Są wykształceni, znają po kilka języków obcych, piją kawę w coffee pointach, odpoczywają w fun roomach, a pracują w open space'ach, ale muszą walczyć ze stereotypem nudziarzy. W Poznaniu jest około 17,5 tys. osób zatrudnionych w sektorze centrów usług wspólnych. Na konferencji "Work-life Poznań" mówili o zaletach Poznania, młodych ludziach trafiających do ich firm i wyzwaniach z tym związanych.
Przyciągnąć pracownika to już za mało. Trzeba go jeszcze zatrzymać. W centrach usług dla biznesu wiedzą, jak to robić. Strefy relaksu, budżety integracyjne, akcje charytatywne, wspólne uprawianie sportu - to tylko niektóre pomysły.
Można nie mieć doświadczenia, być jeszcze studentem, a nawet uczniem szkoły średniej, by zacząć przygodę z karierą w jednym z centrów usług dla biznesu.
Centra usług dla biznesu to doskonałe miejsce, by rozpocząć, często międzynarodową, karierę. Wejść do organizacji jest łatwo, a potem świat staje otworem.
Jednym z powodów, dla których firmy na inwestycje wybierają Poznań, jest dostęp do wykwalifikowanych specjalistów. A to oznacza, że rekrutacja wciąż trwa.
BPO, SSC, IT, R&D. Można się w tym pogubić. Czym różnią się od siebie centra usług dla biznesu?
Ile byśmy dali 10 lat temu za branżę, która zatrudnia młodych, dobrze płaci, wpływa na rozwój miast i edukuje? Dostaliśmy ją bez pieniędzy. W Poznaniu pracuje w niej już 15 tys. ludzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.