Koce można przynieść m.in. do piekarni Ławica przy Złotowskiej, a skarpety i czapki - do sklepu Bajgle Króla Jana na Jeżycach oraz restauracji: Mówish Mash, 239 i Bajzel. Restauratorzy w zamian oferują kawę!
Od lat niedziałającym stadionem administrują Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji. Obiekt wiele lat niszczał , konstrukcja grozi zawaleniem. Stąd decyzja o eksmisji koczujących tam bezdomnych. Wiadomo już, że dwoje z nich dostanie od miasta mieszkanie
Od początku pandemii liczba potrzebujących się podwoiła się, a w kolejce po zupę stoją nawet młodzi ludzie. - Czasem się śmieję, że pomagając ubogim, sami staliśmy się żebrakami - mówi Wioletta Bogusz, organizatorka akcji Zupa na Głównym.
- Pomoc żywieniowa dla osób bezdomnych w Poznaniu działa sprawnie. Największym problemem jest w tej chwili potrzeba znalezienia im miejsca - alarmuje Wioletta Bogusz, organizatorka akcji Zupa Na Głównym, w ramach której wydawane są darmowe posiłki potrzebującym
Ciało 63-letniego mężczyzny znaleziono w sobotę w Ostrowie Wielkopolskim. Zmarły mieszkał w pustostanie.
W lipcu trafią do mieszkania socjalnego przy ul. Wrocławskiej w Poznaniu. Do tego czasu państwo Stachowiakowie będą mieszkać na jednym ze straganów Rynku Wielkopolskiego. Z pomocy ośrodka dla bezdomnych skorzystać nie chcą. O parze mieszkającej na placu Wielkopolskim jako pierwszy poinformował Puls Dnia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.