Żeby zapoznać się z aktami sprawy Romana Giertycha, poznański prokurator musiałby przez dwa miesiące czytać po 450 stron dziennie. - To nie on napisał zarzuty, to poniżej jego poziomu intelektualnego - twierdzą źródła "Wyborczej". I zdradzają, co działo się w gmachu prokuratury.
- Roman Giertych jest podejrzanym i musi wpłacić 5 mln zł - uważa poznańska prokuratura. - Nie jest podejrzanym i nic nie musi - odpiera obrońca Giertycha.
Adwokat Roman Giertych do szefa poznańskiej prokuratury: - Już tydzień czekam, aż Pańscy pracownicy przeniosą akta na drugą ulicę. Po raz kolejny gwałcone są moje prawa.
- Nie jestem w stanie skomentować poważnie stanowiska poznańskiej prokuratury. Może prokuratorzy powinni wrócić do szkoły - gromi Jakub Wende, obrońca Romana Giertycha.
Adwokat Roman Giertych i biznesmen Ryszard Krauze wyprowadzili 92 mln zł z giełdowej spółki Polnord - uważa poznańska prokuratura. Ale sąd nie dopatrzył się przestępstwa.
Poznańska prokuratura nie może uwierzyć, że sąd wyrzucił do kosza wnioski o aresztowanie podejrzanych. Przekonuje, że w innych, podobnych sprawach sądy się tak nie zachowują.
Jest doktorem nauk prawnych, autorką prac o korupcji. Wizytator pisze o niej: "Nie boi się trudnych rozstrzygnięć. Wykazuje się sporą odwagą". Kim jest poznańska sędzia Renata Żurowska, która odmówiła aresztowania podejrzanych w sprawie Polnordu, w tym biznesmena Ryszarda Krauzego?
Poznańska prokuratura domagała się aresztowania pięciu podejrzanych, w tym znanego biznesmena Ryszarda Krauzego. Ale w sobotę wieczorem sędzia Renata Żurowska wyrzuciła prokuratorskie wnioski do kosza.
- Roman Giertych w ramach rzekomych usług adwokackich uzyskał z przestępstwa 2,4 mln zł - przekonywał w sobotę szef poznańskiej prokuratury. Poinformował o ustaleniach śledztwa i uciekł z konferencji prasowej.
Zatrzymanie Romana Giertycha zaskoczyło poznańskich prokuratorów: - Dowiedzieliśmy się z mediów. W tę akcję wtajemniczonych było tylko kilka osób. To nominaci "dobrej zmiany".
Agenci CBA zatrzymali znanego adwokata Romana Giertycha na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Niedawno centralna wymieniła jej kierownictwo.
CBA prowadzi śledztwo dotyczące wyłudzenia dotacji unijnych w projekcie nadzorowanym przez Wojewódzki Urząd Pracy w Poznaniu. W tej sprawie zatrzymane zostały trzy osoby. Usłyszały już zarzuty.
Kontrolerzy uznali, że projekt wirtualnej sali sądowej przygotowany przez Kancelarię Prawną Sowisło & Topolewski otrzymał bezzasadne dofinansowanie w wysokości 5 mln zł. Urząd marszałkowski z zarzutami się nie zgadza. Protokołu nie podpisano.
Były policjant Henryk Szlachetka jest jednym z najbliższych współpracowników multimilionera Jacka Rutkowskiego. Zasłynął z bezradności wobec poznańskich kiboli. Razem z nim zatrzymano poznańską adwokat.
Za kilka dni kończy pracę powołana przez radę miasta podkomisja ds. nieprawidłowości w sprawie miejskiej przychodni POSUM. Jak dowiedziała się Wyborcza radni chcą, by prokuratura wznowiła śledztwo
W czwartek po południu Centralne Biuro Antykorupcyjne rozesłało do mediów oświadczenie. Dyskredytuje nasz artykuł o biznesmenie, który zarzucił agentom CBA tortury. Odpowiadamy.
- Gdy straciłem przytomność, polewali mnie wodą, śpiewając "Deszcze niespokojne". Potem wieźli w opasce jak na egzekucję - opowiada biznesmen zatrzymany przez CBA.
Doszło do naruszenia zasad uczciwej konkurencji - poinformowało Centralne Biuro Antykorupcyjne po trwającej prawie rok kontroli w Muzeum Narodowym w Poznaniu
Agenci poznańskiego CBA zatrzymali trzy osoby zamieszane w korupcję. Jedną osobę zatrzymano bezpośrednio po tym, jak przyjęła 500 tys. zł.
Miejska przychodnia zdrowia POSUM kupiła sprzęt do Kliniki Chirurgii Jednego Dnia za horrendalne ceny. Ale klinika nie powstała. Medyczną aparaturę i meble przejęły właśnie dwa miejskie szpitale. Na razie wraz z rachunkami.
W sumie 110 tys. zł łapówki miał przyjąć radny Obornik. Jedna z wielkopolskich firm chciała, by pomógł zmienić plan miejscowego zagospodarowania przestrzennego.
- Z materiałów dowodowych wynika, że zmarły dyrektor miejskiej przychodni POSUM był jedynym podejrzewanym o popełnienie przestępstwa. W związku z tym postępowanie zostało umorzone - mówi Michał Smętkowski, rzecznik poznańskiej prokuratury.
