Ten festiwal przypomina o tym, co wciąż jest jak niezabliźniona rana. W miejscu, które wielu mieszkańców kojarzy z odpoczynkiem i relaksem, przywołuje upiory przeszłości. Żeby nigdy nie wróciły.
Polityk Suwerennej Polski, rektor SWWS Michał Sopiński nie przeprasza za nawoływanie do golenia głów i odbierania obywatelstwa polskim naukowcom badającym Zagładę. Swoje wpisy w mediach społecznościowych usunął. W najnowszym wywiadzie dla "Do Rzeczy" nazywa je "prowokacją".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.