- Każda kula wystrzelona przez ukraińskiego żołnierza to kula w naszej obronie - mówił Michał Witkowski, lider KOD w Kaliszu. Demonstracja Solidarności z Ukrainą zgromadziła pod kaliskim Ratuszem kilkadziesiąt osób. Tyle samo ludzi przyszło pod rosyjski konsulat w Poznaniu.
- Widzimy, jak cierpicie, ale zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Nie możecie się poddać" - mówił Igor, jeden z poznańskich aktywistów. Podczas jednej z ukraińskich piosenek zebrani na placu zapalili latarki w telefonach.
- Używając ropy i gazu z Rosji niszczymy naszą planetę i finansujemy rosyjskie wojsko. Stojąc solidarnie z Ukrainą, nie wolno dłużej pozwalać na wspieranie brutalności Putina - uważa Kasia Góralska, aktywistka MSK Poznań. W piątek protest na placu Wolności.
Informacja o organizowanym w państwowej szkole wyższej w Koninie spotkaniu z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem wywołała tak duże protesty wśród mieszkańców, że rektor zdecydował się odstąpić od umowy najmu pomieszczeń.
Pogoda była wymarzona dla biegaczy. Błękitne niebo, kilka stopni ciepła, choć jak to nad Maltą bywa, wiał delikatny wiatr. Osiemnastej edycji popularnej Recordowej Dziesiątki towarzyszyła zbiórka pieniędzy na pomoc dla Ukrainy.
- Pokój oznacza brak paliw kopalnych. Polska i wszystkie inne państwa sprzeciwiające się tej wojnie muszą natychmiast przestać sponsorować Rosję - mówił Jakub Kwiatkowski, członek Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Dzisiaj członkowie Fridays For Future na całym świecie protestowali przeciwko wojnie na Ukrainie. W Poznaniu młodzi wyszli na plac Mickiewicza.
Tu nie liczył się czas ani kto pierwszy na mecie. Ważny był tylko udział i finansowe wsparcie dla naszego sąsiada zza wschodniej granicy. Bieg "Solidarni z Ukrainą" odbył się na poznańskiej Malcie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.