Kontrowersyjni kuratorzy, rozdający dykty i czeki wojewodowie, upolitycznieni leśnicy bez odpowiedniego przygotowania, propagandziści z pisowskich mediów narodowych - im już po wyborach 15 października serdecznie dziękujemy. Komu jeszcze?
Kłamstwo ma krótkie nogi. Kiedy Barbara Nowak publicznie powiedziała o setkach skarg od rodziców na zajęcia prowadzone w szkołach przez organizacje pozarządowe, posłowie KO sprawdzili, ile ich jest. Wielkopolski kurator od 2015 roku nie dostał ani jednej.
Wielkopolski kurator oświaty Robert Gaweł tropił organizacje LGBT w poznańskich szkołach i ostrzegał, że podczas zdalnych lekcji nie wolno używać symbolu Strajku Kobiet. Gdy w życie wejdzie "lex Czarnek", to on - a nie samorząd - będzie decydował o tym, co dzieje się w szkołach.
- To jest człowiek, na którego możemy liczyć - tak o wielkopolskim kuratorze oświaty mówił na sobotnim spotkaniu z katechetami poznański biskup Szymon Stułkowski. Hierarcha zachęcał, by zgłaszać do kuratorium zajęcia dotyczące tematów równościowych.
Nad czym powinien rozmyślać kurator oświaty w czasie epidemii koronawirusa - i czy na pewno powinny to być rozważania na temat ulubionych lektur z dzieciństwa?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.