Do wyborów samorządowych jeszcze ponad rok, ale jest już pierwszy polityk, który chciałby się zmierzyć z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem. Jaśkowiak na to: - Poznaniacy nie są głupi.
PiS układa już listy wyborcze do Sejmu, a nie jest to łatwe zadanie. W Poznaniu pogodzić trzeba ambicje kilku ministrów, posłów, a nawet radnych. Nowe rozwiązanie, które poznaliśmy, ma zadowolić wszystkich.
Była ustawka posła PiS na zielonym polu, potem wizyta prezesa rządowej agencji. Wreszcie na początku 2023 r. miejska spółka ogłosiła przetarg na wyłonienie wykonawcy nowej szkoły w Poznaniu. Ale i tak na razie nie można jej budować, a czas ucieka.
Prezydent Jacek Jaśkowiak (PO) przepowiada rozbicie Zjednoczonej Prawicy, a poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS) asekurancko nie odpowiada na pytanie o wynik wyborczy. Ale jedno niemal wszystkich łączy - przekonanie, że Lech nie będzie mistrzem Polski w 2023 r.
Poseł Bartłomiej Wróblewski niczym biskup albo towarzysz PZPR stał nad głowami wiceprezydenta Poznania i członka zarządu PKP PLK, gdy ci podpisywali list intencyjny dotyczący budowy tunelu na Starołęce. Tylko błogosławieństwa zabrakło. Pchał się przed kamery jak Krzysztof Rutkowski, a to dopiero początek.
Poznańscy politycy PiS albo nie odpisują na SMS, albo zarzekają się, że tej historii nie znają. A zapytaliśmy o anegdotę Jarosława Kaczyńskiego o dziennikarzu sympatyzującym z PiS, którego w Poznaniu zaczepili blokersi.
Sposobem na utrzymanie przez PiS trzech mandatów w Poznaniu mają być znane nazwiska. - Jednym z nich może być minister zdrowia Adam Niedzielski. Nieprzypadkowo często przyjeżdża do Poznania i Wielkopolski - przyznają działacze partii Kaczyńskiego.
- Przestań pierd...ć - powiedział do radnej Suchego Lasu jeden z sympatyków PiS. Na spotkanie zwolenników Kaczyńskiego przyszło tylko siedem osób. Przeciwników Kaczyńskiego było niemal tyle samo.
Spółka PKP PLK chce z miastem Poznań budować tunel pod torami kolejowymi na ul. Starołęckiej. Po kilku latach starań jest szansa na rozpoczęcie tej inwestycji. Będzie ona wyglądać podobnie, jak trwająca budowa w Plewiskach.
W ciągu 13 lat poznański PiS ma szóstego szefa. To najlepiej świadczy o kondycji partii w stolicy Wielkopolski. Niedoszły rzecznik praw obywatelskich Bartłomiej Wróblewski będzie aktywniejszy od swoich poprzedników, ale skończy jak oni. Rozłoży bezradnie ręce po tym, jak prezes Kaczyński go odwoła, albo wcześniej sam poda się do dymisji.
Były kandydat na rzecznika praw obywatelskich poseł Bartłomiej Wróblewski został nowym pełnomocnikiem PiS w Poznaniu. Jego poprzednik nie wytrwał na tym stanowisku nawet trzech miesięcy.
- Jesteśmy tą sytuacją zażenowani. Pan poseł, zamiast interweniować i uspokoić swoich sympatyków, rozłożył ręce jak Jezus i stał za stołem, także jego asystentka nie reagowała - mówi Filip Ryglewicz, radny z Puszczykowa, mąż zaatakowanej kobiety. - Wstyd, chamstwo i bezczelność.
Polityczna miotła w Krajowym Zasobie Nieruchomości w Warszawie sprawiła, że przez rok budowa nowej szkoły na Strzeszynie stała pod znakiem zapytania. Ostatecznie miasto przekaże pół hektara działki przy ul. ks. Bernata na Zawadach.
Pyry tygodnia przyznajemy od jesieni 1993 roku. Jak sama nazwa wskazuje - co tydzień. Biała to wyróżnienie za coś, co zasługuje na oklaski i naśladowanie. Czarna - chyba nietrudno się domyślić.
