- W samorządzie najważniejsza jest wiarygodność i Jacek jest jednym z najbardziej wiarygodnych polityków, który nikomu poza swoimi wyborcami się nie kłania - mówił Rafał Trzaskowski, który na kilka godzin przed ciszą wyborczą przejechał wesprzeć Jacka Jaśkowiaka.
Jestem wkurzony na Jacka Jaśkowiaka, jak tysiące poznaniaków. Prezydent stracił słuch społeczny i lekceważy mieszkańców. Ale zostać w domu to żadne rozwiązanie. W 2015 roku osiem lat rządów PiS zaczęło się od porażki tego, który przegrać nie miał prawa.
- To byłoby pięć lat straconych dla Poznania - tak o ewentualnej wygranej kandydata PiS, Zbigniewa Czerwińskiego mówi Jacek Jaśkowiak. W piątek, 19 kwietnia ze wsparciem dla starającego się o reelekcję prezydenta do Poznania przyjechali inni samorządowcy.
Na trzy dni przed wyborami szef MON przyjechał do Poznania i zapowiedział rządową pomoc dla HCP i Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych. Wspierał prezydenta Jacka Jaśkowiaka: - Gdybym tu mieszkał, to bym na niego głosował.
- Dziś Poznań to miasto memiczne. Trzeba tę złą markę zmienić - przekonywał Zbigniew Czerwiński z PiS. - Przepraszam za wszystkie niedogodności związane z remontami. Mnie też nie było z tym łatwo - mówił prezydent Jacek Jaśkowiak z KO.
Warszawa oszalała na punkcie nowego mostu łączącego Pragę z Powiślem. My na swoją pieszo-rowerową kładkę przez Wartę musimy jeszcze poczekać, ale część nowej konstrukcji można już oglądać. Na rzece jest też barka i dźwigi. Ich obecność zwiastuje kolejny etap prac.
W pierwszej turze Lewica miała własną kandydatkę na prezydenta Poznania. Przed drugą popiera kandydata KO Jacka Jaśkowiaka. - To jedyny kandydat demokratyczny - mówią politycy Lewicy.
- Zbigniew Czerwiński idzie drogą donosów, insynuacji, pomówień - mówi Jacek Jaśkowiak (KO). Podejrzewa, że był podsłuchiwany Pegasusem. Prezydenta poparli starosta, marszałek i radni KO.
Na końcówce kampanii wyborczej kandydat na prezydenta Poznania z ramienia Zjednoczonej Prawicy (PiS), Zbigniew Czerwiński nie gryzie się w język. Krytykuje Trzecią Drogę i zapowiada audyt miejskich wydatków.
Prezydent Poznania nie ma zastępczyni od 2020 roku. Po wyborach ma się to zmienić. Rozmówcy z urzędu miasta: - Jedna osoba bardzo mu zaimponowała.
Przed drugą turą wyborów w Poznaniu liderzy Trzeciej Drogi uważają, że nie ma innego wyboru niż prezydent Jacek Jaśkowiak: - Kandydat PiS to kandydat antysamorządowy - przekonują.
Koalicja Obywatelska wprowadziła do rady miasta 22 osoby. Umożliwia to Jackowi Jaśkowiakowi sprawne rządzenie. Ale prezydent ma w swoim klubie sporą opozycję.
Zbigniew Czerwiński zaprosił na festyn rodzinny na Cytadeli. Jacek Jaśkowiak spotkał się z młodzieżą nad Wartą. - Nie czuję się pewien zwycięstwa. Wiem, że przed drugą turą PiS rzuci wszystkie siły, by wygrać. Będą kłamać, jak to robią od ośmiu lat - mówi prezydent Poznania.
- Milczenie sił demokratycznych jest wymowne, ale niczego się nie boję. Wierzę w zbiorową mądrość poznaniaków - ogłasza przed drugą turą wyborów Jacek Jaśkowiak. O rywalu z PiS mówi: - Przez osiem lat legitymizował łajdactwa.
To spory paradoks: dekada rządów Jacka Jaśkowiaka w Poznaniu nie była stracona, ale prezydent roztrwonił społeczne poparcie.
Kandydaci Trzeciej Drogi i Społecznego Poznania nie poprą przed drugą turą Jacka Jaśkowiaka z KO. Lewica jednoznacznie nie odpowiada. A Jaśkowiak dzieli jej polityków na lepszych i gorszych.
To jest zdumiewające, jak w ciągu 5,5 roku można roztrwonić tak potężny kapitał, jakim dysponował prezydent Jacek Jaśkowiak - mówi prof. Dorota Piontek, politolożka z UAM.
- To będzie walka między dwoma chłopakami z Dębca, a nie między PiS i PO - mówi kandydat PiS na prezydenta Poznania Zbigniew Czerwiński. Zapowiada intensywną kampanię przed drugą turą wyborów.
Wybory na prezydenta Poznania. Nieco ponad dwóch tysięcy głosów zabrakło kandydatowi Trzeciej Drogi, by zawalczyć w dogrywce z Jackiem Jaśkowiakiem. Do drugiej tury wchodzi Zbigniew Czerwiński z PiS.
