Po zakończeniu kariery piłkarskiej w Warcie Poznań były pomocnik Lecha Poznań Łukasz Trałka wraca do Kolejorza na stanowisko szefa skautingu młodzieżowego. Wicedyrektorem Akademii Lecha został z kolei były trener drużyny Mariusz Rumak.
Warta Poznań podejmuje pierwsze decyzje przed nowym sezonem. Jak na razie wiadomo, że z końcem czerwca z klubu odejdą piłkarze, którym kończą się umowy - Łukasz Trałka, Frank Castaneda, Aleksandr Pawłowiec oraz Mateusz Sopoćko. Do swoich macierzystych klubów wrócą również piłkarze, którzy dla Zielonych grali na zasadach wypożyczenia.
Lech Poznań i Raków Częstochowa. Już tylko te dwa zespoły liczą się w walce o mistrzostwo Polski. Bliżej trofeum w tym momencie jest Kolejorz, ale szyki może pomieszać mu Warta Poznań. To ona w sobotę może zadecydować o tym, w jakich nastrojach niebiesko-biała część Wielkopolski będzie czekała na odpowiedź Rakowa.
Od czasu powrotu Warty Poznań do ekstraklasy jedną z najważniejszych postaci tej drużyny jest Łukasz Trałka. 37-letni zawodnik w tym sezonie występuje jako jeden ze środkowych obrońców i nie jest tak istotny dla ofensywy Zielonych jak jeszcze w poprzednich rozgrywkach. Jednak nadal dokonuje rzeczy historycznych.
Warta Poznań szukała z Górnikiem Zabrze przełamania i po bardzo dobrym meczu znalazła je. Wygraną 2:1 zapewniły efektowne gole Łukasza Trałki oraz Franka Castanedy, a Zieloni znowu odskoczyli od strefy spadkowej PKO Ekstraklasy.
Derby Poznania wyglądały tak, jak można było się spodziewać. Lech atakował, Warta broniła się i kontratakowała, a ostatecznie o wyniku zadecydowała skuteczność Kolejorza oraz nieskuteczność Zielonych. Czyli dokładnie te dwa elementy, które mocno wpłynęły na obecną pozycję obu poznańskich klubów w tabeli.
Jest to niezwykłe osiągnięcie, które rzadko jest spotykane w świecie piłki nożnej. Jednak jak dodamy do tego fakt, że Łukasz Trałka przez lata był specjalistą od kolekcjonowania żółtych kartek, to osiągnięcie piłkarza Warty staje się jeszcze bardziej niezwykłe.
Sukces Warty Poznań ma wielu ojców. Ale nestorem z boiska zdecydowanie jest Łukasz Trałka, który w meczu z Cracovią wystąpił po raz 400. w polskiej lidze. Już kilka razy wydawało się, że jego kariera zmierza ku zakończeniu, a w tym sezonie prezentował się tak, jakby wszystko, co najlepsze było dopiero przed nim.
Łukasz Trałka ma dzisiaj 36 lat i mógłby myśleć o piłkarskiej emeryturze. Jednak jego obecna gra w Warcie Poznań pokazuje coś zupełnie odwrotnego.
Po mało interesującej pierwszej i bardzo dobrej drugiej połowie Warta Poznań pokonała Zagłębie Lubin 1:0. Jedynego gola pięknym uderzeniem z powietrza strzelił Łukasz Trałka. Zieloni są w tabeli ligowej nad Lechem Poznań!
Łukasz Trałka w klubach z Poznania - najpierw w Lechu, teraz w Warcie - gra już od ośmiu lat i to z nimi jest silnie utożsamiany. Ale to w Pogoni Szczecin zadebiutował i strzelił swojego pierwszego gola w ekstraklasie.
Kluczowy piłkarz Warty Poznań Mateusz Kupczak nabawił się kontuzji, która jest poważniejsza, niż się zdawało. Do końca roku zespół będzie musiał radzić sobie bez niego.
