Wiktoria jak zwycięstwo. Takie imię dała swojej urodzonej w pleszewskim (Wielkopolska) szpitalu córce Ukrainka, która z ogarniętego wojną kraju uciekła tuż przed porodem. Dziewczynka i mama czują się dobrze i niebawem opuszczą szpital.
- Córka jest zdrowa i silna. Jeszcze nie wiem, jakie będzie miała imię. Zastanawiam się nad polskim - mówi 24-letnia Snieżana. Kobieta przed tygodniem uciekła z Ukrainy w zaawansowanej ciąży. Inna Ukrainka urodziła w Kaliszu bliźniaczki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.