Dzisiaj zwyciężają niechęć i brak życzliwości do drugiego człowieka, który myśli trochę inaczej niż my. I to jest dla mnie bolesne - tak oceniał współczesną politykę Leonard Szymański, jeden z pierwszych posłów poznańskiej opozycji. W czerwcu skończyłby 84 lata.
Biskup kaliski wygłosił homilię podczas 31. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Robotników i Pracodawców do Narodowego Sanktuarium Świętego Józefa w Kaliszu. Wierni przyjeżdżają do Kalisza w liturgiczne wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika - patrona rodzin i ludzi pracy.
"Solidarność" nigdy nie kryła swojej sympatii dla władzy PiS. Teraz jej członkowie z tego skorzystają. Wysokości zniżek ani Orlen, ani "Solidarność" nie ujawniają.
W sobotę pod Sejmem protestowali pracownicy sądów i prokuratury, w stolicy stanęło też nauczycielskie Miasteczko Edukacyjne. To kolejna odsłona akcji protestacyjnej w oświacie. Kto jeszcze w Polsce walczy o podwyżki i czy chodzi tylko o pieniądze?
Udało się osiągnąć porozumienie, choć rozmowy zakończyły się w nocy ze środy na czwartek już po północy. Związkowcy z OPZZ i "Solidarności" wynegocjowali podwyżkę minimum 500 zł brutto dla każdego pracownika. I już w czwartek, 3 marca, o godz. 6 pierwsza zmiana rozpoczęła normalną pracę.
Poznańskie organizacje pozarządowe współpracujące w ramach Cyryl Club zainicjowały zbiórkę podpisów pod petycją do rady miasta w sprawie utworzenia w Poznaniu skweru im. Bohaterskich Obrońców Ukrainy. Zbiórka potrwa do 4 marca.
- Niech nigdy więcej nasze narody nie doświadczą tragedii wojny - mówił jeszcze w środę Iwan Kosogonow, konsul generalny Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Dzień później Rosja zaatakowała Ukrainę.
Przychodzimy do pracy, przebieramy się w robocze ubrania, robimy zebranie, a w południe przemarsz. Poza tym czekamy, ale nie poddajemy się, wręcz przeciwnie, coraz więcej w nas determinacji - mówi Maciej Kaźmierowski z OPZZ Konfederacja Pracy w Solaris Bus & Coach.
Związkowcy z Solarisa nie zgadzają się na zaproponowane przez zarząd warunki zakończenia strajku. - W zasadzie nie było o czym rozmawiać - komentują. Władze spółki apelują do nich o "konstruktywnie podejście do rozmów" i o "realną ekonomicznie kontrpropozycję".
Przed urzędem miasta odbył się w poniedziałek wiec poparcia dla strajkujących pracowników Solaris Bus & Coach. Jego uczestnicy chcieli, by władze miasta przeciwstawiły się "wyzyskowi pracowników Solarisa", który "żyje z zamówień publicznych" - również z Poznania.
Misji dobrej woli podjął się Rafał Dutkiewicz, były prezydent Wrocławia. Chce pomóc w rozwiązaniu konfliktu w Solaris Bus & Coach. W piątek (11 lutego) po południu doszło do pierwszych - od wybuchu protestów - rozmów związkowców z zarządem spółki.
Związkowcy z firmy CAF w kraju Basków, tej do której należy również Solaris, poparli strajkujących w Polsce pracowników. Wyrazy solidarności przekazał też aktor Olgierd Łukaszewicz, wieloletni prezes ZASP.
Prezes Solarisa Javier Calleja nie zgodził się na spotkanie z Czarzastym na terenie zakładu. - W takim razie jutro wyślę mu zaproszenie do Sejmu - zapowiedział wicemarszałek Sejmu. I dodał, że dotąd jeszcze nikt nie odmówił przyjęcia takiego zaproszenia. - Czy to będzie ten pierwszy raz?
