Prezesa MPGM Pawła Kaczmarka odwołała rada nadzorcza spółki. Nasz rozmówca z urzędu miasta: - Czy MPGM w tej formie w ogóle powinien istnieć i obsługiwać wspólnoty? Jednak angażuje majątek publiczny w to, co powinien robić rynek.
Związkowcy w urzędzie miasta w Poznaniu domagają się 1,3 tys. zł podwyżki w nowym roku. - Wynagrodzenia w urzędzie nie nadążają za realiami życia - przekonują. Miasto odpowiada: - Takie są nasze możliwości finansowe.
Miasto przegrało w Sądzie Okręgowym w Poznaniu proces z Tomaszem Lisieckim, który dwa lata temu został odwołany ze stanowiska przez prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Urzędnik znów kieruje podwładnymi w swoim dawnym gabinecie.
Urzędnicy wydali pozwolenie na budowę hotelu nad Jeziorem Maltańskim. Najpierw wybuchła awantura, a teraz urząd zapowiada, że złoży odwołanie od swojej decyzji. - Mnie się hotel w takiej skali też nie podoba - mówi prezydent Jacek Jaśkowiak.
Poznańscy urzędnicy wydali pozwolenie na budowę hotelu nad Jeziorem Maltańskim. Radni KO i PiS twierdzą, że nic o tym nie wiedzieli, żądają wyjaśnień, a poseł KO śle interwencję do prezydenta.
Wielki i długi na 150 metrów hotel w poprzek stoku nad Jeziorem Maltańskim w Poznaniu - to pomysł inwestora. O zgodę na tę inwestycję walczył ponad dwa lata. Skutecznie.
81-letni były piłkarz Czesław Szczepankiewicz zmarł w poniedziałek w ośrodku w Poznaniu. Zdaniem radnej Lidii Dudziak wcześniej przeżył gehennę: - Spotkały go tam ból i poniżenie.
Prezydent Poznania proponuje swoim urzędnikom 350 zł brutto podwyżki od października. Pracownicy urzędu chcą 700 zł. - To jest absolutne minimum - mówią.
Prezydent Poznania ogłosił konkurs na dyrektora teatru, a teraz ma problem, bo żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości głosów. Scenariuszy, żeby z tego wybrnąć, jest kilka.
Zainteresowani - przedsiębiorcy, organizacje czy właściciele nieruchomości - mogą zgłaszać się do końca czerwca. Budżet przedsięwzięcia to 80 tys. zł.
Miasto przygotowało na 1 czerwca wiele atrakcji na placu Kolegiackim, dziać się będzie też na osiedlu Św. Łazarz. Można taniej popływać, iść do zoo czy zabrać swoje pociechy na wystawę o Barbie.
Odrestaurowane freski przedstawiają sceny biblijne i świętych z zakonu jezuitów. Malowidła pochodzą z XVIII w. Bo budynek, w którym są teraz urząd i rada miasta, to dawne kolegium jezuickie.
- Lecimy 12 maja. Razem z lekarzem, ratownikiem medycznym - zapewnia Renata. Gdy Polacy ulegli poważnemu wypadkowi, internauci ruszyli na pomoc. Zebrali już ponad 160 tys. zł.
Tomasz Lisiecki pełnił swoją funkcję ponad 20 lat. Prezydent Jacek Jaśkowiak zwolnił go nagle w maju 2021 roku. Lisiecki pozwał miasto do sądu pracy i, po długim procesie, właśnie w nim wygrał.
Dodatkowe pieniądze swoim zastępcom prezydent Kalisza wypłacał co miesiąc w 2018 r. Uważa, że miał do tego prawo. Dlaczego zatem nagle dodatki cofnął?
- Szybka reakcja, dzwonimy pod 112, 997 albo bezpośrednio do dyżurnego policji i obserwujemy ten teren, czekając, aż przyjedzie policja - opowiada Zdzisław Szukała, pracownik Centrum Zarządzania Kryzysowego i Oglądu Monitoringu. Od października 2022 zarejestrowano ponad 3 tys. zdarzeń wymagających interwencji.
"Za chwilę architektura KontenerART, która była z nami od 2019 roku, zostanie już tylko na zdjęciach" - napisali na Facebooku twórcy słynnego miejsca nad Wartą. Urząd Miasta odpowiada: Najemca wiedział o planowanych zmianach od 2019 roku.
Prezydent Poznania tnie wydatki, ale nie na reklamę w internecie. Urząd miasta podkreśla: gdyby przeznaczyć te pieniądze na podwyżki dla urzędników, wypadłoby 6 zł na osobę.
Pracownicy Urzędu Miasta Poznania nadal domagają się 700 zł brutto podwyżki. Władze Poznania się na to nie zgadzają. Bartek, urzędnik: - Robię, co mogę. Jeszcze bardziej przykręciłem grzejniki.
To dziś jedna z najlepszych scen w Polsce. Dowód: Jakub Skrzywanek, autor głośnego spektaklu "Śmierć Jana Pawła II" dostał właśnie Paszport "Polityki". Władze Poznania zdają się tego nie dostrzegać.
Agitatorzy homofobicznej fundacji "Pro - Prawo do Życia" zorganizowali pikietę przed gmachem kaliskiej galerii handlowej. W obronie homofobów stanęła policja. Urzędnicy miejscy są zaskoczeni.
Warto walczyć o drzewa z ul. 27 Grudnia. Początkowo wydawało się, że to walka skazana na niepowodzenie, dziś jest realna szansa, że drzewa ocaleją, choć urzędnicy wciąż robią, co mogą, by się ich pozbyć. Dlaczego? Może chodzi głównie o to, by pokazać, kto tu rządzi?
