Mamy politykę kulturalną, ale to, co artysta chce przedstawić na płótnie, scenie czy gdziekolwiek indziej, nie jest zależne od nas - mówi Sven Gatz, minister kultury Flandrii.
Piątkowy wieczór na festiwalu Malta obfitował w wydarzenia, jednak szczególnie ciekawe wydają się dwa spektakle pokazywane w ramach tegorocznego Idiomu: "Wojna i terpentyna" Jana Lauwersa oraz "Another one" Lobke Leirens i Maxima Stomsa.
Za tym spektaklem czai się jedno wielkie pytanie o rolę sztuki - czy ma ona jakąś sprawczą moc? Naturalnie, pytanie to jest z gruntu romantyczne. I odpowiedź nie jest zbyt pokrzepiająca - sztuka dzisiaj, a zwłaszcza ta krytyczna, to raczej dialog w hermetycznym kręgu.
Taniec nadal króluje na Malcie. Tym razem w postaci ekstatycznej imprezy techno oraz spektaklu o polskim Kopciuszku, w którym pokładano zbyt wiele nadziei.
- Zwykle myślimy o remontach: "Niech to się wreszcie skończy!". A naszym zdaniem to dobry czas, żeby zastanowić się, co przyniosą architektoniczne zmiany. Żeby Marcina znowu nie stracić - mówi Joanna Pańczak, kuratorka Generatora, miejskiej sekcji festiwalu Malta.
- Musimy z przykrością stwierdzić, że polityka Jacka Jaśkowiaka w realizowaniu różnego rodzaju inicjatyw kulturalnych nie wydaje nam się racjonalna - mówi Mateusz Rozmiarek, radny PiS. Rozmiarek zarzucił prezydentowi Jaśkowiakowi, że nie dba o bezpieczeństwo w Teatrze Animacji. Ale władze teatru twierdzą, że na spektaklach nic widzom nie grozi.
"Golem" Mai Kleczewskiej, pokazany w ramach tegorocznej edycji festiwalu Bliscy Nieznajomi, to trzecia część tryptyku realizowanego razem z Teatrem Żydowskim. Częścią drugą był poznański "Malowany ptak", zaś pierwszą warszawski "Dybuk".
- Sztukę i władzę łączy autorytarna dążność do kontroli i pracy z ludzką fizycznością - mówi Maria Kwiecień, reżyserka spektaklu "Baba-Dziwo" na podstawie dramatu Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Premiera w piątek w Teatrze Nowym
Stanisław Godlewski, autor publikowanych przez nas recenzji teatralnych, został laureatem V Ogólnopolskiego Konkursu im. Andrzeja Żurowskiego dla młodych krytyków teatralnych.
- W tym roku program jest jednolity, a zarazem różnorodny - podkreśla Michał Merczyński, dyrektor Malta Festival. 28. edycja imprezy potrwa od 15 do 24 czerwca, tym razem festiwal dostał dofinansowanie z Ministerstwa Kultury.
"Wielki Fryderyk" to dramat o wielkich, niejednoznacznych postaciach oraz wadach i przywarach Polaków. 5 maja znany reżyser Jan Klata wystawi go na deskach Teatru Polskiego, na których po 37 latach stanie Jan Peszek.
Pamiętniki dorastających dziewcząt w spektaklu "Dziewczyny opisują świat" Aleksandry Jakubczak w poznańskiej Scenie Roboczej stają się nie tylko główną materią samego przedstawienia, lecz także czymś w rodzaju wehikułu, który uruchamia w widzach wspomnienia ich własnej młodości.
Spektakl w reżyserii Małgorzaty Warsickiej, choć przyjemny dla oka i ucha, wydaje się pomysłem chybionym. Ani konwencja koncertu, ani tekst Słowackiego nie ratują braku konsekwencji myślowej najnowszego przedstawienia Teatru Nowego.
Uchodził za jednego z najbardziej błyskotliwych odtwórców roli Hamleta w historii. Był alkoholikiem. I dziadkiem Drew Barrymore. W spektaklu "Wielki John Barrymore" gra go Jerzy Trela.
