W czwartek, 6 października Lech Poznań w ramach trzeciej kolejki Ligi Konferencji Europy podejmie przy Bułgarskiej Hapoel Beer Szewa. Piłkarze z Izraela przylecieli do Poznania już w poniedziałek, ponieważ przed rozegraniem spotkania z Kolejorzem czeka ich jeszcze ponad 24-godzinny post.
Około stu osób uczestniczyło w zorganizowanych po raz pierwszy obchodach rocznicy nadania Statutu kaliskiego. Chcieli w ten sposób zaprotestować przeciw spaleniu repliki dokumentu podczas antysemickiego marszu 11 listopada.
Podczas zjazdu Związku Kaliszan w Izraelu poinformowano o odzyskaniu, po 22 latach starań, terenu XIII-wiecznego cmentarza żydowskiego w Kaliszu, który w czasie wojny zniszczyli hitlerowcy. Uczestnicy potępili antysemicki marsz 11 listopada.
Po ponad 20 latach doszło do porozumienia między miastem a Żydowską Gminą Wyznaniową we Wrocławiu w sprawie zwrotu zagrabionego po II wojnie XIII-wiecznego cmentarza żydowskiego przy ul. Nowy Świat w Kaliszu. - Miasto oddaje tereny zielone, ale budynki pozostają nasze - poinformował prezydent miasta.
W kolekcji gromadzone będą materiały, które są śladami przeszłości Żydów mieszkających w Poznaniu i na terenie Wielkopolski - informuje Uniwersytet im. Adama Mickiewicza.
Z Ukrainy do Izraela uciekają przez Polskę. Mieli zamieszkać w Kaliszu, ale ostatecznie zakwaterowano ich na jakiś czas w Warszawie. Jak twierdzą kaliscy wolontariusze, do ojczyzny przodków uciekać chcą też rosyjscy Żydzi. Boją się rosnącego w Rosji nacjonalizmu.
17 osób powołało komitet budowy pomnika Pamięci Kaliskich Żydów. - To reakcja na wydarzenia 11 listopada w Kaliszu - mówi kaliszanka Hila Marcinkowska, przewodnicząca Rady Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP.
Z okazji Dnia Judaizmu modlono się w poniedziałek w katedrze św. Mikołaja w Kaliszu. - Dobrze, że hierarchowie Kościoła widzą taką potrzebę i to robią - mówi Hila Marcinkowska, przewodnicząca Rady Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, którą zaproszono na uroczystość.
- Ważne jest to, żebyśmy żyli razem i pamiętali o tym, kto jest obok. Pamięć buduje naszą tożsamość - mówi dr Aleksandra Iwaszkiewicz-Woda, rektorka Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych. W poniedziałek w budynku uczelni otwarto Izbę Pamięci rabina Akiwy Egera.
- Gdybym odkrył w sobie kroplę żydowskiej krwi, musiałbym się zabić - ogłasza dzień po opuszczeniu aresztu Wojciech O., ksywa "Jaszczur". Reaktywował kanał na YouTube i znów sieje nienawiść.
Kilka tygodni po wiecu narodowców, w miejscu spalenia kopii Statutu Kaliskiego, stanęła wystawa "Rzecz o Izraelu". Szefowa dyplomacji ambasady Izraela Tal Ben-Ari Yaalon w czasie otwarcia ekspozycji podkreślała, że zło zwycięża, kiedy jesteśmy obojętni.
"Niestety, niektóre z tych organizacji korzystają ze wsparcia ze środków publicznych" - piszą przedstawiciele Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. Ale krytykują też władze Kalisza, które - ich zdaniem - "nie wywiązały się ze swoich obowiązków".
Koncerty, warsztaty, wykłady, spotkania z pisarzami i zwiedzanie Jaffy. Przed nami 10. już edycja festiwalu kultury żydowskiej Simchat Chajim Festival. W programie dziesięć wydarzeń, które od 7 do 10 października będą odbywać się w czterech miastach.
Najbliższy tydzień zapowiada się w poznańskiej kulturze fascynująco. Będzie coś dla tych, którzy lubią teatr, dla kochających odpowiedzialne kino, dla wiedzących i dla wielbicieli dobrej literatury, w dodatku nie tylko prozy. Wreszcie - bo to też dla wielu z nas ważne - uczestnicząc w kulturalnych wydarzeniach, będziemy mogli przy okazji zrobić coś dobrego dla innych.
