 2018 roku zabytkowe budynki zostaną wyremontowane (z przywróceniem historycznych detali architektonicznych) i dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Także przebudowany plac zabaw będzie dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych dzieci. Zrewaloryzowany zostanie sam ogród jordanowski wraz z zabytkową fontanną. Oprócz tego teren zostanie oświetlony i objęty monitoringiem.
Jordanek przy Solnej też się zmieni
W najbliższych latach zmieni się także Ogródek Jordanowski przy ul. Solnej i Działowej. Hasłem przyświecającym projektowi nowego ogrodu jest „Tu Wolno”. Chodzi o to, że przy ul. Solnej będzie można grać w piłkę i koszykówkę oraz zajmować się innymi sportowymi atrakcjami. Odzwierciedlać ma to ponad stuletnią ideę doktora Jordana, która została oparta na założeniu, że plac rekreacji, przy odpowiednim zagospodarowaniu, umożliwi wszechstronny rozwój człowieka, zarówno w sferze fizycznej, emocjonalnej i intelektualnej.
Na tych samych założeniach oparta jest koncepcja przygotowana przez Hugona Kowalskiego – młodego, ale wielokrotnie nagradzanego już architekta (m.in. za najlepszy na świecie projekt studencki). Projekt podzielony został na trzy etapy obejmujące budowę wielofunkcyjnych boisk, zaplecza ze świetlicą, szatniami i toaletami, a także część parkową z kawiarenką.
Pierwszy etap zakłada budowę boisk wraz z łączącym je placem. Cały obszar będzie wyłożony niebieskim tartanem. Sercem sportowego kompleksu ma być strefa rekreacji, w której będzie można się porozciągać, porzucać do kosza czy odpocząć pomiędzy rozgrywkami.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Hugon Kowalski: W architekturze brakuje mi zabawy [ROZMOWA]
W budynkach z zielonym, ekologicznym dachem mieścić się będą świetlica, szatnia, toalety, miejsce na przewijak dla maluchów, pokój trenera, magazyn. Całość uzupełni wiata rowerowa oraz trybuna dla największego boiska. W trzecim etapie zaplanowano zatopioną w zieleni kawiarenkę, z zielonym dachem, jako idealne miejsce dla pikników. Zgodnie z sugestiami mieszkańców zaprojektowane będzie dodatkowe wejście do ogródka – od strony ulicy Działowej.