Wiadomości z Poznania
Działaczka związkowa Maria Malinowska walczy w sądzie z Amazonem, światowym gigantem internetowego handlu. Sędzia sugeruje, że może nie wygrać, Amazon dokłada zaś nowe zarzuty.
- Będę walczyć o sprawiedliwość. Nie można dopuścić do tego, by w Amazonie miały miejsca kolejne takie zdarzenia, by umierali tam ludzie. Ta walka to jedyne, co mi pozostało - mówi Beata Dziamska, wdowa po zmarłym tragicznie pracowniku Amazona.
OZZ Inicjatywa Pracownicza zarzuca prokuraturze niewyczerpujące rozpatrzenie materiału dowodowego. - Prokuratura twierdzi, że jeśli mamy jakieś zastrzeżenia co do warunków pracy w Amazonie, to powinniśmy je do niej zgłosić. Ale jak mamy to robić, skoro każda sytuacja w prokuraturze kończy się tak samo? - mówi Magda Malinowska.
Pracownicy Amazona czują się przemęczeni i przeciążeni pracą przed świętami Bożego Narodzenia. W tym czasie znacznie więcej osób skarży się na złe samopoczucie i kiepski stan zdrowia. Do Amazonu w podpoznańskich Sadach wielokrotnie były wzywane karetki pogotowia ratunkowego.
- To jest bardzo przykre, że w państwie Solidarności związki zawodowe są tak osłabiane przez brak wsparcia, dostatecznej ochrony prawnej. Brakuje wzmocnionej Państwowej Inspekcji Pracy - mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy, która interweniuje w sprawie zwolnionej pracownicy Amazona.
Ale to się czyta
- Wśród wielu pracowników istnieje przekonanie, że to, co się dzieje w zakładzie, zostaje w zakładzie. Że to prywatna sprawa właścicieli firmy, nie można więc rozmawiać o zarobkach, warunkach pracy... A to nie jest prawdą. Musimy zacząć walczyć z takim myśleniem - mówi Maria Malinowska, związkowczyni zwolniona właśnie z Amazona pod Poznaniem.
Wystartowała zbiórka pieniędzy dla Marii Malinowskiej, która przed kilkoma dniami została zwolniona przez Amazon. Związkowczyni na łamach "Wyborczej" komentowała sytuację w firmie. Zwolniono ją, bo "miała filmować lub fotografować proces przenoszenia zwłok" kolegi Dariusza, który zmarł na terenie zakładu.
Pracę straciła Maria Malinowska z Inicjatywy Pracowniczej, która na łamach "Wyborczej" opisywała okoliczności śmierci jednego z pracowników spółki, krytykowała wyśrubowane normy i zadania ponad siły.
- W Amazonie komputer kontroluje twoją pracę. Tu nie ma miejsca na ludzkie odruchy, kiepskie samopoczucie, choroby, nawet na wyjście do łazienki - opowiadają pracownicy.
To już druga taka sytuacja przy ul. Szyperskiej 23 w Poznaniu w ciągu ostatnich miesięcy. Miasto jest bezsilne - budynek jest prywatny, a konserwator może jedynie prowadzić postępowanie, które w najgorszym przypadku doprowadzi do usunięcia reklamy.
Policja informuje, że mężczyzna zasłabł podczas pracy w poniedziałek rano. Mimo udzielonej pomocy nie udało się go uratować.
W całej Polsce przybyło 691 przypadków zakażenia koronawirusem - informuje Ministerstwo Zdrowia. Z nowych przypadków w Wielkopolsce aż 49 odnotowano w powiecie kolskim. Z powodu COVID-19 zmarło dwóch Wielkopolan.
Na początku tygodnia zmarła pracownica Amazona pod Poznaniem. Związkowcy zarzucają firmie, że ta umyślnie zawiera krótkoterminowe umowy, by pracownicy w obawie przed utratą zatrudnienia spełniali wyśrubowane normy. - Efekt jest taki, że nawet jak ktoś źle się czuje, to biega po piętrach, żeby tylko wyrobić normę - mówi Maria Malinowska z Inicjatywy Pracowniczej.
Z takimi obawami zwracają się pracownicy. Przed magazynem w Sadach stanął kontener. Pracownicy przypuszczają, że to izolatka. Ostatnio zaczęli też mierzyć wszystkim temperaturę.
23 marca. Stan epidemii. Koniec dziennej zmiany. W przejściu do szatni mijają się setki osób. Za kwadrans od końca zmiany odjeżdża autobus pracowniczy. Wszystkie inne zabezpieczenia w takiej sytuacji tracą sens - tak zaczyna się film nakręcony w podpoznańskim Amazonie i udostępniony w sieci przez związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza.
"Jak dobitnie pokazać przełożonym, że mamy już dość i zdrowie jest dla nas najważniejsze? Już dziś kichnij, gdy menedżer lub lider domaga się cięższej pracy, zatrzymuje cię, bo idziesz umyć ręce" - namawia profil Pracownicy Amazona na Facebooku w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Wczoraj pracownicy Volkswagen Poznań jeszcze pracowali, ale od piątku przez dwa kolejne tygodnie nie przychodzą do zakładów w Poznaniu, Swarzędzu oraz we Wrześni. Pozostałe firmy nadal działają. - A normy są takie, że nie ma czasu rąk dezynfekować - mówi pracownica Amazona.