Już nie tylko działania władz przypominają najgorsze czasy PRL-u, ale i prywatni przedsiębiorcy zdają się czerpać z najgorszych wzorców - napisała reżyserka na swoim facebookowym profilu. Z kontekstu jasno wynika, że chodzi o właścicieli i zarząd Solaris Bus & Coach.
Pod bramę Solarisa przyjechały delegacje ze Śląska, z Wrocławia i z Wybrzeża, dosłownie ze wszystkich stron kraju. Był też Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Zabrakło tylko szefa wielkopolskich struktur "S", bo zachorował na COVID.
W fabrykach Solarisa od poniedziałkowego poranka strajkują pracownicy, zwłaszcza produkcji, serwisu i magazynów. W sumie to ponad 1000 osób. Chcą równiej podwyżki dla wszystkich: po 800 zł brutto. Zarząd firmy się na to nie zgadza. Związki zawodowe zapowiadają protest do skutku.
- W Amazonie komputer kontroluje twoją pracę. Tu nie ma miejsca na ludzkie odruchy, kiepskie samopoczucie, choroby, nawet na wyjście do łazienki - opowiadają pracownicy.
- Chcemy obalić jeden z najbardziej znienawidzonych mitów o 18 godzinach pracy w tygodniu i dwumiesięcznych wakacjach - mówią przedstawiciele Wielkopolskiej Solidarności Oświaty. I zachęcają nauczycieli, wychowawców, pracowników administracji szkolnych i sprzątaczki do pokazania swoich marzeń, oczekiwań i bolączek zawodu.
- Byłoby rzeczą niezwykłą, gdyby właśnie 31 sierpnia, w święto Solidarności i Wolności, nie rezygnując ze swoich poglądów politycznych, społecznych czy religijnych, można było podać rękę drugiemu człowiekowi, spojrzeć mu w oczy z szacunkiem i porozmawiać z nim bez nienawiści i gniewu - mówił Jarosław Lange, szef wielkopolskiej "Solidarności", podczas uroczystości na pl. Mickiewicza.
Kiedyś pomagano nam. Dzisiaj my robimy, co możemy, żeby pomóc innym. Stąd zbiórka pieniędzy dla tych, co cierpią z powodu działań reżimu Łukaszenki - mówi Jarosław Lange, szef wielkopolskiej "S".
- Ciężko dziś mówić o jakiejś nadziei. Ale jeśli będziemy solidarni i póki będziemy wierzyć, to być może razem dojdziemy do tej wymarzonej wolności na Białorusi - mówiła w Poznaniu łamiącym się głosem Jana Shostak, białoruska aktywistka.
W poniedziałek zaczynają się zapisy nauczycieli na szczepienia. - Ale rząd na razie nie przekazał nam żadnych szczegółowych wytycznych. Panuje chaos i bałagan - mówi Magdalena Maciejewska, wiceprezeska poznańskiego oddziału ZNP.
Rzecz dzieje się na poznańskim osiedlu Wichrowe Wzgórze. Plan był taki, że na dziewięciu budynkach powstaną malowidła upamiętniające historię "Solidarności". I powstaną, ale bez jednego z najważniejszych bohaterów
Mural opowiadający o strajku w Stoczni Gdańskiej pojawił się na ścianie wieżowca przy rondzie Solidarności w Poznaniu. Gdy powstawał, nastroje w kraju znów były rewolucyjne, więc jego twórcy powiesili na rusztowaniu czerwoną błyskawicę, wspierając Strajk Kobiet.
- Białorusini nie oszczędzają swoich samochodów i blokują nimi OMON, by dać demonstrującym szansę na ucieczkę. Niestety nie mają potem żadnych szans na odszkodowania - opowiada Uladzimir Cybulka, Białorusin mieszkający w Poznaniu.