Kiedyś mieścił się tu sklep wielobranżowy handlujący m.in. artykułami spożywczymi i cygarami. - Elementy odnoszące się do codziennego życia w dawnych czasach wzbogacają przestrzeń zabytkowych dzielnic i nadają miastu wyjątkowy i niepowtarzalny klimat - mówi Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejska konserwator zabytków.
Co łączy księdza, przedstawiciela gminy żydowskiej, imama oraz miasto Poznań? Że pod koniec roku wydają wspólny kalendarz na kolejne 12 miesięcy. - W świetle religii jesteśmy braćmi i siostrami, gdyż wszyscy pochodzimy od Adama i Ewy - mówi dr Youssef Chadid, imam Muzułmańskiej Wspólnoty Wyznaniowej.
Żydzi protestowali przeciwko udziałowi ich pięściarza Szapsela Rotholca w meczu Polski z Trzecią Rzeszą w Poznaniu. Polski Związek Bokserski go jednak przymusił. - No to zleje faszystę - mówili Żydzi i Szapsel Rotholc zlał
- Wierzę, że ten projekt będzie jak śnieżna kula - mówi Andrzej Niziołek. I zaprasza na portal Chaim/Życie, który otwiera dla wszystkich interesujących się historią i życiem Żydów w Wielkopolsce.
Przez dwieście lat rytualne ubojnie zwierząt działały w Polsce bez jakiegokolwiek umocowania w prawie. Dopiero wielkopolski książę Bolesław Pobożny zgodził się na to, by legalnie można było zabijać zwierzęta w taki sposób.
- Jak to możliwe, że przez tyle czasu nie zdobyliśmy się na żadną rzetelną informację o tym, co tu się wydarzyło? - mówią twórcy tablicy poświęconej robotnikom przymusowym i żydowskim więźniom, którzy budowali jezioro Rusałka. Kilka dni temu nad jeziorem stanęła pierwsza tablica poświęcona tragicznej historii tego miejsca.
- Ci ludzie nie mieli najmniejszej ochoty tworzyć tego jeziora - mówią o ofiarach nazistów inicjatorzy postawienia nad jeziorem Rusałka tablicy upamiętniającej przymusowych robotników. We wtorek odbyło się jej symboliczne odsłonięcie.
Wielu wypoczywających w te upalne dni nad Rusałką nawet nie wie, jaka historia kryje się za jej budową. Ten sztuczny zbiornik tworzyli przymusowi robotnicy, m.in. pochodzenia żydowskiego, którzy masowo ginęli przy pracy z głodu i wycieńczenia. 1 września zostanie odsłonięta tablica pamiątkowa
Warto jedną lub kilka płyt z rowkami wykutymi przez żydowskich więźniów wyeksponować na jednej z ulic w centrum Poznania, opatrzyć pamiątkowym napisem. Byłyby godnym upamiętnieniem: przypominającym tragiczną historię, ale bez dosłownego epatowania martyrologią.
Poznańska synagoga ponownie wystawiona jest na sprzedaż. Kupiec, który nabył budynek pod koniec ubiegłego roku, wycofuje się. Powodem ma być rozczarowanie i inna, niż miał przedstawianą, sytuacja nieruchomości.
Adolf Hitler jako wymyślony przyjaciel, z którym można się pobawić. Jako twórca wszechogarniającej zabawy, w której biorą udział dzieci. Taika Waititi przesadził? Jego film to nie jest głupawa komedia, ale rzecz o bardzo poważnych sprawach.
Uczestnicy akcji upamiętnili w ten sposób żydowskich więźniów hitlerowskich obozów. Dzięki ich katorżniczej pracy powstało jezioro Rusałka.
Europosłanka Sylwia Spurek zamieściła na swoim Twitterze obraz, na którym krowy ubrane są w takie pasiaki, jakie mieli więźniowie obozów koncentracyjnych. Fundacja "From the Depths" skarży się na nią szefowi PE, a rodziny ofiar zapowiadają pozew.
