- Liczymy, że po skandalicznej decyzji prezydenta Dudy, który podpisał "lex Tusk", na plac Wolności w Poznaniu przyjdzie 3 czerwca wielu ludzi - mówią organizatorzy Toastu za Wolność.
Prezydent Poznania podczas uroczystości na placu Wolności przestrzegał zebranych poznaniaków przed konfliktem z UE i populizmem obecnych rządów. Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS skomentował: - Nihil novi.
Na przystrojonych stoiskach znajdziemy koszyki, palmy, pisanki, ale także pitne miody i specjały z różnych europejskich krajów. Jarmark potrwa do niedzieli.
Jarmark Świąteczny w centrum Poznania przeszedł do historii. Ale na pl. Wolności działa teraz Zimowe Miasteczko. Największą atrakcją jest lodowisko. Standardowy bilet kosztuje 25 zł, a promocji nie ma wiele.
- Najważniejsze, że coś się w tym rozkopanym mieście dzieje - mówią Danuta i Andrzej. - Nie chcemy myśleć o cenach, tylko dobrze się bawić
- Poprosiliśmy o ekspertyzę dendrologiczną dr. Wojciecha Bobka w sprawie drzew na 27 Grudnia. A miasto odpowiedziało, że tej ekspertyzy jeszcze nie ma - mówiła Anna Sokolnicka-Elzanowska ze Stowarzyszenia Plac Wolności, podczas kolejnego spotkania w tej sprawie.
W niedzielę, 8 maja, na placu Wolności w Poznaniu będzie można posłuchać ukraińskich i polskich artystów, obejrzeć auta z PRL i dołożyć się do nowego polsko-ukraińskiego projektu.
Plac Wolności w Poznaniu co najmniej od kilku lat kojarzy się z demonstracjami poznaniaków i Wielkopolan, którzy wiele razy pokazywali tu wyraz solidarności z Unią Europejską. Także teraz, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. W sobotę, 7 maja, zaplanowano tu kilkugodzinny, rodzinny festyn.
Donald Tusk najpierw weźmie udział w Poznańskim Biegu Konstytucji nad Jeziorem Strzeszyńskim, a następnie w głównych obchodach 3-majowego święta na placu Wolności.
Były hymn Ukrainy, gra na bandurze - narodowym instrumencie, ukraiński barszcz i wielkanocne paski oraz pisanie listów do ukraińskich żołnierzy. W niedzielę na placu Wolności w Poznaniu Ukrainki, które przed wojną uciekły do Polski, zorganizowały koncert dla poznaniaków. To ich "dziękuję" za opiekę i pomoc.
Katia do Poznania uciekła z dwójką małych dzieci. W Ukrainie został jej mąż i teraz walczy przeciwko Rosjanom. Razem z innymi ukraińskimi uchodźczyniami Katia chce podziękować poznaniakom za pomoc oraz gościnę. Organizują koncert, na którym będą zbierać pieniądze dla obrońców Kijowa.
Urzędnicy przekonują, że są problemy z cenami, dostawą materiałów budowlanych i pracownikami na placach budowy. Ale mieszkańcy i przedsiębiorcy domagają się spotkania z prezydentem: - Tak prowadzony remont skutkuje destrukcją centrum.
25 marca 1957 r. powstała Europejska Wspólnota Gospodarcza - zalążek dzisiejszej Unii Europejskiej. W rocznicę tego wydarzenia, w sobotę uroczyste śpiewanie "Ody do Radości" na pl. Wolności w Poznaniu. Tym razem nie zabraknie aktów solidarności z Ukrainą.
Schowane i zapomniane podwórze przy placu Wolności ma stać się otwartą przestrzenią z dużą ilością zieleni, projekcjami filmowymi i elementami nawiązującymi do kinematografii.