W poniedziałek wieczorem artystów Teatru Wielkiego będzie można posłuchać w odrestaurowanej Sali Białej w Bazarze Poznańskim. Z recitalem wystąpi tu baryton Michał Partyka.
Pawilon, którym od niedawna zawiaduje Galeria Miejska Arsenał, ma szansę stać się jednym z istotniejszych punktów na kulturalnej mapie Poznania. Wygląda na to, że zaproponowane spektakle i spotkania będą świetną okazją do dyskusji na temat nowoczesnej sztuki i przyglądania się mechanizmom współczesnej kultury.
Ci, którzy przeżyli podczas "Marcinka" pierwszą przygodę ze sceną, często wiążą się z nią na całe życie. Tak jak młodzi poznańscy twórcy Julia Szmyt i Andrzej Pakuła
- Dostałam pamiętnik, który jest właściwie artystycznym obiektem. Pisany jest szyfrem. Należy do mojej znajomej. Jej pamiętnik przeczytał w pewnym momencie ojciec. Zniszczyła po tym wszystko, co wcześniej napisała, i zaczęła pisać wymyślonym przez siebie szyfrem - opowiada reżyserka Ola Jakubczak, która W ramach rezydencji w Scenie Roborczej przygląda się dziewczęcym pamiętnikom.
W ciasnych piwnicach Teatru Polskiego zbiera się publiczność, by spędzić kilka godzin w miejscu, gdzie trwa karnawał, gdzie można pić, jeść, całować się i używać nocy. Spektakl "Extravaganza o władzy" Joanny Drozdy w Teatrze Polskim to przyjemny kabaret, w którym kreowana jest alternatywna rzeczywistość pełna śmiechu, luzu i przyjemności.
Pięć śpiewających aktorek i piosenki Jacka Kaczmarskiego - symbole antyreżimowej opozycji. Co mówią o nas dziś? Warto się przekonać w przyszły weekend w Teatrze Nowym
- Lubimy mieć władzę, ale też lubimy ją oddawać. I cieszyć się, że tej władzy mieć nie musimy - mówi Joanna Drozda, reżyserka "Extravaganzy". Druga odsłona spektaklu - w piątek o godz. 22 w Piwnicy Pod Sceną Teatru Polskiego.
- Nie wiedziałam, że kilka godzin spędzonych z niewidomymi dziećmi otworzy mi oczy na wiele ważnych spraw - mówi Katarzyna Stoparczyk z radiowej Trójki. W czwartek w Zamku zobaczymy finał projektu 5 zmysłów, którego jest kuratorką
Wojna, ojczyzna, naród - co to właściwie dzisiaj znaczy? Od czwartku do niedzieli będą się nad tym zastanawiać uczestnicy festiwalu Konteksty. Będą spektakle z Polski, Słowenii i ze Szkocji.
- Platforma Obywatelska próbuje wywołać w Polsce walki uliczne - mówił Piotr Bernatowicz, prowadzący publicystyczny program "Lustra" w TVP Poznań. Czwartkowe wydanie poświęcono spektaklowi "K." w Teatrze Polskim w Poznaniu.
- Przeżyłem już kilka wesel. Jedno było moje prywatne. Kolejne wyreżyserowałem w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Mam wrażenie, że mógłbym tych "Wesel" zrobić jeszcze kilka - opowiada Marcin Liber. Z Polskim Teatrem Tańca 13 października pokaże spektakl inspirowany słynnym dramatem Stanisława Wyspiańskiego.
Rzecz dzieje się w Zjednoczonym Królestwie Burgundii i Krasawii. Wszyscy spotykają się na święcie narodowym. A może grają przed sobą w programie telewizyjnym, z którego nie da się wyjść? 30 września w Teatrze Nowym w Poznaniu premiera "Iwony, księżniczki Burgunda" w reżyserii Magdaleny Miklasz.
