Lublin i Chełm, Legnica i Kielce, Elbląg i Wałbrzych - to tylko niektóre okręgi wyborcze, gdzie liczba sejmowych mandatów powinna być mniejsza niż obecnie. Wszędzie tam wygrywa PiS. Z kolei Warszawa, Wrocław, Poznań i Gdańsk to miejsca, gdzie zwycięża opozycja - posłów i posłanek powinno być tu więcej. Konkretne wyliczenia PKW ma już marszałek Sejmu.
61 sędziów zrezygnowało z pracy w okręgowych komisjach wyborczych w całej Polsce. Ma to być wyraz ich sprzeciwu wobec działań obecnej władzy - tym bardziej zaskakuje obecność w tym gronie niedawnego nominata Zbigniewa Ziobry.
Copyright © Agora SA