Sąd koleżeński PSL w Poznaniu wykluczył starostę kaliskiego Adama Kłysza z szeregów tej partii. Kłysz poszedł na współpracę z PiS w zamian za stanowisko starosty. Wyłamał się z dyscypliny partyjnej. Ludowcy chcieli, aby starostą pozostał Krzysztof Nosal, również członek PSL
Po interwencji władz krajowych Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Ostrzeszowa nie będzie formalnej koalicji PO, PiS i Trzeciej Drogi, która miała zepchnąć do opozycji bezpartyjnych radnych, wspierających burmistrza Patryka Jędrowiaka, wywodzącego się z Lewicy.
Portrety Krystiana Kinastowskiego na autobusach, wiatach przystankowych, słupach i wokół ratusza drażnią wielu mieszkańców. - Za chwilę wyskoczy z lodówki. Za dużo tego. Prezydent cierpi na narcyzm, albo chce budować kult jednostki - komentują mieszkańcy Kalisza.
- To Bizancjum, Dubaj w Jarocinie - mówi Janusz Ziętkiewicz, działacz obywatelski, który z nową burmistrz oglądał pomieszczenia jej poprzednika Adama Pawlickiego.
Prezydentka Ostrowa Wlkp. Beata Klimek wygrała zdecydowanie walkę o reelekcję, ale w 23-osobowej radzie jej lokalny klub, nawet z poparciem PiS, nie ma większości. Większość może mieć KO z Trzecią Drogą, ale ich koalicja rodzi się w bólach.
Koalicja PSL, Lewicy i KO w powiecie kaliskim ma tylko jeden głos przewagi i już od początku pęka. PSL nie wyklucza współpracy z PiS, podobnie zresztą Lewica.
Przez kilka kadencji podział był prosty. W zarządzie województwa było troje członków Koalicji Obywatelskiej (wcześniej PO) i dwóch z PSL. Ale teraz partia Szymona Hołowni w ramach Trzeciej Drogi wprowadziła do sejmiku troje radnych i chce stanowisk dla siebie. W koalicji jest ostry spór.
Triumf działaczy PiS podczas wieczoru wyborczego to zaklinanie rzeczywistości. Wystarczyło, by Trzecia Droga poważnie potraktowała wybory i ogłosiła start Przemysława Plewińskiego w listopadzie. Wtedy to on zmierzyłby się w dogrywce z Jackiem Jaśkowiakiem i wszystko byłoby możliwe.
Czy kandydat PiS mógł zrobić lepszy wynik w drugiej turze? - Jakby babcia miała kółka, to by była samochodem. Pracowaliśmy z pełnym zaangażowaniem. W drugiej turze udało mi się pozyskać dodatkowe głosy - tak o swojej ostatecznej przegranej mówi Zbigniew Czerwiński z PiS.
Działaczka społeczna Urszula Wyremblewska-Korzyniewska związana z Platformą Obywatelską pokonała w drugiej turze zastępcę burmistrza Jarocina Adama Pawlickiego. W Krotoszynie Natalia Robakowska wygrała z długoletnim burmistrzem Franciszkiem Marszałkiem z PSL.
- Nie tak powinien wyglądać sposób komunikowania się prezydenta z poznaniakami i reprezentantami różnych grup społecznych. Ale Jacek Jaśkowiak ma właśnie taki styl bycia - tak prof. Dorota Piontek, politolożka z UAM, komentuje wyniki drugiej tury wyborów w Poznaniu.
Adam Lewandowski to najbardziej znany burmistrz w Wielkopolsce, który przegrał wybory w drugiej turze. Był nie tylko burmistrzem Śremu, ale także byłym wiceprezesem stowarzyszenia Metropolia Poznań.
Urzędująca od 10 lat prezydentka Ostrowa Wlkp. wygrała walkę o reelekcję. Otrzymała 58,4 proc. głosów. W drugiej turze pokonała dwukrotnie młodszego kandydata KO Jakuba Paducha. To będzie kolejna niełatwa kadencja Beaty Klimek, która nie ma większości w Radzie Miasta.
Jestem wkurzony na Jacka Jaśkowiaka, jak tysiące poznaniaków. Prezydent stracił słuch społeczny i lekceważy mieszkańców. Ale zostać w domu to żadne rozwiązanie. W 2015 roku osiem lat rządów PiS zaczęło się od porażki tego, który przegrać nie miał prawa.
- Jeśli Zbyszek przegra, to spokojnie może powiedzieć, że zrobił w kampanii wszystko, co mógł. Tyrał od rana do wieczora bez wielkiego wsparcia członków partii - mówi jeden z polityków PiS.
W niedzielę, 21 kwietnia czeka nas w Poznaniu druga tura wyborów prezydenckich. Obu kandydatom zadaliśmy 10 tych samych pytań. Na co mogą liczyć wyborcy Zbigniewa Czerwińskiego z PiS i Jacka Jaśkowiaka z KO?
- Dziś Poznań to miasto memiczne. Trzeba tę złą markę zmienić - przekonywał Zbigniew Czerwiński z PiS. - Przepraszam za wszystkie niedogodności związane z remontami. Mnie też nie było z tym łatwo - mówił prezydent Jacek Jaśkowiak z KO.
W pierwszej turze Lewica miała własną kandydatkę na prezydenta Poznania. Przed drugą popiera kandydata KO Jacka Jaśkowiaka. - To jedyny kandydat demokratyczny - mówią politycy Lewicy.
- Zbigniew Czerwiński idzie drogą donosów, insynuacji, pomówień - mówi Jacek Jaśkowiak (KO). Podejrzewa, że był podsłuchiwany Pegasusem. Prezydenta poparli starosta, marszałek i radni KO.