Noach dostaje się do niewoli AK. Partyzanci biją go, żądają wydania złota, którego nie ma. Chcą go zabić, więc żeby się ratować, wymyśla niesamowitą historię: mówi, że jest krewnym Henry'ego Morgenthaua, sekretarza skarbu USA, bliskiego współpracownika prezydenta Roosevelta.
W synagodze przy ul. Stawnej ma powstać hotel oraz miejsce pamięci Żydów z Wielkopolski. - W końcu, po tylu latach udało się znaleźć ludzi, którym nasz pomysł się spodobał - mówi Alicja Kobus, przewodnicząca Gminy Żydowskiej w Poznaniu.
Symbol poznańskich Żydów nie jest już własnością gminy żydowskiej. Synagoga przy ul. Wronieckiej została sprzedana, a byli członkowie gminy nie kryją zaskoczenia.
"Żydzi (...) zaczęli kłuć nożami Hostie, szarpać i hańbić z wielką zaciekłością" - opowiada ks. Leszek Wilczyński w wydanej właśnie książce "Z Hostii wytrysnęła krew".
"Jest niedopuszczalne, by 74 lata po zakończeniu II Wojny Światowej, wciąż tolerować hitlerowskie barbarzyństwo" - piszą Maciej Krajewski i Aleksander Przybylski w apelu, który złożyli w piątek w poznańskim urzędzie miasta.
- Trzeba zebrać wszystkie fragmenty macew, które wykorzystywano do budowy jeziora Rusałka, i stworzyć miejsce pamięci - proponuje radny KO Andrzej Rataj. Miasto odpowiada: - To byłoby poważne przedsięwzięcie, bo trzeba by ponownie umocnić brzegi.
Byli studentami poznańskich uczelni w czasach, gdy szerzył się na nich antysemityzm. Dziećmi biegającymi po tutejszych podwórkach. Prowadzili w Poznaniu biznesy. A potem nagle zniknęli.
- Maciej Zaremba Bielawski odpowie zapewne, że publikacja naukowa to za mało, bo dotrze do wąskiego grona odbiorców. Ale żeby upamiętniać, musimy wiedzieć więcej na temat zasięgu prześladowań, dobrze znać fakty - mówi prof. Andrzej Lesicki, rektor UAM, o upamiętnieniu Żydów prześladowanych na uczelni.
Podczas spotkania Halina Birenbaum, pytana o to, jak udało jej się przetrwać Zagładę, znieść wszystkie te z pozoru niepojęte traumy, użyła dwóch słów: trwanie w iluzji i nadzieja. - Jak to możliwe? - spytał ktoś, wyraźnie zmieszany.
Halina Birenbaum miała niespełna siedem lat, kiedy w 1936 r. szła z mamą ulicą Wroniecką w Poznaniu. Do niedawna myślała, że była to czysto rodzinna wizyta dla przyjemności. Tymczasem w Poznaniu rozpoczęła się wtedy tragedia jej rodziny, która kilka lat później miała się zakończyć w Treblince i Auschwitz.
Konińskie Muzeum Okręgowe wydało wspomnienia żydowskiego rabina. We wstępie czytamy: "Jak kiedyś wielka, nieodwzajemniona miłość Żydów do Niemców nie pozwalała dostrzec nadciągającej katastrofy, tak dziś lewackie banialuki drenują mózgi i ignorują jasne przekazy i wyczyny ideologów dżihadu". Autor słów w muzeum już nie pracuje.
- Staramy się wyjść poza stereotypowe spojrzenie na naszą instytucję sprzed lat: że Trakt Królewsko-Cesarski to ma być opowiadanie o królach i cesarzach - mówią organizatory spacerów po mieście z Centrum Turystyki Kulturowej TRAKT. W sobotę zwiedzanie dawnej dzielnicy żydowskiej w Poznaniu.
Wśród wstydliwych kart poznańskiego sportu nic chyba nie przebije wniosku poznańskiego okręgu PZPN z 1938 roku, by zastosować w polskiej lidze piłkarskiej paragraf aryjski "numerus nullus". Chodziło o wykluczenie z rozgrywek klubów żydowskich. Wniosek został wdeptany w ziemię.
Copyright © Agora SA