Budowę pięciu obwodnic Rogoźna, Kościana, Szamotuł oraz Łobżenicy i Trzcianki zgłosiła Wielkopolska do rządowego programu. Ale priorytety transportowe już nie podobają się działaczom PiS. Szykuje się kolejny konflikt z politycznym podziałem pieniędzy w tle.
"Gmina Rogoźno otrzymała 1,6 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg" - brzmi napis na plakacie, z którym fotografuje się poseł PiS Marcin Porzucek. Pod kwotą widnieje podpis premiera i... wielki portret samego Porzucka. - To tani lans. Niech się poseł zajmie pracą dla regionu - ironizuje opozycja.
Politycy PiS czerpią wzorce od najlepszych działaczy z PZPR, którzy chwalili się inwestycjami ku pożytkowi socjalistycznej ojczyzny. Podwładni Kaczyńskiego ogłaszają np. wielkie remonty, jakie czekają nas na drogach. Zapominają tylko powiedzieć, że niektóre z tych dróg już dawno służą mieszkańcom.
Ponad 240 mln zł trafiło do Wielkopolski z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg - chwali się rząd. - To manipulacja - odpowiadają władze powiatu poznańskiego. A regulamin tego programu wyklucza Poznań.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.