Prezydent Poznania nie ma zastępczyni od 2020 roku. Po wyborach ma się to zmienić. Rozmówcy z urzędu miasta: - Jedna osoba bardzo mu zaimponowała.
Przed drugą turą wyborów w Poznaniu liderzy Trzeciej Drogi uważają, że nie ma innego wyboru niż prezydent Jacek Jaśkowiak: - Kandydat PiS to kandydat antysamorządowy - przekonują.
Mam duże doświadczenie we współpracy z różnymi siłami politycznymi. Gdy wygram wybory, rozpocznę od rozmów z Koalicją Obywatelską - zapowiada Zbigniew Czerwiński, kandydat PiS (Zjednoczonej Prawicy) na prezydenta Poznania.
Koalicja Obywatelska wprowadziła do rady miasta 22 osoby. Umożliwia to Jackowi Jaśkowiakowi sprawne rządzenie. Ale prezydent ma w swoim klubie sporą opozycję.
Zbigniew Czerwiński zaprosił na festyn rodzinny na Cytadeli. Jacek Jaśkowiak spotkał się z młodzieżą nad Wartą. - Nie czuję się pewien zwycięstwa. Wiem, że przed drugą turą PiS rzuci wszystkie siły, by wygrać. Będą kłamać, jak to robią od ośmiu lat - mówi prezydent Poznania.
Burmistrz Tomasz Chudy oddał walkowerem drugą turę wyborów w Zdunach koło Krotoszyna (Wielkopolska). Przy nazwisku jego rywala, kiedyś bliskiego współpracownika, wyborcy będą musieli zaznaczyć "tak" lub "nie".
- Na dwa, trzy tygodnie przed wyborami praktycznie codziennie rozmawiałem z mieszkańcami, liczył się bezpośredni kontakt z nimi - mówi Tomasz Wierzbicki z KO, który zdobył mandat radnego w Poznaniu.
Kandydat KO na prezydenta Kalisza dostał niespełna 10 tys. głosów. Wybrany na drugą kadencję Krystian Kinastowski ponad 20 tys. Tyle KO dostała w Kaliszu w ostatnich wyborach do Sejmu. Skąd ten odpływ wyborców? - Kinastowski ubrał się w owczą skórę - odpowiadają oponenci.
Najbardziej pokrzywdzony był kandydat Trzeciej Drogi. Badania exit poll pracowni OGB różniły od ostatecznych wyników aż o 4 pkt proc. - Największym wyzwaniem są odmowy udziału w ankiecie. W Poznaniu było to około 18 proc. - tłumaczy Łukasz Pawłowski, prezes OGB.
Poznań pokazał żółtą kartkę Jaśkowiakowi. Niech PiS się nie łudzi, bo czerwonej nie wyciągnie. Ale w sejmiku wielkopolskim - dzięki metodzie D'Hondta i rozłożeniu głosów - PiS zrównał się mandatami z KO. To jest poważne ostrzeżenie dla sił demokratycznych przed kolejnymi wyborami.
Cała Polska usłyszała o niej z powodu osiołków, ale Lidia Dudziak - jak przyznają nawet w KO - była specjalistką od sportu. W radzie miasta praktycznie od zawsze. Polityk PiS: - Źle się stało.
- Z niezbyt dobrego miejsca udało się zrobić dobry wynik. Będziemy zmieniać Poznań na lepszy - mówi Zuzanna Bartel ze stowarzyszenia Grupa Stonewall, nowa radna miasta z Koalicji Obywatelskiej.
Marek Woźniak (KO) zdobył 47,5 tys. głosów, a Tomasz Ławniczak (PiS) i Paulina Stochniałek (KO) - prawie 38 tys. to najlepsze wyniki w wyborach do sejmiku wielkopolskiego.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej Piotr Łuszczykiewicz przegrał z Krystianem Kinastowskim wybory na prezydenta Kalisza, ale wygrał z nim rywalizację w wyborach do Rady Miasta. Zdobył najwięcej głosów - 1344, a jego ugrupowanie najwięcej mandatów.
Krystian Kinastowski wygrał w pierwszej turze i będzie rządził Kaliszem przez kolejną kadencję. Zmiana może nastąpić w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie urzędująca już dwie kadencje prezydentka Beata Klimek zmierzy się w drugiej turze z kandydatem KO Jakubem Paduchem.
Prezydent Gniezna Tomasz Budasz dotrzymał słowa i po dwóch kadencjach zadecydował, że nie startuje wyborach. Michał Powałowski (PO) zdobył w pierwszej turze ponad 60 proc. głosów.
Robert Popkowski z Suwerennej Polski powalczy o fotel prezydenta Konina z Piotrem Korytkowskim z Koalicji Obywatelskiej.
- Udało się coś, w co ludzie nie wierzyli. Po raz pierwszy w historii wchodzimy do drugiej tury - cieszy się Zbigniew Czerwiński, kandydat PiS na prezydenta Poznania.
Wynik prezydenta Jacka Jaśkowiaka jest poniżej oczekiwań. Ale w PO mówią: - Kandydat PiS to dla niego w drugiej turze wygodniejszy konkurent.
- Jak na niecałe trzy miesiące pracy, to niezły wynik udało nam się wykręcić - stwierdził Łukasz Garczewski, kandydat Społecznego Poznania na prezydenta Poznania. Wstępne wyniki mówią o ponad 8 proc. poparcia dla niego i 7 proc. poparcia dla kandydatów komitetu do rady miasta.
Zdecydowane zwycięstwo kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Kalisza zapowiada sondaż IBRiS wykonany dla kaliskiego Radia Centrum. - Radiem zarządza aktywny polityk PO - mówi oburzony kandydat Trzeciej Drogi, który znalazł się daleko za podium.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.