Warta Poznań grała z Wisłą Kraków w przetrzebionym składzie, bez rezerw, przegrywała po kilku minutach, zmarnowała rzut karny i... co z tego? Wygrała z krakowianami 2:1.
Raz jeszcze okazało się, że Warta Poznań to zespół niesamowity, odporny na kłopoty i nie do zdarcia. Zdziesiątkowana przez koronawirusa, po długiej przerwie i w eksperymentalnym składzie pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała, gdy ono ją przycisnęło
Zwycięstwo Warty Poznań nad Wisłą Płock jest zachwycające także dlatego, że trzy gole wiślakom wbili akurat Aleks Ławniczak, Bartosz Kieliba i Łukasz Trałka. Za każdym z nich stoi fantastyczna historia.
To przełomowa chwila, bo Warta Poznań po fatalnym początku rozgrywek w Ekstraklasie wreszcie wygrała. I to jak - bezdyskusyjnie 3:1 z Wisłą w Płocku. Na kontaktowego gola płocczan odpowiedziała natychmiast i jest pierwszym beniaminkiem, który wygrał mecz w tym sezonie.
Po derbach Poznania oba zespoły są obolałe. Warta Poznań przeżyła dramat straty pechowego gola w ostatniej minucie, jak mówi trener - jej piłkarze cierpią. Lech Poznań natomiast wie, że nie jest taki świetny, jak mógłby myśleć po Szwecji
- My jesteśmy Warta Poznań, my się nie zalamujemy. Nieraz już upadaliśmy i zawsze się podnosiliśmy - mówił trener warciarzy Piotr Tworek po porażce z Lechem Poznań 0:1. Gol padł w ostatniej minucie z rzutu karnego
Półtorej godziny bitwy, w której Warta Poznań dzielnie nie pozwalała faworyzowanemu Lechowi Poznań zrobić sobie krzywdy i o wszystkim decydowały ostatnie dwie minuty. Wyrzucony niegdyś z Lecha Łukasz Trałka zagrał piłkę ręką, Lech wygrał derby po rzucie karnym
To było ogromne wydarzenie w wielkopolskim futbolu. Warta Poznań skończyła mecz z porażką i czerwoną kartką, ale walkę podjęła i nie odstawała od Lechii Gdańsk poziomem. A to przecież czołówka polskiej ligi.
Tempo, jakie podkręciła w pierwszej połowie Termalica Nieciecza, było nie do wytrzymania dla Warty Poznań. Przegrała 1:3 i jeżeli w czwartek swój mecz wygra Stal Mielec, straci miejsce premiowane bezpośrednim awansem do ekstraklasy.
Kiedy Łukasz Trałka odszedł z Lecha Poznań w ramach czystki w 2019 roku, wydawało się, że jego długa kariera dobiega końca. Nic z tego! Piłkarz jest liderem Warty Poznań, z którą przedłużył umowę, ma też program w internecie
Ostatni w tym roku tak daleki wyjazd czeka piłkarzy Warty Poznań. "Zieloni" w starciu ze Stomilem Olsztyn będą bronili pozycji lidera Fortuna 1. Ligi, ale będą musieli poradzić sobie bez swojego lidera - Łukasza Trałki.
Łukasz Trałka strzelił premierowego gola dla Warty Poznań w trudnym momencie meczu z Miedzią Legnica. Ostatecznie "Zieloni" wygrali 2:1 i utrzymali prowadzenie w tabeli I ligi.
- Przeskok z Ekstraklasy do I ligi jest ogromny, ale czuję się na siłach, żeby pomóc Warcie Poznań. Sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie - mówi były kapitan Lecha Poznań Łukasz Trałka, który po siedmiu latach odszedł z Kolejorza i podpisał roczny kontrakt z Wartą Poznań.
