Tysiące litrów żurku, tysiące jajek i niezliczone bochenki chleba. Tak wygląda przygotowanie do śniadania wielkanocnego organizowanego przez Caritas.
"Profesor" mieszkał na dworcu, a wcześniej zwiedził kawał świata - od Gibraltaru po Ural. Był dziś także przy ul. Łąkowej w Poznaniu ktoś, kto pierwszy raz po 55 latach poszedł do spowiedzi. Tak przynajmniej opowiadają siostry.
W 60 proc. gospodarstw domowych wciąż zdarza się, że przygotowane potrawy świąteczne lądują w koszu. Możemy temu zaradzić, mrożąc jedzenie, przetwarzając je, wekując lub. dzieląc się nim. W tym pomagają jadłodzielnie. Powstaje ich coraz więcej.
Kiedy już znudzi malowanie pisanek, jedzenie sałatki jarzynowej, a po zajączku nie będzie śladu, można odwiedzić świat egzotycznych zwierząt albo roślin. Przez cały wielkanocny weekend poznańskie zoo, palmiarnia i inne miejsca czekają na gości
Patrząc na straszne zdjęcia i filmy z Buczy albo Mariupola, czujemy wściekłość i bezradność. Na szczęście w Polsce, rozglądając się wokół, widzimy wielkie morze dobra, którego przy wielkanocnym stole nie zohydzą nam ani ruskie trolle, ani bierność polskiego rządu.
W tegoroczne święta na twoim wielkanocnym stole mogą znaleźć się dania i garmażerka z poznańskich restauracji. W ten sposób wspomożesz gastronomię w trudnym dla branży czasie pandemii koronawirusa. Zamówienia przyjmowane są jeszcze przez kilka dni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.