Poniedziałek w Amazonie był nie tylko pierwszym dniem wyprzedażowego Prime Day. W Sadach pod Poznaniem tuż przed południem rozpoczęło się referendum strajkowe.
Bierzesz i wychodzisz, bo resztę robi telefon, kamery i czujniki. Pierwszy sklep bez obsługi i bez kasy sieci Take&GO wkrótce otworzy się na ul. Półwiejskiej w Poznaniu. Później przyjdzie czas na Warszawę - Take&GO chce w rok otworzyć w sumie 21 sklepów.
Związkowcy z Polski, Francji, Niemiec, Hiszpanii protestowali w sobotę przed siedzibą agencji pracy tymczasowej Adecco w Poznaniu przeciwko fatalnym warunkom pracy w Amazonie. Adecco rekrutuje pracowników dla Amazona.
Amazon rozpoczął rekrutację na stanowiska do centrów logistycznych w Sadach pod Poznaniem. Poszukuje 3,5 tys. pracowników sezonowych. Podaje wysokość wynagrodzeń i dodatkowe benefity.
- Po raz pierwszy Amazon zdecydował się wycofać z systemu oceny pracowników, który krytykowaliśmy od początku - mówi Agnieszka Mróz z Inicjatywy Pracowniczej w Amazonie. Ma to oznaczać koniec pogoni za normami w magazynie w podpoznańskich Sadach. Amazon zapowiada też świąteczne bonusy.
Tygodnik Poznań
W ultranowoczesnych halach, którymi chwali się Amazon, nie ma miejsca i czasu na najkrótszy odpoczynek. Między innymi dzięki temu firma tyle zarabia - lokalizuje swoje pakownie w krajach, w których prawo pracy pozwala na bezwzględną eksploatację pracowników.
Poznański sąd przyznał odszkodowanie kobiecie, która straciła pracę w magazynie Amazona pod Poznaniem z powodu powtarzających się zwolnień lekarskich.
Pracownicy Amazona z Sadów pod Poznaniem pojechali do Berlina, gdzie pojawi się szef giganta, Jeff Bezos. - Płacimy swoim zdrowiem za to, by on mógł być jednym z najbogatszych ludzi na świecie - mówią pracownicy.
Przywrócenie zwolnionej pracownicy i wypłatę prawie 5 tys. zł zaległego wynagrodzenia nakazał poznański sąd amerykańskiemu gigantowi Amazon. Kobieta straciła pracę z powodu zwolnień lekarskich
- Kiedy pracujemy, wylicza się nam wyjścia do toalety. W niektórych działach i tego zakazano - mówi Maria Malinowska z Inicjatywy Pracowniczej przy Amazonie w Sadach pod Poznaniem. Pracownicy domagają się podwyżek i walczą o swoje bezpieczeństwo.
Ponad 5 tys. zł odszkodowania wypłaci amerykański gigant Amazon pracownicy magazynu spod Poznania, która straciła pracę z powodu zwolnień lekarskich
Jak działać szybciej i taniej? O tym rozmawiało ponad 2,5 tys. naukowców z całego świata na konferencji w Poznaniu. Był wśród nich noblista w dziedzinie ekonomii Robert Aumann.
Pozwał Amazon, bo uważa, że niesłusznie został zwolniony z pracy. Zaproponował ugodę i wypłatę dwóch pensji, ale firma nie poszła na tę propozycję i chce procesu.
- Nie można dać o sobie zapomnieć - przekonują działaczki związkowe z poznańskich żłobków. Inicjatywa Pracownicza ma w ten weekend swój krajowy zjazd w stolicy Wielkopolski.
Amazon dokona w tym roku przeglądu pensji pracowników zatrudnionych w centrum logistycznym w podpoznańskich Sadach. Firma zapewnia: - Jeśli okaże się, że zarabiają za mało, będą podwyżki.
Związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej protestowali pod magazynem Amazona w Sadach pod Poznaniem. Domagają się wyższych pensji, korzystniejszych grafików pracy i dłuższych przerw. - Nie jesteśmy robotami - mówią.
W podpoznańskim magazynie amerykańskiego giganta Amazona pracuje każdego dnia ok. 5,5 tys. osób. Do wysyłania świątecznych paczek dołączyli nawet menedżerowie
Od czwartku zamówienia z niemieckiego Amazona do Polski są darmowe, o ile kwota w koszyku przekroczy 49 euro - donosi swiatczytnikow.pl. To kolejny etap ekspansji amerykańskiego giganta na polski rynek.
Mediacje między związkowcami a Amazonem zakończyły się, nim się na dobre rozpoczęły. Żadna ze stron nie chce się wycofać ze swoich postulatów. Spór może zakończyć się strajkiem
Kilkanaście osób zaprotestowało w centrum Poznania przeciw polityce firmy Amazon. Protest stacjonarny zorganizowała Inicjatywa Pracownicza przy okazji Międzynarodowego Spotkania Pracowników Amazona.
Mam dylemat. Nie wiem czy bardziej wkurzają mnie radykalne związki zawodowe, czy te ugodowe, które wspierają protesty w Niemczech, ale pomysł strajku w kraju ostro atakują
?Niestety medialność akcji wzięła górę nad dobrem pracowników. Kilkunastu pracowników straciło pracę" - pisze w oświadczeniu Grzegorz Cisoń, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w Amazonie.
Amazon - amerykański gigant e-handlu nie spełnił żądań związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza. Konflikt może zakończyć się strajkiem
Copyright © Agora SA