Rodzina Mycielskich sprowadziła się do majątku Kobylepole przed zaborami. Ich posiadłość należała do największych w Wielkopolsce. Częścią majątku był wybudowany w 1872 r. browar, który nieprzypadkowo stanął nad Cybiną - do produkcji dobrego piwa potrzebne było odpowiednie źródło wody.

Browar na Kobylepolu działał niemal nieprzerwanie do 1976 r., piwo warzyli tutaj Niemcy i Polacy. Przez wiele lat niemal 150-letni budynek ulegał stopniowej degradacji, dziś przypomina ruinę.

ZOBACZ TAKŻE: Gdzie w Poznaniu powstają nowe inwestycje? [MAPKA]

Kilka lat temu obiekt z kilkoma hektarami dookoła kupił poznański deweloper Nickel. Najpierw obok browaru wybudował osiedle "z wyższej półki" - Warzelnię, a teraz zabiera się za renowację XIX-wiecznego budynku, który ma być częścią kompleksu na skarpie nad Stawem Browarnym na Kobylepolu.

O browarniczej przeszłości budynku świadczą np. wielkie miedziane zbiorniki, w których warzono piwo oraz - robiące największe wrażenie - żeliwne podpory podtrzymujące sklepienia. 

Unikatowa architektura browaru

Same sklepienia żaglowe też są unikatowe. Wieńczą główną halę na parterze, a są charakterystyczne dla pruskiej architektury przemysłowej, fortyfikacyjnej lub architektury sakralnej. - Ściśle współpracujemy z firmą konserwatorską i miejskim konserwatorem zabytków. Byliśmy już wielokrotnie zaskoczeni odkryciami dokonanymi podczas prac w obiekcie - mówi Agata Olszyńska z firmy Nickel Development.

Poznań, Browar Mycielskich Poznań, Browar Mycielskich  PIOTR SKÓRNICKI

Dlatego hala ma być głównym miejscem wyremontowanego browaru. Reprezentacyjna część obiektu położona będzie od strony ul. Majakowskiego - od frontu budynku. Tam znajdzie się aleja prowadząca do głównego wejścia, za którym ukaże się wspomniana monumentalna hala o wysokim na 5 metrów suficie.

W piwnicy i na parterze dawnego Browaru Mycielskich znajdą się lokale handlowo-usługowe. Wśród nich restauracja, delikatesy, "śniadaniownia", rzeźnik i piekarnia. Na drugim i trzecim piętrze browaru znajdą się biura - osiem lokali o powierzchniach ok. 70 m kw. Będzie można dostać się do nich przez hall od frontowej strony budynku. Z kolei osobne wejścia zaprowadzą nas do części mieszkalnej dawnego browaru. Trzy klatki schodowe znajdujące się po przeciwnej stronie budynku prowadzić będą do 22 apartamentów.

Warzelnia pełna innowacji

Drugi etap Warzelni to nie tylko zabytkowy browar. Obok niego (po prawej stronie) stanie całkiem nowy, dwupiętrowy budynek z 20 mieszkaniami. I właśnie na styku nowego budynku ze starym browarem powstanie najbardziej unikatowe rozwiązanie całego kompleksu, a mianowicie podziemny tunel. - Mimo zachowania tradycyjnego charakteru restaurowanego browaru, Nickel Development nie zamierza stronić od współczesnych i innowacyjnych rozwiązań w jego otoczeniu. Jednym z takich nowatorskich pomysłów jest wygodna hala garażowa umiejscowiona pod nowopowstającym domem wielorodzinnym, który znajdzie się nieopodal zabytkowego Browaru Mycielskich. Innowacja polega na tym, że będzie ona połączona z najniższą kondygnacją restaurowanego budynku podziemnym korytarzem. Gmach dawnego browaru z oczywistych względów nie będzie mieć hali garażowej, ale dzięki takiemu rozwiązaniu, jego przyszli mieszkańcy będą mogli w pełni korzystać z podziemnego garażu znajdującego się po sąsiedzku - tłumaczy Olszyńska.

Browar Mycielskich, który będzie częścią drugiego etapu inwestycji WarzelniaBrowar Mycielskich, który będzie częścią drugiego etapu inwestycji Warzelnia mat. Nickel Development

Autorami projektu renowacji browaru są architekci z dwóch poznańskich pracowni: Tekktura i Demiurg. Szczególnie o tej drugiej pracowni jest ostatnio bardzo głośno. Demiurg przebuduje ryneczek na Świcie, kilka miesięcy temu przedstawił kontrowersyjną (bo z wykorzystaniem starych przęseł ze Starołęki) koncepcję kładki przez Wartę, a także swój pomysł na przebudowę Starego Rynku.

Poznań, Browar Mycielskich Poznań, Browar Mycielskich  PIOTR SKÓRNICKI

Inwestycja Browar Mycielskich jest przygotowana do rozpoczęcia prac budowlanych. W ostatnich dniach skompletowane zostały wszystkie niezbędne dokumenty. Projekt budowlany jest zaakceptowany, inwestor ma też pozwolenie na budowę. - Wszystkie kwestie związane z pracami konserwatorskimi zostały również uregulowane. Aktualnie prowadzone są rozmowy z firmami, które złożyły swoje oferty na obsługę inwestycji jako generalny wykonawca. Gdy negocjacje zostaną sfinalizowane, ogłosimy dokładny termin rozpoczęcia prac - podsumowuje Agata Olszyńska.