- To nasze kolejne przedstawienie antybohaterskie. Wypowiedź przeciwko temu myśleniu, które dziś w Polsce znowu jest forsowane: bohaterszczyźnie, poświęcaniu życia dla idei - Teatr Ósmego Dnia zaprasza na swój nowy plenerowy spektakl "Dzieci rewolucji". Premiera 8 października w hali Międzynarodowych Targów Poznańskich.
- Nie potrzebujemy serialowych gwiazd i wielkich nazwisk. Jesteśmy pragmatyczni. Chce nam się - mówi Adam Ziajski, reżyser, szef i założyciel Sceny Roboczej, która świętuje właśnie piąte urodziny.
Na próbie przyjęli mnie jak swoją. Tak jakby to była normalka, że ruchową rozgrzewkę robimy sobie pewnego dnia w towarzystwie zupełnie obcej osoby, która chce o nas napisać.
Oczywiście stolica jest centrum - rozbuchanym, bogatym, dającym największe możliwości wyboru. Co wcale nie musi znaczyć, że dokonuje się tam wyborów najlepszych.
- Chcę pokazać w Poznaniu pięć dużych, ważnych premier. Będą kontrowersyjne i pobudzające do myślenia - zapowiada Maciej Nowak. Na trzeci sezon swojej pracy w Teatrze Polskim dyrektor artystyczny ściąga do Poznania najgorętsze nazwiska.
W niedzielę rozpoczyna się nowy sezon w Teatrze Wielkim. Na deskach poznańskiej opery w tym i przyszłym roku wystąpi m.in. Aleksandra Kurzak, a pierwszą premierą po wakacjach będzie "Rigoletto" Giuseppe Verdiego.
Próby do spektaklu i zajęcia teatralne dla dzieci. O swoim weekendzie opowiada Łukasz Chrzuszcz, aktor Teatru Nowego w Poznaniu, założyciel i szef Studia Aktorskiego STA.
Po lipcowych muzycznych wydarzeniach Wolny Dziedziniec przejmują teatry. Od 17 do 26 sierpnia zobaczymy tu w sumie 13 przedstawień.
Poznaniacy mogli usłyszeć najpiękniejszą chińską pieśń ludową i tradycyjne utwory z Polski i Ukrainy. W piątek wieczorem na finał cyklu koncertów na Wolnym Dziedzińcu urzędu miasta wystąpiła polsko-ukraińska Dagadana.
13 spektakli teatralnych w dziesięć dni będzie można zobaczyć w sierpniu na dziedzińcu urzędu miasta w Poznaniu. Na Wolny Dziedziniec wróci m.in. Och Teatr Krystyny Jandy. W ubiegłym roku darmowe wejściówki na ich spektakle zniknęły błyskawicznie. A już na początku wakacji koncerty i pokazy filmowe.
O braciach Pokrywa, iluzjoniście i rzeźniku, młodym szantażyście Sztylecie i tęsknocie za czymś magicznym opowiedzą artyści w budynku Estrady Poznańskiej przy ul. Masztalarskiej. I pokażą jak wymyślono sztuczkę z krojeniem na pół kobiety. W piątek "Deluzja: Ostatni magik".
- Było dużo śmiechu i oklaski, ale kiedy zapaliło się światło, okazało się, że publiczność płacze - opowiada Justyna Tomczak-Boczko, autorka monodramu o sobie "Całe życie w dresach".
Minęły pierwsze dni festiwalu Bliscy Nieznajomi w Teatrze Polskim w Poznaniu. Kluczem kuratorki festiwalu Agaty Siwiak do programu były "historie osobiste". Jednak, jak się okazuje - czasem to co prywatne, także jest polityczne, zaś kwestie społeczne potrafią wejść w najintymniejsze sfery życia.
Sąsiedzkie zatargi bywają śmiertelnie poważne. A co, jeśli sąsiadami jest dwoje klaunów? Możecie się przekonać na własne oczy już w przyszłym tygodniu w ramach 21. Biennale Sztuki dla Dziecka. Impreza potrwa od 29 maja do 4 czerwca.
Copyright © Agora SA