Do powieszenia banera przyznają się aktywiści z ruchu #PartyzankaMiejskaPoznań. Zakrywająca ponad połowę kamienicy przy placu Wolności płachta z wizerunkiem Putina jako Hitlera pojawiła się w centrum Poznania w nocy z wtorku na środę.
- Tam teraz za nasz kraj giną nasi ludzie. Wyjeżdżamy stąd w poniedziałek wieczorem. Mam nadzieję, że pomożemy jeden drugiemu. Bo nasz kraj broni teraz całej Europy - mówiła Wiktoria, Ukrainka. Na placu Wolności takich tłumów nie było od czasu Strajku Kobiet.
- Wiemy, że Putin w ogóle nie weźmie pod uwagę takich manifestacji jak nasza. Ale chcemy pokazać, że jesteśmy solidarni z Ukrainą, naszym sąsiadem zza wschodniej granicy - mówili poznaniacy, którzy przyszli na plac Wolności, by zaprotestować przeciwko inwazyjnym planom Rosji.
- Plac Wolności w naszych marzeniach, ale i planach, to pełne życia miejsce, w którym spotykamy się, by posłuchać muzyki, obejrzeć spektakl, porozmawiać, napić dobrej kawy. I przestrzeń, w której możemy wyrażać swoją wolność - mówią Anna Gruszczyńska i Katarzyna Chrobak z Estrady Poznańskiej.
- Chcemy, by prezydent Andrzej Duda zawetował "lex Czarnek" - apelowali w niedzielę na pl. Wolności nauczyciele, uczniowie i rodzice. Nie zgadzają się na złą reformę edukacji, którą chcą polskiej szkole zaserwować rząd Zjednoczonej Prawicy i minister edukacji Przemysław Czarnek.
- To jest ten czas, kiedy musimy wyjść ze strefy komfortu i zdać sobie sprawę, że edukacja wpływa na życie każdego i każdej z nas. I nie wolno nam pozwolić, żeby została całkowicie zdewastowana. Nie bądźmy obojętni!- wzywa organizatorka protestu Anna Schmidt-Fic.
Przed wojną - patriotyczne uroczystości albo kawa i ciastko, w ostatnich latach - protesty w obronie sądów, przeciwko "lex TVN", Strajk Kobiet. Ale też pikniki, kulturalne festiwale czy bardziej ludyczne jarmarki. W międzyczasie plac Wolności był "patelnią", którą poznaniacy nauczyli się już zadeptywać.
Na schodach Arkadii w Poznaniu ułożono w piątek wieczorem serce z czerwonych zniczy. To serce dla prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w trzecią rocznicę jego zabójstwa.
Próbowali nas zaskoczyć, myśleli że będziemy zajęci ubieraniem choinki i pakowaniem prezentów. Nie chcą, byśmy dowiedzieli o wypadku Szydło, o drożyźnie, o zgonach. Ale my to zobaczymy na rachunkach i w statystykach. Kaczyński, choćby schował piloty, i tak prawdy nie schowa - mówił poseł KO Franciszek Sterczewski. Kilkaset osób demonstrowało w Poznaniu w obronie wolnych i niezależnych mediów.
- Rezygnujemy z miejskiego sylwestra. Liczba zakażonych wzrasta i spodziewamy się, że dalej będzie wzrastała - mówi prezydent Jacek Jaśkowiak. Ale jednocześnie na placu Wolności trwa Betlejem Poznańskie, na które walą tłumy. Radni mówią: - Chodzi o kasę. Betlejem się opłaca, sylwester nie.
Po rocznej przerwie, związanej z pandemią koronawirusa, na plac Wolności w Poznaniu wrócił bożonarodzeniowy jarmark. Otwarte w sobotę, 20 listopada Betlejem Poznańskie jest jednym z czterech zaplanowanych w mieście na ten rok.
