- Rozmawiamy w specyficznym dla mnie czasie, bo kilka miesięcy temu przeszedłem zawał serca. Nie wchodząc w szczegóły, za mną kilka zabiegów, a przede mną kolejne. Ale wracam powoli do zdrowia i mam nadzieję, że niedługo wrócę do życia zawodowego [b. poseł jest wicedyrektorem w Wojewódzkim Urzędzie Pracy - red.] - mówi Michał Stuligrosz, były poseł PO.
- Najbardziej lubię, gdy znajomi mówią do mnie "panie Włodku", a nieznajomi "panie doktorze". Wojewoda i senator to już przeszłość. Czy nie kusi mnie powrót do polityki? Oj, nie - mówi Włodzimierz Łęcki, były wojewoda poznański i senator.
- Kilka lat temu przeszedłem na emeryturę. Decyzji nie żałuję, bo od początku miałem na nią pomysł. Wiedziałem, że nie zamknę się w czterech ścianach swojego domu, tylko nadal będę aktywny społecznie - mówi Włodzimierz Groblewski, wieloletni dyrektor Biura Kształtowania Relacji Społecznych w Urzędzie Miasta Poznania
- Po igrzyskach nienawidziłam wioślarstwa, nie chciałam się już nim zajmować. Nie przypuszczałam wtedy, że wrócę do Londynu jako trenerka. Co więcej, w ogóle nie zakładałam, że będę się dalej zajmowała wioślarstwem - opowiada mistrzyni świata i medalistka olimpijska w wioślarstwie Julia Michalska-Płotkowiak.
Mój mandat poselski wygasł w 2005 r. wraz z końcem tamtej kadencji Sejmu. Z perspektywy lat, które minęły, muszę przyznać, że do polityki wchodziłam zupełnie "zielona". Z całą pewnością brakowało mi szlifu samorządowego. Wszystkiego uczyłam się sama, popełniłam wiele błędów. Dziś wiem, że odchodząc z polityki, nie powinnam była spalić mostów, które niestety spaliłam.
Kiedy jeszcze grałem w piłkę, byłem przekonany, że po zakończeniu kariery będę miał więcej czasu dla siebie. Tak nie jest - mówi Bartosz Bosacki, piłkarz Lecha Poznań do czerwca 2011 r., strzelec dwóch ostatnich goli dla reprezentacji Polski na mistrzostwach świata (w 2006 r.)
- Czasem, jak śledzę to, co dzieje się w polskim samorządzie, to budzi się we mnie lew polityczny - mówi Paweł Leszek Klepka, wiceprezydent Poznania w latach 1998-2002.
- Czy myślę o powrocie do polityki? Po tym jak poznaniacy powiedzieli mi "nie" w wyborach prezydenckich, spełniam się gdzie indziej - mówi Maria Pasło-Wiśniewska, była prezes Banku Pekao SA, posłanka PO na Sejm w latach 2005-2007, w 2006 r. kandydowała na prezydenta Poznania.
Mam 35 lat, jestem już 10 lat po ślubie. Mamy dwie córki. To niezwykłe wyzwanie dla faceta. Dobrze się z nimi rozumiem i niech tak zostanie! Rodzina jest dla mnie ważna, a uśmiech dzieci bezcenny.
Kto myśli, że życie na politycznej emeryturze to tylko siedzenie przed telewizorem, tego wyprowadzam z błędu. Na brak zajęć nie narzekam. Oddałem się np. w całości pasji majsterkowania - opowiada Stanisław Kalemba, były minister rolnictwa i poseł PSL, w Sejmie nieprzerwanie w latach 1991-2015
- Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś ma dwie zdrowe ręce, to powinien pracować - mówi Aneta Konieczna o swoim życiu po zakończeniu kariery sportowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.