Piłkarki miały przez lata trudniej, niż ich koleżanki z innych sportów. Awans Polek na Euro może być kołem zamachowym dla piłki nożnej kobiet. - Już teraz przeciętny Kowalski wie, kim jest Ewa Pajor - mówi Alicja Zając, trenerka Lecha Poznań UAM.
Minęły trzy lata od powstania sekcji piłki nożnej kobiet w Lechu Poznań. Piłkarki prowadzone przez trenerkę Alicję Zając niedawno rozpoczęły drugi sezon w Orlen I Lidze i cel na ten sezon jest jasny - awans do Orlen Ekstraligi.
Lech Poznań UAM wiosną wygrywa wszystko. Dlatego piłkarki Kolejorza po słabszej jesieni i tak włączyły się w walkę o awans do Orlen Ekstraligi. Jeżeli awansują, będą rozgrywały domowe spotkania na Enea Stadionie. Ale to nie koniec nowych planów Lecha.
Lech Poznań UAM oficjalnie powstał 26 sierpnia 2021 roku. Prawie równo dwa lata później piłkarki Kolejorza rozegrają swój pierwszy mecz w Orlen I Lidze Kobiet. Dzięki lechitkom piłka nożna kobiet staje się w Poznaniu coraz popularniejsza.
Tylko trzy zawodniczki Lecha Poznań UAM mają kontrakt i dostają pieniądze. Dla pozostałych kopanie piłki to hobby. Większość to studentki i licealistki (aż dziewięć zdaje właśnie maturę). W przyszłym sezonie zagrają w I lidze kobiet.
Lech Poznań UAM świetnie radzi sobie w 2. lidze kobiet. Piłkarki Kolejorza po 9 kolejkach pewnie przewodziły tabeli z kompletem zwycięstw. I wtedy na Morasko przyjechał zespół WAP Włocławek, który zdecydowanie nie był zainteresowany grą przeciwko lechitkom.
Lech Poznań UAM na razie udowadnia, że dla piłkarek trenerki Alicji Zając nie ma różnicy, na którym poziomie rozgrywkowym grają. Tak jak już w pierwszym roku istnienia wygrały swoją grupę III ligi, tak teraz nie ma na nie mocnych poziom wyżej.
W tym roku rywalizacja o medale mistrzostw Polski w futsalu kobiet odbyła się w Lesznie i po zaciętym finale AZS UAM Poznań obronił tytuł mistrzyń Polski. W decydującym spotkaniu poznanianki ponownie zmierzyły się z AZS-em UEK-iem Słomniczanką Słomniki i wygrały 1:0.
Dużo dzieje się w ostatnich tygodniach wokół kobiecej drużyny Lecha Poznań. Od oficjalnego powstania do pierwszych spotkań minęło bardzo niewiele czasu. Lechitki mają już za sobą domowy mecz z Górniczą Konin i chociaż wspierane były przez niewielu kibiców, to po tak widowiskowej grze szybko może się to zmienić.
Lech Poznań ma za sobą naprawdę pracowite godziny. Najpierw oficjalnie ogłoszone zostało powstanie kobiecej sekcji piłki nożnej, a następnie Kolejorz skupił się na zamknięciu letniego okienka transferowego. I jest to zamknięcie dosyć zaskakujące.
Lech Poznań o swoich planach współpracy z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza i ich żeńską drużyną piłkarską informował już od kilku miesięcy, ale teraz to już oficjalne. W ten weekend swój pierwszy mecz ligowy w historii rozegra żeńska sekcja piłki nożnej Kolejorza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.