Oprócz Wojciecha M., ordynatora oddziału paliatywnego szpitala w Chodzieży, CBA zatrzymało jeszcze sześć osób podejrzanych o wręczanie mu korzyści majątkowych w zamian za pominięcie kolejki. Prokuratura Krajowa w Poznaniu postawiła już podejrzanym zarzuty korupcyjne.
- Jestem przekonany, że podjąłem decyzję słuszną społecznie i ekonomicznie. Budowa była transparentna i zgodna z zasadami wynikającymi z polskiego prawa - mówi wójt gminy Suchy Las, Grzegorz Wojtera. Miesiąc temu CBA zawiadomiło poznańską prokuraturę o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa.
Poznański Ośrodek Specjalistycznych Usług Medycznych otrzymał informację o zakończeniu działań kontrolnych prowadzonych przez CBA. - Z wiedzy przekazanej przez CBA część ustaleń z kontroli może stanowić materiał wykorzystany w postępowaniu karnym - mówi Magdalena Pietrusik-Adamska, dyrektorka Wydziału Zdrowia w Urzędzie Miasta.
CBA zatrzymało wiceprezesa oraz dyrektora handlowego firmy Solaris z podpoznańskiego Bolechowa. Ma chodzić o ustawianie kontraktu na 200 autobusów i trolejbusów oraz 800 tys. euro łapówki.
Rektor Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu przepłacał za usługi prawne - twierdzi Centralne Biuro Antykorupcyjne i zawiadamia prokuraturę. Uczelnia nie zgadza się z zarzutami i twierdzi, że szkody nie poniosła.
Kto zostanie szefem największej miejskiej przychodni? Dowiemy się we wrześniu.
Poznański urząd miasta zwrócił się do firmy doradczej Dot For You, by zrzekła się ekstra wynagrodzenia za napisanie wniosków o unijne dotacje dla POSUM. Twierdzi, że wynagrodzenie, jakiego żąda firma, jest "nieetycznie wysokie"
CBA pod koniec ubiegłego tygodnia weszło do urzędu miasta i miejskich spółek podlegających wiceprezydentowi Poznania Tomaszowi Lewandowskiemu. Chodzi o ich współpracę z firmą znajomego polityka.
CBA złożyło zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez poznańskich urzędników. Zdaniem biura urząd miasta nie pobrał od Automobilklubu Wielkopolskiego opłat za korzystanie z Toru Poznań, co miało narazić miasto na 7,2 mln zł straty.
Agenci poznańskiej delegatury CBA zatrzymali w czwartek Macieja O., byłego prezesa państwowej spółki energetycznej Enea. To ciąg dalszy śledztwa w sprawie niejasnej transakcji sprzed siedmiu lat.
Miasto ujawniło raport na temat kontroli w największej miejskiej przychodni POSUM. Byłemu dyrektorowi zarzuca nieprawidłowości przy przeprowadzaniu przetargów, zaciąganiu kredytów, leasingów, zakupów na raty i wielokrotne łamanie etyki zawodowej.
Poznańska delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego wystąpiła do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o dokumenty w sprawie inwestycji. Budowa zamku z wysoką na 70 m wieżą trwająca na terenie obszaru Natura 2000 i parku krajobrazowego stała się głośna w ostatni weekend.
Największa miejska przychodnia zdrowia - POSUM jest bankrutem. Musieliśmy udzielić jej pożyczki, inaczej musielibyśmy dziś zamknąć gabinety. To wynik działania Piotra Nycza - mówił we wtorek na komisji zdrowia Jędrzej Solarski, wiceprezydent Poznania.
Prokuratura Krajowa uważa, że poznańska spółka Enea wyrzuciła w błoto 15 mln zł, kupując udziały w tajemniczej spółce Annacond Enterprises. Spółka miała przesyłać prąd między Białorusią a Polską, ale nigdy do tego nie doszło.
- Miały być zarzuty korupcyjne, a skończyło się na zarzutach udzielania informacji mediom - mówi były komendant główny policji Zbigniew Maj dzień po zatrzymaniu przez agentów CBA. Gdy kierował polską policją, miał zdradzać dziennikarzom informacje o sprawie brutalnego mordercy Kajetana P.
Agenci CBA już tydzień przed poniedziałkową akcją mieli postanowienie o zabezpieczeniu dokumentów w poznańskim urzędzie miasta. Ale użyli go dopiero w dniu, gdy prezydent Poznania uczestniczył w konwencji PO i Nowoczesnej.
Centralne Biuro Antykorupcyjne twierdzi, że zarząd poznańskiego PKS, w którym 100 proc. udziałów ma miasto, działał na szkodę spółki, sprzedając zbyt tanio działkę po dawnym dworcu. Prezydent Jacek Jaśkowiak już w zeszłym roku mówił, że ta sprawa zostanie politycznie wykorzystana.
Władze Poznania złożyły doniesienie do CBA na byłego dyrektora POSUM i wpływowego do niedawna działacza PO Piotra Nycza. - Chodzi o podejrzenie popełnienia przestępstw natury korupcyjnej - informuje wiceprezydent Jędrzej Solarski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.