- U siebie w gabinecie mam temperaturę na poziomie 16 stopni Celsjusza. To skutkuje tym, że wszyscy, którzy przychodzą relacjonować mi pewne rzeczy, muszą to zrobić w miarę szybko, bo jest na tyle zimno, że muszą szybko wyjść - mówił w RMF FM prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Straż pożarna chce, by pnie nowych drzew były pozbawione gałęzi i liści do wysokości 4,2 m. Same platany zaś będą miały po 5-6 m. To oznacza, że początkowo wysokość ich koron będzie się wahać między 0,8 a 1,8 m. Zupełnie nie tak, jak na filmie obrazującym efekt planowanych prac.
"Poznań żegna z bólem i smutkiem Jej Wysokość Królową Elżbietę II" - tak zaczyna się wpis prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Słowa wsparcia i kondolencje przez najbliższy tydzień może umieścić w księdze każdy mieszkaniec miasta.
"Najnowszy przetarg na dostawę energii dla Poznania najprawdopodobniej zostanie unieważniony. Powodem są drastycznie wysokie stawki zaproponowane przez oferenta" - poinformował na swoim Facebooku prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak
Prezydent Jacek Jaśkowiak przeprasza mieszkańców Poznania za uciążliwości związane z licznymi remontami. Ale tak naprawdę powinien przeprosić za ospałość swojej ekipy z pl. Kolegiackiego. Unijne pieniądze były dostępne od 2015 r., lecz Poznań sięgnął po nie na ostatnią chwilę.
Konieczność wprowadzenia takich regulacji zasugerował prezydentowi prezes spółki Veolia, która dostarcza ciepło miejskie do 60 proc. mieszkań w mieście. - Poznaniacy są pragmatyczni. Mamy świadomość, że w tych warunkach trzeba będzie z pewnych rzeczy zrezygnować - uważa Jaśkowiak.
Jeden z panów - jadący białym Volvo wykrzyczał przez otwarte okno auta swoje emocje z uśmiechem na twarzy: Nareeeszcieeee!" - relacjonuje pierwsze wrażenia jedna z internautek. I dodaje: - Fajne uczucie, czekać tyle czasu i w końcu móc skorzystać z inwestycji.
Gdy poznański UAM opublikował zdjęcie dr Joanny Karoliny Malinowskiej z informacją o jej awansie, naukowczyni stała się ofiarą internetowego hejtu. Bo nie wygląda jak "typowy" naukowiec - w nosie ma kolczyk, w uszach tunele, a na szyi duży tatuaż.
Poznańska Platforma Obywatelska po raz kolejny odcina się od planów miasta dotyczących usunięcia drzew z ul. 27 Grudnia. I domaga się maksymalnej ochrony drzewostanu, ścisłego nadzoru w kwestiach dotyczących zieleni oraz "poszanowania głosu lokalnych społeczności".
Zbliża się 24. edycja Nagrody Prezydenta Miasta Poznania im. Jana Baptysty Quadro. Konkurs ma na celu wyróżnienie najlepiej zaprojektowanych i zrealizowanych obiektów architektonicznych na terenie Poznania, które zostały oddane do użytku w 2021 r.
- Poprosiliśmy o ekspertyzę dendrologiczną dr. Wojciecha Bobka w sprawie drzew na 27 Grudnia. A miasto odpowiedziało, że tej ekspertyzy jeszcze nie ma - mówiła Anna Sokolnicka-Elzanowska ze Stowarzyszenia Plac Wolności, podczas kolejnego spotkania w tej sprawie.
- Zawiera on wiele dyskryminujących, nieprawdziwych czy wręcz haniebnych treści, dotyczących m.in. in vitro. To do Was należy wybór podręcznika do nauczania tego przedmiotu - zwraca się do nauczycieli prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Zamknięcie całego centrum Poznania dla tramwajów przy jednoczesnym remoncie Pestki dowodzi, że władze miasta nie radzą sobie z planowaniem inwestycji. Nawet gdy za Ryszarda Grobelnego zamykano Kaponierę, nie fundowano mieszkańcom takiego paraliżu, jaki czeka nas od września.