- Udało się coś, w co ludzie nie wierzyli. Po raz pierwszy w historii wchodzimy do drugiej tury - cieszy się Zbigniew Czerwiński, kandydat PiS na prezydenta Poznania.
Wynik prezydenta Jacka Jaśkowiaka jest poniżej oczekiwań. Ale w PO mówią: - Kandydat PiS to dla niego w drugiej turze wygodniejszy konkurent.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak był faworytem niedzielnych wyborów i najważniejsze pytanie brzmiało: wygra w pierwszej turze czy potrzebna będzie dogrywka.
- Nie mogłem na mój dzień urlopu wybrać lepszego miejsca niż Poznań, który kwitnie. Widzimy tu dowody dobrego zarządzania miastem - mówił w piątek w Poznaniu szef MSZ Radosław Sikorski. Relacji z Izraelem komentować nie chciał, bo - jak przekonywał - ma wolne.
Znany z bokserskich pojedynków Jacek Jaśkowiak tym razem nie podjął rękawicy. Na proces w trybie wyborczym wysłał prawnika. Wygrał, ale wątpliwości zostały.
W kampanii wyborczej prezydent Poznania był didżejem w klubie LGBT, tańczył, rozdawał kwiaty i fotografował się z celebrytami. Czy to wystarczy, żeby rozstrzygnąć wybory już w niedzielę? Platforma: - Pół na pół, rzut monetą.
Pozew w trybie wyborczym złożył Tomasz Hejna z komitetu wyborczego Społeczny Poznań. To specjalny, błyskawiczny tryb, rozpatrywany w ciągu 24 godzin.
- Wspólnie z samorządami wprowadzimy bon senioralny. To ma być realne wsparcie dla rodzin, które są aktywne zawodowo, a ich bliscy wymagają pomocy - zapowiedziała w Poznaniu Marzena Okła-Drewnowicz, ministra ds. polityki senioralnej.
Konkurs ofert na budowę nowej siedziby dla Teatru Muzycznego rozstrzygnięty został w przedświąteczny piątek. Do końca kwietnia ma zostać podpisana umowa z generalnym wykonawcą. Prace zaczną się jeszcze przed letnimi wakacjami i potrwają trzy lata.
Po pełnej napięcia jesieni, kiedy wyborcy przy urnach dokonali politycznego przewrotu, zdążyliśmy się już wzruszyć, zachłysnąć polityczną zmianą, a potem zdziwić i niekiedy rozczarować. A na koniec znowu pokłócić.
Społecznicy są oburzeni tym, jaką umowę Poznań zawarł z organizatorem kongresów. Miasto odpowiada, że umowa jest trzyletnia i że wyda na promocję na kongresie 1,22 mln zł netto rocznie.
- Potrzebny jest audyt miejskich inwestycji - mówili zgodnie konkurenci Jacka Jaśkowiaka podczas debaty w telewizji WTK. Nie zostawili na prezydencie suchej nitki za to, jak prowadzi remonty.
Społecznicy są oburzeni tym, jak dużo Urząd Miasta Poznania wydaje na reklamę. Ten odpowiada: jest skuteczna i - w przeliczeniu na jednego mieszkańca - tańsza niż tradycyjna.
Wszystko wskazuje na to, że w Poznaniu dojdzie do drugiej tury, w której urzędujący prezydent nie będzie miał za konkurenta przedstawiciela PiS. Dlatego szanse na zmianę w Poznaniu rosną - mówi Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
80 tys. zł będzie kosztowała organizowana przez POSUM konferencja na temat ochrony zdrowia, w tym in vitro. A na niej spotkanie z ubiegającym się o reelekcję prezydentem Poznania.
Za dwa tygodnie wejdą w życie przepisy wymierzone w patodeweloperkę. Wiceprezydent Poznania walczy o przesunięcie terminu. Pomaga mu były pracownik branży deweloperskiej. Śledztwo "Wyborczej".
Pięcioro kandydatów w Poznaniu to najmniej w historii wyborów bezpośrednich od 2002 r. Tylko raz - ponad pięć lat temu - o wyniku nie decydowała druga tura wyborów.
To miał być pierwszy bezpośredni pojedynek na żywo między kandydatami na prezydenta Poznania. Wśród zaproszonych zabrakło jednak przedstawiciela Społecznego Poznania, co wywołało reakcję lawinową.
Z inwestycji, które zapowiadał prezydent Poznania, rozlicza go przed wyborami opozycyjny PiS. - W warunkach, jakie były - rządy PiS, pandemia i wojna w Ukrainie - to sukces, iż większość inwestycji zrobiliśmy w założonym budżecie i w terminie - mówi Jacek Jaśkowiak.
- Dziwi mnie, że dopiero teraz są zbierane fundusze na kampanię kandydata Trzeciej Drogi, gdy do wyborów mamy raptem miesiąc - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
Jeśli dojdzie w Poznaniu do drugiej tury wyborów na prezydenta, to będzie to tylko słabość Jacka Jaśkowiaka, a nie siła jego konkurentów. Do wyborów zostało jedynie ok. 30 dni, a w mieście żaden z czterech kandydatów, ani też jedyna kandydatka, nie budzą emocji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.