Planowana od prawie pół wieku budowa największego zbiornika w południowej Wielkopolsce utrudnia życie rolnikom oczekującym na wywłaszczenia. W ich imieniu o losy inwestycji pytał premiera poseł PSL Andrzej Grzyb. Dowiedział się, że inwestycja znów została odłożona.
Sztuczne wiązanki, które i tak ostatecznie trafiają na śmietnik, są dużym problemem. Nie możemy ich poddać recyklingowi, bo składają się z różnych elementów: różnego rodzaju plastiku, metalowych drutów - mówi Mateusz Dzioba, zastępca dyrektora poznańskich Usług Komunalnych
- Ekologiczny wcale nie oznacza przyjazny środowisku - uczula Małgorzata Łuszczek, nauczycielka biologii w poznańskim II LO. I mówi, że nie ma lepszej nauki niż działanie.
Potrzebne są nam zarówno elektryczne autobusy jak i zapory przeciwpowodziowe - uważa wielkopolski europoseł Michał Wawrykiewicz z Koalicji Obywatelskiej.
Jedni nie chcą dłużej kurzu, błota i brudnych szyb. Drudzy - betonu i wycinki drzew. W Wirach pod Poznaniem trwa sąsiedzki spór o drogę. Niektórzy boją się, że las jest łakomym kąskiem dla deweloperów.
Zalane ścieżki i trasy rowerowe wzdłuż Warty. Od listopada systematycznie rośnie poziom wody w najważniejszej wielkopolskiej rzece.
Poznańscy społecznicy proponują, by miasto przekazywało co roku 1 proc. z budżetu na wykup terenów cennych przyrodniczo. Ma to chronić zielone miejskie płuca przed ewentualną zabudową.
W ostatnich dekadach najmniej opadów notowano w Kaliszu. Jednak w ubiegłym roku najbardziej suchym miastem w Polsce był Poznań - wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego.
- Wjechał ciężki sprzęt i wszystko rozrył, drzewa zostały wycięte i właściwie las zniknął - opisują mieszkańcy, których zbulwersowały działania inwestora w gminie Kuślin.
- Jedno drzewo pochłania około 6-7 kg dwutlenku węgla. A inwestor planuje wyciąć tych drzew minimum 300. Jeżeli to sobie pomnożymy, to okaże się, że stracimy bezpowrotnie nasze zielone płuca. I to dosłownie - mówi Magdalena Genow-Jopek, mieszkanka poznańskiej Wildy.
Aktywistka klimatyczna apeluje: Dla nowej władzy polityka klimatyczna nie może być straszakiem, jakim była za PiS-u, tylko w końcu powinna być rzeczą, która daje nadzieje na lepsze jutro.
Usunięcie nielegalnego składowiska toksycznych odpadów w niewielkiej wsi Szołajdy wyceniono na 8 mln zł. Tyle że roczny budżet gminy to 12 mln zł. Rząd PiS nie chce pomóc, wójt szykuje się na najgorsze.
Wycinka drzew przy Zespole Szkół Specjalnych nr 101 w Poznaniu zelektryzowała mieszkańców. - Wygląda to jak apokalipsa - mówi Paweł, mieszkaniec dzielnicy Grunwald
Na pewno chodzi o to, by powiększyć parking - uważają społecznicy z Garbar. I, razem z Koalicją ZaZieleń Poznań i stowarzyszeniem Prawo do Przyrody, zamierzają o lipy walczyć. Wspierają ich osiedlowi radni, którzy właśnie podjęli uchwałę, by wokół lip zdjąć bruk i utworzyć zielony skwer.
Radni z komisji ochrony środowiska i gospodarki komunalnej jednogłośnie poparli projekty uchwał w sprawie ustanowienia nowych pomników przyrody. Ostateczna decyzja należy do rady miasta, ale tu niespodzianek raczej nie będzie.
Z dopływu Prosny wciąż zbierana jest tajemnicza piana, która zdaniem wędkarzy może powodować śnięcie ryb. O swoje uprawy martwią się pobliscy działkowcy. Wody Polskie apelują o zachowanie ostrożności, a na wyniki badań czekają od dwóch tygodni.
Najpierw wirus zaatakował na Śląsku, gdzie wybił 1,5 tys. ptaków. Teraz w Wielkopolsce, gdzie zaatakował jedną z największych kolonii mew śmieszek. Ornitolodzy nie mają wątpliwości: jeśli zabraknie mew śmieszek, zginą też inne gatunki ptaków.
Służby nie mają wątpliwości: wszystko co znaleziono w kanale Olszynka w podpoznańskiej gminie Mosina to odpady medyczne, które powinny zostać zutylizowane. Ktoś pozbył się ich nielegalnie.
O śniętych rybach i dziwnej pianie, unoszącej się na wodzie wypływającej z zalewu Szałe, powiadomili służby kaliscy aktywiści i miłośnicy dorzecza Prosny. Okoliczni mieszkańcy i działkowcy boją się o swoje zdrowie i uprawy.
Z petycją o uznanie 18 drzew za pomnik przyrody mieszkańcy wystąpili dlatego, że obawiali się zabudowy cennych przyrodniczo terenów przez deweloperów. Mieli nosa - właściciele działek, na których wierzby rosną, jako jedyni byli przeciwni objęciu tych drzew ochroną.
Ornitolog dr Tomasz Knioła z poznańskiego koła Klubu Przyrodników uważa, że teren wzdłuż Rowu Złotnickiego był siedliskiem rozrodu, żerowania, odpoczynku dla nawet 39 różnych gatunków ptaków. Ale podczas oględzin urzędnicy mieli nie zauważyć na drzewach gniazd, na których usunięcie wymagana jest zgoda.