Prezydent Poznania podkreśla, że decydując o rozpoczęciu prac na ul. 27 Grudnia, oparł się na opinii Rady Konsultacyjnej ds. Klimatu i Środowiska. Tymczasem rada usuwania drzew nie rekomenduje, a jedynie dopuszcza taką możliwość, gdy nie ma alternatywy. Rada kieruje też do prezydenta słowa krytyki.
Społecznicy i aktywiści, którzy włączyli się do akcji obrony drzew w sąsiedztwie Okrąglaka, czują się zignorowani. Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski: Absolutnie nie można tutaj mówić o jakimkolwiek zlekceważeniu głosu mieszkańców
Doktor Wojciech Bobek, u którego miasto zamówiło ekspertyzę arborystyczną drzew na 27 Grudnia, ocenia, że "pozostawienie drzew (leszczyn) w tym miejscu (...) byłoby ich męczeniem i przedłużaniem szybszej lub wolniejszej agonii" - czytamy na miejskim portalu poznan.pl.
Popodcinane i zniszczone korzenie kilkunastu kasztanowców to efekt wykopu, przygotowanego na położenie kabla. Tymczasem w Poznaniu obowiązują standardy ochrony drzew, które nakazują tak prowadzić inwestycję, by nie uszkodzić korzeni. PIM całą winę zrzuca na wykonawcę.
Prezydent Jacek Jaśkowiak po ostatnich zapowiedziach dotyczących podwyżek cen biletów wyjaśnia, że są one nieuniknione. - Będziemy musieli wspólnie z radnymi szukać rozwiązań, które z jednej strony pozwolą na utrzymanie obecnej wysokiej jakości transportu publicznego w Poznaniu, a z drugiej nie spowodują odpływu pasażerów.
Informację w tej sprawie podał miejski portal poznan.pl. Nie ma natomiast jeszcze zarządzenia prezydenta - ma zostać przygotowane później, "po dokonaniu niezbędnych ustaleń pomiędzy organizatorem a kandydatką". Kadencja Kamińskiej zacznie się 1 września.
Na temat podwyżki rozmawia już poznańskie Biuro Spraw Lokalowych i Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych. Taką informację potwierdził nam Łukasz Kubiak, rzecznik ZKZL, które zarządza miejskim zasobem mieszkaniowym. Natomiast na pewno więcej zapłaci część lokatorów PTBS.
- By utrzymać jakość transportu publicznego w Poznaniu, będzie trzeba podnieść ceny biletów - zapowiada prezydent Jacek Jaśkowiak w wywiadzie dla Business Insider. Eksperci uważają, że było to nieuniknione
Podczas spotkania w Poznaniu prezes PiS podziękował prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi za skwer Marii i Lecha Kaczyńskich. I na tym powinien zakończyć. To byłoby zachowanie z klasą. Niestety, Kaczyński mówił dalej. I zagroził odbudową pomnika Wdzięczności.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak podjął decyzję, że poniedziałkowe obchody 78. rocznicy powstania warszawskiego odbędą się bez tradycyjnego uruchamiania syren alarmowych w Godzinę W. Chodzi o komfort przebywających w Poznaniu uchodźców wojennych.
Jacek Jaśkowiak miał wybór - mógł znów przedłużyć kadencję Marcina Kowalskiego, który Teatrem Polskim rządzi razem ze swoim zastępcą Maciejem Nowakiem, albo ogłosić konkurs na dyrektora. Zdecydował się na konkurs. - To nie jest wotum nieufności - przekonuje "Wyborczą" prezydent. Ale w mieście mówią: - Nagroda też nie. Jeśli jest konkurs, to nie chce z nimi pracować.
Po społecznikach protestować zaczęli radni PiS, potem Platforma Obywatelska. Teraz stanowisko w tej sprawie przyjęła Nowa Lewica. Problemu nie widzą tylko urzędnicy i projektant. Czy drzewa zostaną? Decyzja ma zapaść "po analizach", które właśnie trwają.
Prezes PiS mówił w sobotę, że pomnik Wdzięczności powinien wrócić do Poznania "z udziałem państwa". - W Poznaniu nie ma poparcia dla tego pomysłu. Forsowanie odbudowy pomnika przy takim nastawieniu społecznym i ogólnie złym klimacie wokół Kościoła to błąd - odpowiada mu prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Poznańska Platforma Obywatelska odcina się od planów władz miasta dotyczących wycinki drzew z ul. 27 Grudnia. Jej szef Bartosz Zawieja przekonuje: - Pierwotne założenia projektu odbiegają od oczekiwań mieszkańców, dlatego powinniśmy zrobić wszystko, aby ocalić 25 leszczyn.
