Falubaz Zielona Góra, jeden z najbardziej utytułowanych polskich klubów żużlowych, był w zeszłym roku rywalem Unii Leszno w półfinale mistrzostw Polski. Wtedy obie ekipy stoczyły dwa zażarte boje. Teraz Falubaz Zielona Góra wdychał kurz motocykli Unii Leszno.
Choć Jurica Pavlić jest już zdrowy, nie znalazł się w składzie Unii Leszno na niedzielny rewanżowy mecz finałowy z Falubazem Zielona góra. Ale gdyby się znalazł, Byki miałyby problem - na świetnie przygotowanych motocyklach Chorwata jeżdżą bowiem juniorzy z Leszna.
Tylko cztery punkty przewagi ma Unia Leszno nad Falubazem Zielona Góra po pierwszym finałowym meczu ekstraligi. Czy wystarczy to do obrony tytułu mistrzowskiego? Odpowiedź poznamy za tydzień.
Trybunał Polskiego Związku Motorowego w tym tygodniu rozpatrzy odwołanie Unii Leszno od decyzji zamykającej jej stadion na finałowy mecz ekstraligi. Unia stawia sprawę jasno: albo mecz odbędzie się w Lesznie, albo nie będzie go wcale.
Jurica Pavlić złamał nogę w niedzielnym, przegranym przez Unię Leszno 54:35 meczu z Falubazem Zielona Góra. To szansa dla Adama Skórnickiego na to, by zaistnieć w ekstralidze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.