Mija rok od wykrycia katastrofy ekologicznej na Jeziorze Kierskim. Sytuacja wciąż nie wróciła do normy. Zdaniem żeglarzy ścieki z Tarnowa Podgórnego nadal spływają do poznańskiego jeziora.
Firmy z Ostrowa Wielkopolskiego i okolic od dwóch lat nie mogą przewozić towarów pociągami. - Trujemy środowisko, wożąc towar ciężarówkami - mówią. Po ich interwencji sprawą zajęły się władze miasta.
Awantura o nielegalną wycinkę dębów w wielkopolskim Gieczynku. Ksiądz Tomasz Styczeń nie poczuwa się do winy. Oskarża mieszkańców o agresję, a urzędników o kłamstwa
- Nazbieramy żołędzi i żołędzie rzucimy na tacę, by nowe dęby posadził - mieszkańcy niewielkiej wsi Gieczynek jak jeden mąż są dziś przeciwko proboszczowi. Pozbawił ich tego, co oprócz kościoła w swojej wsi kochali najbardziej - dębów.
Wysokie stężenie pyłu PM2,5 i PM10 może utrzymywać się w poniedziałek, 6 lutego do północy w Kaliszu i powiecie pleszewskim - ostrzega Regionalny Wydział Monitoringu Środowiska w Poznaniu. Także w powiecie poznańskim powietrze jest bardzo zanieczyszczone
Strefę, do której nie będą mogły wjeżdżać samochody najbardziej zanieczyszczające powietrze, w 2024 r. wprowadzi Kraków. Podobny plan ma Warszawa. Wrocław też pracuje nad projektem zmian. W Poznaniu dyskusja na ten temat jeszcze się nie rozpoczęła.
Zbliża się zmrok, z wielu kominów sączy się już dym. Z niektórych bardziej gęsty. - To efekt złego rozpalania węgla - mówi mistrz kominiarski Marek Wojtas. Dym czarny wskazuje na węgiel kolumbijski. Ten gryzący to meble.
Kaliska straż miejska chwali się wręczeniem stu mandatów za wylewanie kapuśnicy do rzeczki Krępica, przepływającej przez Kalisz. Ale mieszkańcy nadal skarżą się na smród i zanieczyszczoną wodę.
Kuranty i dzwony na kościelnej wieży przy ul. Jana Pawła II w Nowych Skalmierzycach nie dawały spokoju mieszkańcom od lat. Ale nikt nie śmiał narażać się proboszczowi, który tłumaczył, że "biją one dla Matki Boskiej, a nawet dla samego Pana Boga".
Gorący spór w Ostrowie Wielkopolskim. Prezydentka miasta Beata Klimek uspokaja, że "elektrociepłownia na biomasę" nie będzie zagrażała środowisku. Jerzy Sówka, jeden z mieszkańców: - Tam są przecież różnego rodzaju wyziewy, gazy, metale ciężkie. Powstaje z tego cała masa śmieci. Absolutnie nie chcemy się na to zgodzić.
Rośnie świadomość ekologiczna mieszkańców Polski - wynika z badań instytutu SW Research z lipca tego roku. W zmianie codziennych nawyków przeszkadza nam jednak brak wsparcia systemowego i wiedzy oraz wysokie koszty takiego stylu życia.
Carlos Moreno uważa, że idee miasta 15-minutowego trzeba wprowadzać, "nawet jeśli będzie to budziło opór", bo tego wymaga walka o klimat. Pora się zastanowić, co możemy w tej sprawie dorzucić od siebie, w imię społecznej odpowiedzialności.
Poznańskim społecznikom i mieszkańcom Marcelina udało się obronić fort. Choć władze miasta wspierały inwestycję, coraz więcej radnych kręciło na te plany nosem, więc finalnie raczej nie było szans, by uchwała w tej sprawie została przyjęta. Ostatecznie poszło o szkołę.
Jednym przypominają wiewiórki, bo żyją na drzewach, a innym szczury, bo są szare. W ciągu dnia śpią, w nocy żerują. Przed laty żyły niemal w całej Polsce, dziś trudno je spotkać poza terenami górskimi
Ostrów Wielkopolski, Lubawa, Gorzów Wielkopolski, Śrem, Tarnów, Krosno czy Świdnica. Niektóre polskie gminy, szukając oszczędności, decydują się wyłączyć m.in. miejskie latarnie. Przyrodnicy uważają, że ta gospodarność może dobrze wpłynąć na środowisko.
"Książkę za worek śmieci" wymyśliła Anna Jaklewicz z Częstochowy. Kilka lat temu wróciła z Indonezji i w swojej podróżniczej książce opowiedziała też o problemach ekologicznych regionu. - Ale Polacy nie za bardzo chcieli o tym słuchać, więc postanowiłam skupić się na ochronie środowiska o bardziej lokalnym zasięgu - mówi. W Poznaniu akcja odbędzie się już po raz piąty.
Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 82 w Poznaniu uważa, że łąka w centrum miasta, tuż przy boisku szkolnym, dla uczniów może być nie tylko atrakcją, ale także pomocą naukową.
- Śmierdzi zgodnie z prawem. Nie ma normy na zapach - odpowiada ochrona środowiska. Odpady z oczyszczalni ścieków w Kucharach wyrzucane są na pola w okolicach Kalisza. - Tam mogą być ciężkie metale, zatruwające środowisko - twierdzą rolnicy.
Kuropatwa jeszcze 30 lat temu była bardzo popularnym ptakiem w Polsce, teraz jest rzadkością. Zdaniem naukowców i myśliwych winny jest człowiek, zwłaszcza to, jak masowo szczepiliśmy lisy przeciwko wściekliźnie. Teraz los kuropatw może się odmienić.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.