Kierunek elektromobilność, to jasne. A co poza tym? "Empatia i umiejętności o charakterze humanistycznym". Według prezeski największego producenta samochodów w Polsce, czyli Volkswagen Poznań, takie umiejętności powinien mieć inżynier przyszłości.
W dyskusjach o wyższości aut spalinowych nad elektrycznymi do dobrego tonu należy nonszalanckie rzucenie opinii: "To mit, że samochody elektryczne są bardziej ekologiczne od spalinowych". Cóż, są tacy, którzy mówią, że autyzm bierze się ze szczepionek.
- Pod względem całkowitej emisji dwutlenku węgla w polskich warunkach elektryki wypadają gorzej niż nowe modele spalinowe. Silniki spełniające normę Euro 6 wydzielają mniej pyłów niż kominy elektrowni - mówi dr Hubert Igliński, ekonomista, specjalista w dziedzinie transportu.
W zajezdni przy ul. Warszawskiej ładowarki czekają już na autobusy elektryczne. MPK Poznań kupiło 21 takich pojazdów firmy Solaris, pierwsze wyjadą z fabryki w podpoznańskim Bolechowie za kilka tygodni.
Na Garbarach i na os. Sobieskiego na Piątkowie montowane są ładowarki dla autobusów elektrycznych. Pierwsze z 21 takich pojazdów od Solarisa mają trafić do Poznania w październiku.
Na początku 2020 r. Poznań będzie w sumie miał 21 elektrycznych autobusów. Pierwsze wjadą do miasta już w przyszłym roku. - To początek nowej ery transportu w Poznaniu - mówi Wojciech Tulibacki, prezes MPK Poznań. W piątek spółka podpisała umowę z Solarisem.
Trzy lata daje sobie Solaris na rozbudowę fabryk w Wielkopolsce i zwiększenie produkcji. Sprzedaje coraz więcej autobusów elektrycznych, przyszłość widzi też w pojazdach z napędem wodorowym. Zakłada, że w przyszłym roku tylko połowa autobusów wyjeżdżających z zakładów Solarisa będzie miała silnik spalinowy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.