Pracownik firmy zajmującej się poszukiwaniem ropy i gazu miał bezprawnie wejść na teren ujęcia wody w Krajkowie. Spółka przeprasza. Ale mieszkańcy wciąż skarżą się na podobne wejścia i montowanie urządzeń do rejestrowania drgań sejsmicznych. W sprawie interweniuje senator KO Jadwiga Rotnicka, prezydent Poznania i wojewoda wielkopolski
Podczas wczorajszego obchodu terenu największego ujęcia wody dla Poznania pracownicy spółki natknęli się na geofony, czyli urządzenia służące do rejestrowania drgań sejsmicznych. To sugeruje, że prawdopodobnie byli tam pracownicy firmy poszukującej w tej okolicy nafty i gazu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.