Po jednej stronie są rodzice i nauczyciele, po drugiej - kończąca kadencję dyrektorka Młodzieżowego Domu Kultury nr 1 w Poznaniu. Ona uważa, że padła ofiarą nagonki i pomówień. Oni twierdzą, że mściła się na osobach, które odważyły się zawiadomić o problemach kuratorium i urząd miasta
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.