Spotkanie w Centrum Integracji Obywatelskiej w Przeźmierowie miało się odbyć we wtorek wieczorem. - Działanie wójta ma charakter dyskryminacyjny wobec części mieszkańców gminy - oburza się poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski ogłosił, że spotyka się we wtorek o godz. 18 ze swoimi sympatykami w restauracji Estella w Suchym Lesie. "Zmuszeni jesteśmy zdementować tę informację. W naszej książce rezerwacji nie widnieje żaden wpis na ten temat" - ogłosiła wkrótce potem restauracja.
Poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS) chciał zorganizować spotkanie z prezesem swojej partii w sali należącej do szkoły podstawowej. Nie widział w tym żadnego problemu. Nie rozumie, że placówki edukacyjne to nie miejsce na polityczny wiec - jakiejkolwiek partii.
Wielkie zamieszanie zrobiło się wokół spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, które zaplanowano w sali przy SP nr 2 w Zalasewie. Jak się okazuje, nie ma żadnej umowy na wynajem, a dyrekcja placówki oświadcza: "Wydarzenia o takim charakterze nie powinny odbywać się w szkole".
Prezes PiS w sobotę, 23 lipca, przyjedzie do Zalasewa. Żeby wejść do sali, trzeba jednak wysłać oficjalne zgłoszenie do posła Bartłomieja Wróblewskiego. Nie każdy wejdzie na to spotkanie. Przeciwnicy PiS szykują protest, a władze Swarzędza dystansują się od wynajęcia sali na polityczne spotkanie.
Klaudia Strzelecka w Poznaniu, Bartłomiej Wróblewski w powiecie poznańskim - to najbardziej prawdopodobni kandydaci na nowych szefów PiS w naszym regionie. Ale prezes Kaczyński potrafił w ostatniej chwili dopisywać na listę wyborczą nielubianego w partii posła Tomasza Górskiego, więc i tak wszystko zależy od jego wyroków.
Poseł PiS Bartłomiej Wróblewski z partyjnymi współpracownikami chwalił na Strzeszynie swój rząd, że dał 65 mln zł na budowę szkoły podstawowej. Ale fakt, że budowa się nie rozpocznie, bo rządowa agencja wycofała się z podpisanego porozumienia, politycy sprowadzili do opieszałości władz Poznania. - Jeśli do tej budowy nie dojdzie, to będzie ich zaniechanie - uważa Wróblewski.
Majówkę AD 2022 urozmaicili nam kibice Lecha Poznań, którzy w ramach protestu postanowili nie wchodzić na stadion narodowy, by kibicować swojej drużynie. Peany pod ich adresem wypisywał przez kilka dni niedoszły senator z listy PiS Jarosław Pucek. Całej reszcie powiedział krótko: "wypierdalać".
- Najszybszym i bezkosztowym sposobem na zwiększenie potencjału obronnego Polski jest przyspieszenie procedury uzyskiwania pozwolenia na broń - twierdzi Bartłomiej Wróblewski i pisze w tej sprawie do szefa MSWiA. Zdaniem ekspertów, nie jest to najlepsze rozwiązanie.
Na obchodach byli działacze Lotnej Brygady Opozycji. "Agent Putina!" - krzyczeli do posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego. W pewnym momencie poseł wdał się w szarpaninę z protestującymi. Interweniowała policja.
- Podwyżka opłat za przejazd odcinkiem autostrady A2 Konin-Nowy Tomyśl jest niezasadna - ocenia Ministerstwo Infrastruktury. Ale ze względu na zapisy koncesyjne do 2037 roku nie ma na ceny żadnego wpływu. Nie pomogą poselskie interwencje, nawet z rządzącego PiS.
- Moim zdaniem nadużyciem jest mówienie o inwigilacji - przekonywał w niedzielę poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, były kandydat obozu Zjednoczonej Prawicy na rzecznika praw obywatelskich.
Epidemia szaleje, ale rząd nadal nie zdecydował się na radykalne kroki i nie wprowadził obostrzeń dla osób, które się nie zaszczepiły. Powodem ma być wewnętrzny bunt przeciwko temu pomysłowi w PiS.
