Były senator PiS Robert Gaweł z Gniezna dostał rekomendację komisji konkursowej na wielkopolskiego kuratora oświaty. W ubiegłym roku podczas kampanii wyborczej mówił ostro nie tylko o LGBT. Podczas strajku w szkołach część nauczycieli zarzuciła swojemu koledze zdradę.
Kościół ruszył z pomocą Kai Godek, która chce zakneblować usta środowiskom LGBT. Parafie zbierają podpisy pod projektem homofobicznej ustawy.
Festiwal odbędzie się w Poznaniu już drugi raz. Nie podoba się to radnej z PiS, członkini rady programowej Zamku. - A gdyby ktoś chciał puścić w Zamku "Filadelfię", też musiałby prosić o zgodę radę programową? - ironizuje radny KO Marek Sternalski, również członek rady.
Oskarżenia rzecznika Mikołaja Pawlaka żyją już własnym życiem - zajęła się nimi nawet prokuratura. Nie możemy tego zostawić. Krok po kroku wyjaśniamy, kto i czego uczy dzieci w poznańskich szkołach.
Przed objęciem urzędu rzecznik składa ślubowanie, w którym deklaruje, że "powierzone mu obowiązki będzie wypełniać bezstronnie, z najwyższą sumiennością i starannością". Pawlak tej obietnicy nie dotrzymał.
- Nigdzie nie powiedziałem, że to się działo w szkołach. W żadnym momencie - przekonywał na antenie Radia Poznań rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak. We wtorek ogłosił, że w Poznaniu edukatorzy seksualni "wychwytują zaniedbane dzieci" i "dają im jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać ich płeć".
- To bzdury - mówi o rewelacjach rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. We wtorek rzecznik ogłosił, że w Poznaniu edukatorzy seksualni "wychwytują zaniedbane dzieci" i "dają im jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać ich płeć".
Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka, wprawił we wtorek w osłupienie całą Polskę. Z pełnym przekonaniem powiedział, że w Poznaniu edukatorzy seksualni "wychwytują zaniedbane dzieci" i podają środki farmakologiczne, by zmieniać ich płeć.
Episkopat proponuje otwieranie poradni, w których osoby LGBT+ mogłyby "odzyskać naturalną orientację płciową". Stanowisko seksuologów jest w tej sprawie jasne - tzw. terapia konwersyjna to nienaukowa metoda niezgodna ze współczesną wiedzą na temat seksualności.
To ten sam mechanizm wywyższania się i pogardy dla innych; z tym, że pierwsze wyznaczył niemiecki okupant, drugie fanatyczne lokalne świeckie i kościelne władze w wolnym i demokratycznym kraju.
Radni Poznania przyjęli Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Wojewoda uznał, że zrobili to bezprawnie i kartę unieważnił. Radni odwołali się do sądu, a ten właśnie uchylił ich skargę. Zdaniem PiS karta "promuje gender i miękki totalitaryzm".
Na polskich ulicach najłatwiej agresję wywołuje dziś nie kolor skóry, lecz tęczowe dodatki do garderoby, tenisówki, farbowane włosy lub kolczyk w uchu.
- Celem ideologii LGBT jest budowa nowego społeczeństwa. Bez tradycyjnej rodziny, kobiety, mężczyzny i dzieci - przekonuje Ryszard Gromadzki, dziennikarz Telewizji Republika. Z krzyżem w ręku bronił wejścia do kościoła przed osobami LGBT.
53-letnia Monika Mierzejewska z Kalisza usłyszała z głośników furgonetki homofobiczne nagranie. Stanęła na środku ulicy i zablokowała pojazd.
Jestem katolikiem. Należę do parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Tomyślu. Ostatnie wydarzenia mające miejsce w naszym mieście są dla mnie absolutnie przerażające.
- Bogu dzięki, że prezydent Wrocławia nie pozwolił, aby ta diabelska flaga zawisła na ratuszu - mówi w kazaniu ks. Leszek Woźnica, kawaler Krzyża Wolności i Solidarności. To kolejne homofobiczne kazanie w wielkopolskich kościołach.
- Przynależność do KS Górnik Konin niesie ze sobą poczucie równości oraz solidarności, które scalają całą Biało-Niebieską Rodzinę - napisał trzecioligowy klub Górnik Konin w reakcji na transparent wykluczający osoby LGBT. Zawisł on na jego meczu
Dziennikarz TV Republika był jednym z obrońców kościoła przed tęczowym piknikiem w Nowym Tomyślu w Wielkopolsce. Ryszard Gromadzki jest bohaterem jednego ze zdjęć "Gazety Wyborczej" i błyskawicznie został rozpoznany przez internautów, m.in. Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego.
Stowarzyszenie "Lepszy świat" domaga się od prezydenta Poznania podjęcia działań w obronie środowiska LGBT+ oraz wsparcia dla protestujących Białorusinów. "To kwestia fundamentalnej ludzkiej przyzwoitości i szacunku dla drugiego człowieka" - piszą autorzy i zbierają podpisy pod swoim listem.
- Jesteśmy tu, żeby pokazać, że miłość to miłość - mówili uczestnicy tęczowego pikniku, który odbył się w sobotę wieczorem w Nowym Tomyślu. Tuż przy kościele, którego proboszcz wygłosił homofobiczne kazanie w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej.
- W przestrzeni publicznej naszego miasta nie ma miejsca na wycie z megafonów i sączenie do uszu mieszkańców nienawistnych haseł - powiedział w piątek prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak w wywiadzie dla Onetu. Niestety, w praktyce jest miejsce.