- Pandemia nie sprzyja i nie sprzyjała wielu wydarzeniom. Jednak kiermasze handlowe cały czas działają, są nieodłączną częścią naszego życia. Okres bożonarodzeniowy temu też służy - mówi Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent miasta. W sobotę wraca Betlejem Poznańskie.
W odpowiedzi na czwartkowy wyrok kontrolowanego przez PiS Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepisy traktatu o UE są niezgodne z polską ustawą zasadniczą, w całym kraju oburzeni obywatele organizują demonstracje.
Nie ma naszej zgody na przemoc i bezprawie wobec ofiar konfliktów zbrojnych, które szukają w naszym kraju schronienia. Nie ma zgody na łamanie podstawowych praw zagwarantowanych w podpisanych przez Polskę konwencjach. Nie zgadzamy się na propagandę strachu, paranoi i ksenofobii - piszą organizatorzy wydarzenia zaplanowanego na poniedziałek (6 września)
W czwartek 26 sierpnia kierowcy, którzy będą chcieli jechać przez centrum Poznania, muszą się liczyć z utrudnieniami w rejonie placu Wolności. Zamknięty zostanie wjazd z Al. Marcinkowskiego przy Księgarni Świętego Wojciecha.
- Nigdy nie myślałam, że w środku wakacji będzie nas aż tylu. To jest naprawdę imponujące - cieszyła się Aleksandra Banasiak, uczestniczka poznańskiego Czerwca 56. Na pl. Wolności w Poznaniu zebrało się we wtorek kilkaset osób.
W tym roku nie ma żadnej wymówki. W piątkowy wieczór będzie piękna i słoneczna pogoda. Idealna na to, żeby w 32. rocznicę pierwszych, częściowo wolnych wyborów wznieść Toast za Wolność.
Kilkaset osób zebrało się w środę wieczorem w centrum Poznania, by protestować przeciwko publikacji wyroku pesudotrybunału Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji. Manifestację zorganizowano w kilka godzin. Kolejna - prawdopodobnie jutro.
Choć masa poznanianek i poznaniaków pojechała w piątek blokować Warszawę, w obronie praw kobiet znów zebrał się tłum ludzi na pl. Wolności. To już ósmy dzień protestów po decyzji TK w sprawie aborcji
W piątek w całej Wielkopolsce odbywają się kolejne manifestacje w obronie prawa kobiet do decydowania o własnym ciele.
To już czwarty dzień protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że przepisy dopuszczające aborcję w przypadku ciężkich wad płodu są niekonstytucyjne. W Poznaniu ludzie skrzykują się na przemarsze i akcje w kościołach
Poznań jest jednym z trzech polskich miast, w których można zobaczyć interaktywną instalację "Znikający mur" stworzoną przez Instytut Goethego. To mur złożony z tekstów, cytatów i wierszy. Można go rozebrać.
W piątek, 24 lipca na placu Wolności odbędzie się demonstracja przeciwko planom wypowiedzenia przez Polskę europejskiej konwencji antyprzemocowej. - Zabierzcie ze sobą transparenty, plakaty. Pamiętajcie o zachowaniu dystansu i o maseczkach. Bądźmy solidarni z ofiarami! - zaprasza Strajk Kobiet Poznań.
Kilkuset Białorusinów i Polaków przeszło w niedzielę ulicami Poznania - z placu Mickiewicza na plac Wolności. Skandowali: "Precz z Łukaszenką", "To nie nasz prezydent", "Wygramy".
Gdy przed tłumem poznaniaków Rafał Trzaskowski przemawiał na placu Wolności, odbierałem telefony z pytaniami: skąd się tacy wzięliście i jak to się ma do odwiecznej endeckości Poznania?
- To nieważne, że dzisiaj jest nas niewielu. Gdyby nie epidemia, plac Wolności byłby wypełniony jak podczas pamiętnych "Łańcuchów światła". Bo dla poznaniaków są ważne niezawisłe sądy - mówił sędzia Bartłomiej Przymusiński.
Copyright © Agora SA