- Procedowany w Sejmie projekt da Wróblewskiemu uprawnienia prokuratora. Czy Jarosław Kaczyński wie, że cofa nas do średniowiecza? - pytali organizatorzy protestu przed biurem poselskim Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu. Demonstracja była jedną z wielu, które w tym samym czasie odbyły się w innych miastach Polski.
Wielki baner w kolorze biało-czerwonym z błyskawicą i wezwaniem "Wróblewski wyp...aj" zawisł w nocy z wtorku na środę na jednej z kamienic na pl. Wolności. Zdjęcie opublikował na swoim profilu Strajk Kobiet Poznań. Jeśli dotrwałby do popołudnia, zobaczą go wszyscy goście Betlejem Poznańskiego.
Pieniądze na nowy szpital uniwersytecki i kładkę berdychowską - tym chwalą się w połowie kadencji posłowie PiS. - To wielka sprawa. Ale to tylko jedna strona medalu - mówi wiceprezydent Mariusz Wiśniewski i wylicza straty miasta - dopłaty do oświaty, niższe wpływy z podatków, inflacja i rosnące koszty energii.
Przetargi na budowę pięciu odcinków drogi S11 powinny być rozstrzygnięte za dwa lata. Jeśli w terminie zostaną wydane pozytywne decyzje środowiskowe, to jest szansa, że do końca 2028 r. będziemy mieli ok. 320 km nowej drogi szybkiego ruchu.
Mieszkańcy Starołęki pilnie potrzebują bezkolizyjnego przejazdu przez tory kolejowe. Ale na razie zamiast konkretnych decyzji, pieniędzy i projektów mają ostry spór między posłem PiS Bartłomiejem Wróblewskim a wiceprezydentem Mariuszem Wiśniewskim z PO. I listy wysyłane do PKP PLK bez większych nadziei na budowę.
- Władze miasta nie odpowiadają na propozycje PKP PLK dotyczące tunelu na Starołęce - mówi Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS. Ale wiceprezydent Poznania odpowiada: - W maju złożyliśmy propozycje i czekamy na stanowisko kolejarzy - kontruje wiceprezydent Mariusz Wiśniewski.
Na 921 mln zł wyceniono budowę trzeciego i czwartego toru od Poznania Głównego do stacji Poznań Wschód. To właśnie tędy prowadzą trzy linie kolejowe - do Warszawy, Trójmiasta i Wągrowca. Bez tej inwestycji nie ma co liczyć na dodatkowe pociągi.
Kolejny wniosek, który przybliża budowę drogi ekspresowej S11, złożyli wielkopolscy drogowcy. Harmonogram inwestycji jest już rozpisany. Najbardziej opóźnione w realizacji są odcinki między Kórnikiem a Ostrowem Wlkp. oraz Ujściem i Piłą.
Senator PSL z Wielkopolski Jan Filip Libicki rozważał poparcie dla kandydatury posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko rzecznika praw obywatelskich. Ostatecznie wstrzymał się od głosu. Wróblewski w Senacie przepadł. Nie wszystkim się to podoba.
- Niedługo będziemy wybierać prezesa IPN. Nie pomylił pan instytucji? - pytał senator Aleksander Pociej posła Bartłomieja Wróblewskiego. PiS wskazał go na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Senat odrzucił tę kandydaturę.
Senat w czwartek (13 maja) będzie głosować w sprawie wyrażenia zgody na powołanie Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich - taką informację podał marszałek Senatu, Tomasz Grodzki
- To poseł partii rządzącej, a rolą RPO jest kontrola działań władzy - recenzuje tę kandydaturę Marcin Bosacki. Pod koniec tego tygodnia Senat zdecyduje, czy poseł PiS Bartłomiej Wróblewski zostanie nowym rzecznikiem praw obywatelskich.
Przegłosowany przez Sejm kandydat PiS na stanowisko rzecznika praw obywatelskich obiecuje też zająć się osobami z niepełnosprawnościami. Jego deklarację skomentowała posłanka Iwona Hartwich: - Nie wierzę w ani jedno słowo.
Copyright © Agora SA