- W naszym mieście nie ma miejsca na wycie z megafonów i sączenie do uszu mieszkańców nienawistnych haseł - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W piątek aktywiści zablokowali przejazd homofobicznej furgonetki.
- To nasza narodowa hańba, że tak ze sobą walczymy. To nasz wielki wstyd. Dlatego schowałem orła za tarczą - mówił Szymon Szymankiewicz o swoim plakacie sprzed trzech lat. Teraz pokazuje nam nową jego wersję.
Furgonetkę prezentującą homofobiczne treści eskortują na ulicach Poznania radiowozy. Gdy kilka osób zatrzymało pojazd z powodu łamania prawa, to nimi zainteresowali się policjanci. Przed sąd mają trafić też dziennikarz "Wyborczej" i posłanka lewicy.
- Przyznam, że nigdy dotąd nie miałam potrzeby, żeby posiadać i wywieszać jakąkolwiek flagę. Aż do dzisiaj - mówi prof. Anna Wolff-Powęska.
- Budzę się z krzykiem, mokry, mam koszmary. Boję się wyjść na ulicę, bo może komuś znów nie spodobają się moje blond włosy - mówił na manifestacji Miłosz Miklaszewski, który kilka dni temu został skatowany nad poznańskim jeziorem Rusałka.
- Nienawiść jest ślepa, więc każdy i każda może stać się ofiarą przemocy - podkreślają organizatorzy, aktywiści Republiki Różnorodności, Grupy Stonewall i formacji Poznań Wolny Od Nienawiści. Początek manifestacji o godz. 18.30 przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim
- Nie można powiedzieć nic złego o ideologii LGBT, bo od razu spotyka cię hejt - ubolewa proboszcz parafii w Nowym Tomyślu. Wspiera go profesor z poznańskiego uniwersytetu: - Rewolucja tęczowych bolszewików chce rzucić zapalnik na prowincję.
Poznańscy urzędnicy nie zaakceptowali wniosku, by przejazd busa fundacji "Pro - Prawo do życia" zarejestrować jako zgromadzenie publiczne. Kierowca nie powinien więc używać z głośnika. Ale nic sobie z tego nie robi. - Można to potraktować jako wykroczenie. Tak, jak komunikat, który zaprasza do wizyty w cyrku - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
- W Polsce mniejszość terroryzuje większość - przekonuje futrzarski potentat Szczepan Wójcik. I kpi z aresztowanej aktywistki LGBT: - Jeśli czuję się wielbłądem, to nim jestem?
- Niektóre dzieci są adoptowane przez gejów tylko w celu gwałcenia - słychać z głośników homofobicznego pojazdu. Ale w Poznaniu furgonetka ma jeździć po cichu.
Ta furgonetka dalej nie pojedzie - poinformowali w poniedziałek po południu poznańscy policjanci. Homofobiczna akcja fundacji Pro - Prawo do Życia zaczęła się od falstartu.
Są wśród nich poznanianki. Aleksandra Bessert, Sławka Piasecka, Krystyna Mikołajewska, Krystyna Stachowiak, Ewa Wentowska, Ewa Wołyńska i Ewa Wójciak.
- Polska ziemia i polskie serca są areną wielkiej wojny cywilizacyjnej. Trzeba bronić ojczyzny przed walcem LGBT - przekonuje proboszcz z Nowego Tomyśla. Aktywistów LGBT nazywa przestępcami i chuliganami.
Uważam, że zamiast głośno protestować, lepiej jest rozmawiać z tymi, którzy na dzisiaj nie akceptują odmiennej orientacji seksualnej. I to właśnie przez ostatnich kilka lat robię. Nie rozumiem oczekiwania, bym osobiście uczestniczył w demonstracjach czy ozdabiał urząd tęczowymi flagami - pisze prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.
Politycy PiS i prawicowi dziennikarze uparcie nazywają transpłciową aktywistkę Margot "Michałem", mimo że ta czuje się kobietą. - Tożsamość płciowa to nie jest fanaberia ani urojenie - mówi Kamil Gulik, psycholog, psychoterapeuta, który pracuje z osobami LGBT.
- Deprawatorzy podniosą krzyk, by powstrzymać prawdę - spodziewa się prezes antyaborcyjnej fundacji. - Wierzę, że poznaniacy i poznanianki przygotują furgonetce takie powitanie, na jakie zasługuje - odpowiada szef Grupy Stonewall.
Trzeba sobie wyraźnie powiedzieć - to nie Jacek Jaśkowiak jest dziś wrogiem osób LGBT, tylko PiS, który zorganizował na nie nagonkę na niespotyką dotąd skalę. Ale od prezydenta Poznania, który chętnie przedstawiał się w przeszłości jako sojusznik wykluczanych i prześladowanych, oczekuję dużo więcej niż sugestii, by zachować wstrzemięźliwość w osądach.
- Postanowiliśmy powiesić tu tęczową flagę. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak powinien był zrobić to już dawno - mówił Mateusz Sulwiński z Grupy Stonewall. Działacze LGBT przyszli do prezydenta ze swoimi postulatami w sprawie mniejszości.
Doświadczona prokuratorka Magdalena Włodarczak odmówiła ścigania osób, które zawiesiły tęczową flagę na pomniku Adama Mickiewicza w Poznaniu - dowiedziała się "Wyborcza".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.