Lech Poznań pewnie pokonał w Turcji lidera ligi macedońskiej FC Shkupi. Po raz kolejny przeciwnik nie zawiesił wysoko poprzeczki piłkarzom trenera Macieja Skorży i tak naprawdę wynik mógł być wyższy niż 4:1.
Lech Poznań do przerwy w pełni dominował nad Zagłębiem Lubin i można było powiedzieć, że prowadził wtedy tylko 2:0. W drugiej połowie dwa błędy we własnym polu karnym spowodowały, że do końca nie było wiadomo, czy trzy punkty pojadą do Poznania. Ostatecznie się udało, ale nerwów nie brakowało.
Lech Poznań jesienią miał duże problemy w defensywie - z pojedynkami w powietrzu i obroną rzutów rożnych i wolnych. Antidotum mają być dwaj nowi, wysocy obrońcy - Bartosz Salamon (196 cm) i Antonio Milić (191 cm).
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.