Były burmistrz Jarocina Adam Pawlicki, sympatyk Suwerennej Polski, domaga się od urzędu miasta wypłaty 1,1 mln zł odszkodowania za drogę, którą wytyczył przez swoje grunty. - To nieetyczne - uważa nowa burmistrzyni Urszula Wyremblewska-Korzyniewska, sympatyzująca z Koalicją Obywatelską.
Minister finansów odmówił dodatkowej pomocy dla Kalisza. Prezydent miasta skarżył się na opłakany stan budżetu przez zmniejszanie subwencji. Samorządy traciły dochody za sprawą decyzji rządów PiS, ale Krystian Kinastowski kontynuuje koalicję z partią Kaczyńskiego.
Polacy oceniają stabilność ekonomiczną swoich gospodarstw domowych na trzy z plusem - wynika z pilotażowych badań naukowców Uniwersytetu Kaliskiego. Według nich bezrobotny czuje się tak samo pewnie jak przedsiębiorca. W dużo lepszym nastroju jest gospodyni domowa.
Poznańscy społecznicy proponują, by miasto przekazywało co roku 1 proc. z budżetu na wykup terenów cennych przyrodniczo. Ma to chronić zielone miejskie płuca przed ewentualną zabudową.
Droga Borówiec - Koninko - Krzesiny kosztować będzie ok. 200 mln zł, prawie trzy razy więcej niż zakładano. Budżet na 2024 r. został przyjęty.
Fundacja Edukacja i Nauka, której szefuje ekspert Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP, dostała pieniądze na remont szkoły. Jak twierdzą kontrolerzy urzędu miasta, remontu nie było, a fundacja płaciła swojej spółce zależnej prawie 30 tys. zł miesięcznie za dzierżawę budynku.
- Urzędniczka ma większą podstawę, ale jeśli nie ma stażu pracy, to w sumie dostaje mniej. A przecież wymaga się od niej wykształcenia i ciągłego poszerzania wiedzy. Dochodzi do sytuacji kuriozalnej - skarżą się w Urzędzie Miasta w Kaliszu.
W Poznaniu skarbnicy miast zrzeszonych w ramach Unii Metropolii Polskich dyskutowali o finansach samorządów. Chcą zmian w finansowaniu samorządów i mają apel do rządu.
Zadłużenie miasta przekracza obecnie 1,7 mld zł. - Bez brania kredytu lub emisji obligacji nie poradzimy sobie i będziemy musieli ograniczyć inwestycje - przyznał Piotr Husejko, skarbnik miasta Poznania.
Założenia były takie: gruntowny remont wnętrza i nowa sala dla ponad 200 widzów w środku, a na dachu taras z kinem letnim. Nic z tego nie będzie. Miasto twierdzi, że nie ma pieniędzy na remont.
Budowa tunelu w Kobylnicy, wsparcie domu dla ojców i matek samotnie wychowujących dzieci, a także bezpłatne badania mammograficzne dla kobiet - to niektóre przedsięwzięcia, które będą realizowane w powiecie poznańskim w 2023 r. Radni bez problemu przyjęli budżet.
Przyszłoroczny budżet miasta jest "wyjątkowo trudny", ale znalazły się w nim pieniądze na renowację pomnika. To kolejny już monument, za który zapłaci miasto. Urząd przekonuje: Pora się nim zająć, bo jego stan techniczny jest zły.
Jacek Jaśkowiak podał też swoje priorytety inwestycyjne dotyczące komunikacji. Na krótkiej liście ma budowę II etapu tramwaju na Naramowice, ożywienia Malty, budowę kładek między Berdychowem a Starym Miastem i dalszą rozbudowę Wartostrady.
Kolejny etap przebudowy centrum, remont Starego Rynku i trasy PST, budowa nowej szkoły na Strzeszynie - to największe wydatki w budżecie Poznania na 2023 rok.
Najtańsza oferta w przetargu okazała się dwa razy droższa, niż przewidywał szpital. A najdroższa aż pięć razy przewyższała budżet.
