Senator Jan Filip Libicki stwierdził na antenie, że odejście Miłosza Kłeczka przyczyni się do poprawy standardów dziennikarskich w telewizji. Pracownik TVP się wściekł.
Rozmowa o tworzeniu nowego rządu zeszła na mordowanie dzieci nienarodzonych i Judasza. Jan Filip Libicki musiał się mierzyć nie tylko z politykiem PiS, ale też z pracownikiem rządowej telewizji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.