Firma doradztwa personalnego JKM Consulting ma opracować spójny i transparentny system pracy w magistracie. - Prezydent miasta to polityczna funkcja i zawsze będą na niego naciski, żeby mierny, ale wierny zajął odpowiednie stanowisko - komentuje radny PiS Michał Grześ.
Aż ok. 12,5 mln zł ze wszystkich 25 mln zł przeznaczonych na Poznański Budżet Obywatelski 2023 zgarnęły zajęcia sportowe. Poznańscy radni są zgodni: tak, jak jest teraz, dłużej być nie może.
- W przestrzeni publicznej powinno znaleźć się zarówno wystąpienie pokontrolne NIK, jak i odpowiedzi prezydenta - stwierdził we wtorek radny Marek Sternalski. Urząd miasta odpowiada, że prezydent wysłał już swoje zastrzeżenia do NIK. I że wniosek radnych rozpatrzy.
Negocjacje trwają, ale to mało prawdopodobne, by pracownikom udało się wywalczyć 700 zł. Prezydent odpowiada im, że nie ma pieniędzy. Urzędnicy podpowiadają mu, jak zaoszczędzić: zmniejszyć liczbę oddziałów, kierowników, pełnomocników i zrezygnować z kilometrówki.
W tegorocznej edycji PBO zwyciężyło 31 projektów. Autorzy konkurencyjnych projektów na Winogradach koszmarnie się pokłócili. Zarzucają sobie korupcję, kłamstwo i konflikt interesów.
Prezydent Jacek Jaśkowiak poinformował ostatnio, że temperatura w jego gabinecie wynosi 14 st. C. Politycy lewicy przekonują, że to wbrew prawu. Urząd miasta: Nikt nie jest zmuszany do przebywania w niższej temperaturze, niż przewidują to przepisy. Prezydent czuje się w niższej temperaturze komfortowo.
- To jest naprawdę sporo - zwraca uwagę radna klubu Wspólny Poznań Dorota Bonk-Hammermeister. Łącznie wydatki Gabinetu Prezydenta mają wzrosnąć z 7,6 mln zł w tym do 10,3 mln zł w przyszłym roku.
Po wielu latach pomnik ma w końcu stanąć w parku Marcinkowskiego. Wspólnie sfinansują go urząd miasta i urząd marszałkowski. Ale to ten pierwszy wyłoży znaczną część kwoty.
Poznańskie Dni Tolerancji to warsztaty, wykłady, podcasty i pokazy filmowe. - Wszystkie wydarzenia łączy jedna idea - wsparcia osób, które są narażone na dyskryminację - mówi Agnieszka Zawadzka, pełnomocniczka prezydenta ds. polityki równościowej.
- Weszliśmy w spór zbiorowy z prezydentem. Żądamy 1 tys. zł podwyżki - mówi Joanna Kelner, przewodnicząca Związku Zawodowego Pracowników Urzędu Miasta w Kaliszu. - To nierealna kwota - odpowiada sekretarz miasta Marcin Cieloszyk.
Półtora miesiąca po głośnym proteście na placu Kolegiackim pracownicy Urzędu Miasta Poznania przekonują, że są w tej sprawie ignorowani: "Prezydent nie ma czasu dla swoich pracowników".
Studia MBA na tej uczelni nie są trudne, a urzędnikom torują drogę do rad nadzorczych w miejskich spółkach. Dodatkowo urząd miasta częściowo za te studia płaci. A miejsce w radzie nadzorczej to po prostu dodatkowe zarobki.
W piątek rano pracownicy dostali komunikat, że z powodu oszczędności urząd miasta wyłącza ciepłą wodę w toaletach. Nie mogli uwierzyć własnym oczom. Po proteście pracowników urząd ciepłą wodę przywrócił. Teraz szuka innych sposobów na oszczędzanie.
- Przeszliśmy jeden kryzys, ale on był poprzedzony okresem stabilnego wzrostu. Do kryzysu COVID-19 w jakimś sensie byliśmy przygotowani. Teraz mamy wysokie ceny energii, żywności, nastroje przedsiębiorców się pogarszają. To spowolnienie jest dostrzegalne - mówiła na Poznańskim Kongresie Gospodarczym minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Do Poznania przywieziono ponad 760 tys. tabletek jodku potasu. - Apelujemy do wszystkich o odpowiedzialność - by nie brać więcej tabletek, niż jest to konieczne - mówi dyrektor Witold Rewers z wydziału zarządzania kryzysowego i bezpieczeństwa urzędu miasta.
Społecznik Tomasz Hejna odkrył, że miasto straciło działkę na Jeżycach, a dokładnie - na narożniku ul. Żeromskiego i Nad Seganką. Miasto tłumaczy, że "nadzorowanie każdej pojedynczej działki sprawia trudności".
"W imieniu miasta Kijowa chciałbym wyrazić swoją wdzięczność za przyjęcie zwierząt z Ukrainy do waszego poznańskiego zoo" - pisze mer Kijowa Witalij Kliczko do prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Do tej pory poznańskie zoo przyjęło z Ukrainy osiem transportów zwierząt.
- Czy prezydent ma świadomość, że jeden projekt wygrywał już siedem razy, a teraz wygra najpewniej ósmy raz? - pyta radna Halina Owsianna. Urzędnicy obiecywali, że rozwiążą problem, a projekt Fundacji AWF "na sztywno" wpiszą do budżetu miasta. Nic z tego.
Copyright © Agora SA