Ponad sto osób ustawia się codziennie w kolejce, by popływać żaglówką kupioną z Ostrowskiego Budżetu Obywatelskiego. W kolejnej, ósmej edycji wpłynęło blisko 160 wniosków. Do podziału jest 1 mln zł. Trwa ich merytoryczna ocena. Wyniki poznamy w listopadzie.
W kwietniu wiceprezydent Grzegorz Kulawinek zapewniał, że Kalisz nie planuje zaciągania kolejnych kredytów. I tu niespodzianka. W maju pojawiła się uchwała w sprawie emisji obligacji w wysokości 20 mln zł. Dług, który władze Kalisza chcą zaciągnąć w tym roku, mają zacząć spłacać dopiero w 2030 roku.
Regionalna Izba Obrachunkowa przyjrzała się procedurze uchwalania budżetu Kalisza. I dopatrzyła się błędów. O ocenę prosili radni klubu Polska 2050. Ich zdaniem prezydent naruszył przepisy oraz lekceważąco podszedł do ich przestrzegania.
Organizatorzy odbywających się w tym roku poznańskich festiwali starali się jak mogli, żeby imprezy zaplanować w wersji hybrydowej. Tak, by w przypadku kolejnych lockdownów nie odwoływać cykli wydarzeń, a jedynie przenieść je do internetu.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak podczas sesji przyznał, że jest to trudny budżet. Wśród tych utrudnień wymienił "Polski ład", inflację, pandemię i wzrost stóp procentowych. Mimo to miasto za wszelką cenę chce kontynuować najważniejsze dla poznanianek i poznaniaków inwestycje.
Sejmik przyjął budżet woj. wielkopolskiego na 2022 r. Najwięcej emocji wzbudziła propozycja opozycyjnego PiS, który chciał 3 mln zł na budowę Muzeum Powstania Wielkopolskiego. - Na dzisiaj to jest gra w ciemno - uważa Marek Woźniak, marszałek woj. wielkopolskiego.
Budowa obwodnicy dla Swarzędza i wiaduktu pod torami w Kobylnicy, prowadzenie domu dla rodziców samotnie wychowujących dzieci i kobiet w ciąży - to najważniejsze plany budżetowe na przyszły rok dla powiatu poznańskiego. Na co jeszcze zostaną przeznaczone pieniądze?
- Staramy się przede wszystkim utrzymać inwestycje. Ale budowanie budżetu utrudnia inflacja, w tym podwyżki cen energii elektrycznej i gazu - mówił prezydent Jacek Jaśkowiak. Urzędnicy szacują, że Poznań straci w przyszłym roku 259 mln zł, bo spadną wpływy do kasy miasta z podatków.
Założenia budżetu przedstawił w poniedziałek marszałek Marek Woźniak. - Zmiany podatkowe związane z "Polskim ładem" spowodują ubytki w dochodach samorządów. Jest coraz mniej dochodów własnych, za to coraz większa centralizacja działań w ramach państwa. Samorządy są skazane na rządowe dotacje - mówił.
Aż 145 mld zł w ciągu 10 lat stracą miasta na "Polskim ładzie" - wynika z projektu ustawy o PIT i CIT, który realizuje założenia rządowego programu w zakresie podatków. Poznań straci 327 mln zł.
- To był wyjątkowo ciężki rok. Uważam, że w tych trudnych warunkach pandemii poradziliśmy sobie całkiem dobrze - mówił Jacek Jaśkowiak, prezentując raport o stanie miasta. Rada miasta - przy sprzeciwie PiS - udzieliła prezydentowi absolutorium za wykonanie budżetu w 2020 roku.
2 mld zł - tyle wynosi budżet województwa wielkopolskiego na 2021 r. Oprócz zakończenia tak długo wyczekiwanej budowy szpitala dla matki i dziecka, najwięcej wydamy na drogi i kolej.