Urzędnicy twierdzą, że prowadzone są analizy i dodatkowe pomiary, które pozwolą ocenić, czy zmiany w projekcie są potrzebne i możliwe. Równocześnie wprost mówią, że pod uwagę biorą tylko małe zmiany - takie, które nie wymagają nowych decyzji administracyjnych.
Stowarzyszenie zwróciło się do członków rady powołanej przez prezydenta Jacka Jaśkowiaka o wsparcie postulatów w sprawie ochrony drzew na ul. 27 Grudnia. - Mogę powiedzieć, że rada jest podobnego zdania co mieszkańcy - zdradza prof. Bogdan Chojnicki, członek rady.
W ciągu trzech lat Międzynarodowe Targi Poznańskie chcą wydać 500 mln zł na inwestycje. Pomysł jest taki, by nie był to teren tylko dla gości targowych i wystawców, ale dla wszystkich poznaniaków
- Będę domagać się od prezydenta Jacka Jaśkowiaka przeprosin, bo naruszył on moje dobre imię i podważył autorytet całego środowiska. Od tygodnia nic innego nie robię, tylko się tłumaczę - mówi Aneta Mikołajczyk. I zaznacza, że raz już jedną sprawę w sądzie z miastem wygrała.
- Maile i listy z pogróżkami, m.in. od odsiadujących wyroki dożywocia wielokrotnych zabójców, dostaję przez całą prezydenturę. W ostatnim czasie te działania wyraźnie się nasiliły. Gróźb jest więcej i są coraz ostrzejsze - komentuje prezydent Jacek Jaśkowiak.
- Byłem we wschodniej dzielnicy miasta, najbliżej Rosjan. Ich artyleria tam sięga, są 30 km od Charkowa. Co jakiś czas po prostu strzelają w bloki, szkoły. To nie ma żadnego militarnego znaczenia, chcą po prostu sterroryzować ludzi - mówi Jacek Polewski, piekarz i przedsiębiorca z Poznania.
Prezydent Poznania poprosił o opinię w sprawie projektu zakładającego wycinkę drzew na ul. 27 Grudnia Radę Konsultacyjną ds. Ochrony Środowiska i Klimatu, którą powołał z końcem czerwca. Liczy, że rekomendacje dostanie jeszcze w tym tygodniu.
Na miejskim stadionie za 750 mln zł, w obecności polityków, radnych i prezydenta Poznania, kibole Lecha pozdrawiają kompanów aresztowanych za handel narkotykami.
- W momencie, gdy mówię te słowa, w Ukrainie giną ludzie. Walczą o te same wartości, o które 66 lat temu walczyli nasi bohaterowie w Poznaniu. To wolność, godność i samostanowienie - mówił 28 czerwca szef wielkopolskiej "Solidarności" Jarosław Lange.
Podczas wtorkowej dyskusji politykę Jaśkowiaka porównano do rządów Ryszarda Grobelnego. Przeciwko udzieleniu mu absolutorium był jednak ostatecznie tylko PiS. - Mam nadzieję, że za rok wszyscy będziemy mogli zagłosować z przekonaniem, a nie tak jak dziś - skwitował przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz (KO).
O ile urząd miasta nie jest atrakcyjnym pracodawcą, a szeregowi pracownicy walczą o naprawdę symboliczne podwyżki, to już w miejskich spółkach można zarobić naprawdę sporo. Ich prezesi i wiceprezesi opublikowali właśnie oświadczenia majątkowe.
Właściciele sklepów, restauracji i innych lokali z centrum Poznania łączą siły. W piątek poinformowali o zawiązaniu Koalicji Centrum. Zrzesza ona już ponad 400 przedsiębiorców, których biznesy są zagrożone z powodu "licznych i źle prowadzonych remontów".
- Każdy kryzys jest też szansą, jak mawiał Winston Churchill, dlatego jedynym sposobem na funkcjonowanie w tak trudnych uwarunkowaniach jest poprawa jakości świadczonych usług i zwiększenie efektywności produkcji. Narzekanie niczego nie zmieni - zapewnia prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.