Enea Basket Poznań właśnie zakończył drugi sezon z rzędu w Bank Pekao 1. Lidze Mężczyzn. Zawodnicy trenera Przemysława Szurka regularnie przyciągali wielu kibiców do hali przy Drodze Dębińskiej. Są coraz bliżsi awansu do fazy play-off.
Enea Basket Poznań po serii porażek pokonał we własnej hali lidera koszykarskiej Bank Pekao 1. ligi. - Kibice ciągle wracają, a więc doceniają naszą grę. Trzeba to tylko przełożyć na większą liczbę zwycięstw - komentuje trener poznańskiego zespołu Przemysław Szurek.
Zawodnicy trenera Przemysława Szurka pokazują, że kibice w kolejnych latach mogą mieć nadzieje na powrót do Poznania męskiej koszykówki na najwyższym poziomie.
Enea Basket Poznań rozpoczął zmagania w Suzuki 1. Lidze od dwóch porażek. Dlatego wydawało się, że - jak dla każdego beniaminka - początki gry na zapleczu Energa Basket Ligi będą dla koszykarzy trenera Przemysława Szurka trudne. Jednak wtedy poznaniacy odpowiedzieli trzema wygranymi z rzędu.
Już w sobotę Enea Basket Poznań rozegra pierwsze spotkanie w nowym sezonie Suzuki 1. Ligi. Dla Poznania jest to powrót męskiej koszykówki na tym poziomie po kilku latach przerwy. Zespół, który wywalczył awans, został wzmocniony czterema doświadczonymi koszykarzami.
Enea Basket Poznań odlicza już dni do startu koszykarskiej Suzuki 1. ligi. Kibice mogą być zadowoleni. Udało się bowiem utrzymać w składzie najważniejszych zawodników i wzmocniono drużynę doświadczonymi koszykarzami z Wojciechem Frasiem na czele.
Enea Basket Poznań dwukrotnie pewnie pokonał BS Polonię Bytom, dzięki czemu awansował do finału koszykarskiej 2. ligi. Oznacza to, że zespół trenera Przemysława Szurka jest już pewny awansu do 1. ligi, ale najpierw czeka ich dwumecz o złote medale z niepokonaną w tym sezonie KKS Polonią Warszawa.
Trwa bardzo udany sezon koszykarzy Enea Basketu Poznań. Zespół prowadzony przez trenera Przemysława Szurka jest już w najlepszej czwórce 2. ligi. Dzięki temu Enea Basket jest bardzo bliski awansu o poziom wyżej, ponieważ promocję uzyskają trzy najlepsze zespoły.
Enea Basket Poznań w tym sezonie przegrał jedynie dwa spotkania, a więc nie może dziwić, że koszykarze trenera Przemysława Szurka wyrośli na jednego z poważnych kandydatów do awansu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.