- Za nami chyba najtrudniejszy rok w historii Poznania. Ale staramy się utrzymać inwestycje - przekonuje prezydent Jacek Jaśkowiak. Miasto wyda na nie ok. 1,2 mld zł. - Jaśkowiak to ospały prezydent, który ożywia się tylko wtedy, gdy słyszy nazwisko "Kaczyński" - twierdzą radni PiS.
Światła zgasną 1 grudnia na godzinę w głównym budynku urzędu miasta przy placu Kolegiackim i na Wolnym Dziedzińcu. Polskie miasta protestują w ten sposób przeciwko decyzji rządu PiS, który zapowiedział, że zawetuje unijny budżet.
- Trzeba zahamować proponowane przez rząd zmiany podatkowe, bo one konsekwentnie powodują ubytki w dochodach samorządów. Coraz mniej jest dochodów własnych, a samorządy coraz bardziej są skazane na dotacje rządowe - mówił w piątek marszałek wielkopolski Marek Woźniak.
To efekt epidemii koronawirusa. Dziurę trzeba jakoś zasypać. Dlatego na wtorkowej sesji radni będą głosować zmiany w budżecie miasta na ten rok oraz zmiany Wieloletniej Prognozy Finansowej na najbliższe lata.
Festiwal Malta, Łazęga Poznańska czy Short Waves Festiwal - to niektóre kulturalne projekty, które dostały dofinansowanie na 2020 r. Na liście dotacji ogłoszonej przez wydział kultury poznańskiego magistratu nie ma jednak popularnego festiwalu Ethno Port.
- Do parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt należy prezes Kaczyński i poseł Suski z PiS. Dlatego liczę, że poznański ogród zoologiczny może liczyć na finansowe wsparcie ze strony rządu - mówi posłanka lewicy Katarzyna Kretkowska. Proponuje na ten cel 10 mln zł z budżetu państwa.
- Możemy albo podwyższyć ceny biletów, albo ciąć połączenia. Wybieram to pierwsze i dalsze inwestycje w transport zbiorowy - mówił we wtorek w urzędzie miasta prezydent Jacek Jaśkowiak. Radni przyjęli projekt budżetu na 2020 rok.
Nauczyciele nie chcą, by zmienił się sposób przyznawania nauczycielskich dodatków: motywacyjnego i za pracę w klasach dwujęzycznych. - Po zmianach, które wprowadzili radni, dostanę ponad tysiąc złotych mniej - mówi nauczycielka z II LO.
- Musimy oszczędzać z powodu decyzji rządu PiS - przekonywali we wtorek miejscy urzędnicy i radni Koalicji Obywatelskiej. - To bezczelność - odpowiadali radni PiS. Radni rozmawiali we wtorek o projekcie budżetu na przyszły rok.
- Niestety po raz pierwszy od siedmiu lat trzeba będzie podnieść ceny biletów. Dużo wyższe będą opłaty za postój w strefie płatnego parkowania - mówił prezydent Jacek Jaśkowiak, prezentując wstępne założenia budżetu na przyszły rok. Poznań wyda prawie 1,2 mld zł na inwestycje.
Przez "piątkę Kaczyńskiego" - mniejszy dochód z PIT oraz obcięcie subwencji na oświatę w budżecie Poznania zabraknie w przyszłym roku ok. 170 mln zł. - Nie ma decyzji, czy będzie podwyżka cen biletów. Na pewno nie będzie zwolnień w urzędzie - mówi wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.
- Wzrost nakładów na pierwszy zespół w sezonie 2017/2018 był "skokiem na mistrzostwo". Popuściliśmy wtedy sobie nieco, wyszliśmy poza górne limity na transfery i wynagrodzenia - mówi dyrektor finansowy Lecha Poznań Tomasz Kacprzycki. I dodaje, że zanim Lech wykona kolejny taki skok, dwa razy się zastanowi.
Radni Poznania przegłosowali budżet miasta na 2019 rok. Miasto wyda najwięcej pieniędzy - bo aż 1,3 mld zł - na drogi i komunikację zbiorową.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.