Pani Anna przyjęła pod swój dach Ukrainkę z dwójką dzieci. - Oddajemy im całe swoje serce, ale oszczędności są na wyczerpaniu. Złożyliśmy wnioski o dofinansowanie, ale miasto mówi, że ma 30 dni na przelanie. A one są nam teraz potrzebne - nie kryje żalu. Urzędnicy z pl. Kolegiackiego odpowiadają, że robią, co mogą.
Do wypłaty świadczenia poznaniakom potrzebny będzie teraz skan lub zdjęcie numeru PESEL albo stempla, czy zaświadczenia z granicy potwierdzające przyjazd gościa z Ukrainy do Polski po 24 lutego. Tej informacji wciąż jeszcze nie ma na stronie ZKZL
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.