Są wśród nich poznanianki. Aleksandra Bessert, Sławka Piasecka, Krystyna Mikołajewska, Krystyna Stachowiak, Ewa Wentowska, Ewa Wołyńska i Ewa Wójciak.
Po trwających sześć tygodni negocjacjach zarząd Volkswagen Poznań zawarł porozumienie ze związkiem Solidarność. Uzgodniono gwarancje miejsc pracy, utrzymanie bonusów i podwyżki w przyszłym roku.
W kombinezonach i maskach Dalego, przy dźwiękach partyzanckiej piosenki, obecnie kojarzącej się podobnie jak maski z serialem "Dom z papieru", ponad setka pracowników poznańskiego zakładu Volkswagena przemaszerowała po zakładzie w proteście, domagając się m.in. przedłużania umów o pracę i utrzymania płac
Infolinia, przez którą najstarsi mieszkańcy Poznania mogą poprosić o zrobienie zakupów lub wykupienie leków, już działa.
Caddy 5 to całkiem nowe auto, którego każdy szczegół został od nowa całkowicie przemyślany i zaprojektowany. Jego produkcja ruszy w poznańskiej fabryce Volkswagena po wakacjach
Wielkopolska "Solidarność" nie chce likwidacji zapisu o postępowaniu dyscyplinarnym w Karcie nauczyciela, za czym opowiada się krajowa sekcja "S". Przeciwny jest również ZNP i inne nauczycielskie organizacje.
W tym roku organizatorzy "tęczowego piątku" zmienili zasady i szkoły nie muszą już wcześniej zgłaszać chęci uczestnictwa. Z jednej strony środowiska przeciwne takim akcjom nie wiedzą, gdzie akcja poparcia dla społeczności LGBT+ się odbędzie, z drugiej jednak uczniowie sami muszą się organizować lub indywidualnie okazać w piątek swoje poparcie.
ZNP chce rozesłać do nauczycieli listę obowiązków, które muszą wykonywać, oraz tych, do których dyrektor nie ma prawa ich zmusić. Może być to początek strajku włoskiego w oświacie.
- Nazywam antropologię niewygodną dyscypliną. Burzy ona wiele popularnych na Zachodzie iluzji - mówił Chris Hann, dyrektor Instytutu Maksa Plancka w Halle w Niemczech, rozpoczynając kongres. Naukowcy z 60 krajów spotkali się, by debatować o światowej solidarności.
- Jestem sceptycznie nastawiona i mam dużo obaw, że są to spotkania, które mają dać legitymację zmianom, które rząd zaplanował i uważam, że nie zależy im na realnych konsultacjach - mówi o Edukacyjnym Okrągłym Stole nauczycielka Agnieszka Jankowiak-Maik. Debata organizowana przez kuratorium oświaty odbędzie się w Poznaniu 4 września.
W hipermarketach Tesco straszą puste półki, a pracownicy są niepewni swojego losu. Związkowcy poinformowali, że nie udało się dogadać z pracodawcą i zwolnienia grupowe mają dotknąć ponad dwóch tysięcy osób.
Tylko 43 proc. przebadanych nauczycieli chciałoby powtórki z kwietniowego strajku. Większość chce protestować, ale w innej formie.
MEN nie zapewnił dodatku za wychowawstwo nauczycielom w przedszkolach. Poznańskie związki zawodowe dogadały się jednak z miastem i przedszkolanki otrzymają od września po 255 zł dodatku.
Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiedział, że 2 września może odbyć się referendum, w którym nauczyciele zdecydują, czy chcą kontynuować zawieszony w kwietniu strajk. Wielkopolska "Solidarność" zapowiada, że tym razem prawdopodobnie nie przyłączy się do protestu.
Dziewięć murali na os. Wichrowe Wzgórze na poznańskich Winogradach, wzdłuż Al. Solidarności, pokaże historię Polski od codziennych trudów PRL ukazanych przez kolejki do sklepów, po wybory 4 czerwca i powrót korony na godło.
Copyright © Agora SA