Były kapitan Lecha Poznań Łukasz Trałka zagra w Warcie Poznań. Mimo ofert z innych polskich i zagranicznych klubów doświadczony pomocnik wolał zostać w Poznaniu. Podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Potem zakończy karierę.
Krzysztof Kiklaisz został wypożyczony z Górnika Zabrze do Warty Poznań do końca sezonu 2019/2020 z opcją skrócenia wypożyczenia po obu stronach.
Aż 8:1 wygrała Warta Poznań z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. w towarzyskim meczu przed wyjazdem na ligowy mecz z Wigrami Suwałki. Łukasz Trałka zagrał w jej barwach jako środkowy pomocnik i środkowy obrońca
W poniedziałek treningi z Wartą Poznań rozpocznie Łukasz Trałka. Wieloletni kapitan Lecha Poznań byłby ogromnym wzmocnieniem "Zielonych" w nowym sezonie I ligi.
Były kapitan Lecha Poznań Łukasz Trałka trenuje z drugoligową Stalą Rzeszów. 35-letni pomocnik wciąż nie znalazł nowego klubu po odejściu z Kolejorza.
- Może się okazać, że to my rozdamy karty. Legia Warszawa i Lechia Gdańsk grają mecze u nas, sprawimy że będą to ciężkie wyjazdy - zapewnia obrońca Lecha Poznań Robert Gumny. Kolejorz zagra jednak w środę z Legią poważnie osłabiony.
Informacje, które podawały media już kilka tygodni temu, nie wystarczyły. Kibice Kolejorza czekali na komunikat ze strony klubu, aby uwierzyć, że faktycznie dokona się w klubie rewolucja.
- Czasami siadam wieczorami i główkuję, jak to wszystko poskładać. Cóż, musimy jakoś dograć ten sezon do końca - ta wypowiedź trenera Lecha Poznań Dariusza Żurawia może wyglądać na kompletnie niepolityczną w sytuacji, gdy Kolejorz przed rundą finałową ma pięć punktów straty do miejsca pucharowego. Trener Lecha jednak wie, co mówi.
Adam Nawałka popełnił błąd, gdy zimą nie doprowadził do wymiany kadry Lecha Poznań, tak jak uczynił to Michał Probierz w Cracovii. Wolał poczekać do lata, gdy wielu zawodnikom kończą się kontrakty. Pytanie, czy doczeka.
Po tym, jak z powodu kolejnej żółtej kartki Łukasz Trałka nie wystąpił w ważnym meczu z Legią Warszawa, trener Adam Nawałka nie wystawił go w meczu z Arką Gdynia. Radził sobie bez niego.
Do końca tego roku rolę kapitana Lecha Poznań będzie pełnił tymczasowo Pedro Tiba. Adam Nawałka potrzebuje czasu, by zdecydować, któremu z piłkarzy na stałe powierzyć opaskę.
34-letni pomocnik Kolejorza zrezygnował z opaski kapitańskiej przed meczem z Jagiellonią Białystok. Zastąpił go w tej roli Pedro Tiba.
- Ponoć wygrana z pierwszoligowcem po golu w ostatniej minucie dogrywki to żadna wygrana. Nie wiem, mnie to właśnie smakowało. Taka bramka jest wartościowa - uważa Łukasz Trałka, kapitan Lecha Poznań.
- Wiem, co do mnie należy. Musimy sobie nawzajem pomóc, bo brakuje nam pewności siebie - mówi kapitan Lecha Poznań Łukasz Trałka. A trener Ivan Djurdjević wskazuje na drogę do przodu małymi kroczkami. Lechowi paradoksalnie może pomóc postawa jego kibiców.
- Rzeczywiście, kilku piłkarzom Lecha Poznań kończą się za rok kontrakty, ale przecież jeszcze obowiązują. Wszyscy mamy umowy i naszym zadaniem jest się z nich jak najlepiej wywiązać - mówi trener Lecha Poznań Ivan Djurdjević.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.