- Lekarze z Rzymu dają nam jedną jedyną szansę na to, by nasz synek przeżył - piszą zrozpaczeni rodzice. W pomoc rodzinie z wielkopolskiej miejscowości zaangażowali się znajomi i sąsiedzi z okolicznych miejscowości, zbiórkę na rzecz Wojtka prowadzi też Fundacja "Siepomaga".
Neurochirurdzy z Poznania zastosowali u chorej z pierwotną postacią glejaka kompilację dwóch terapii, które są wykorzystywane w leczeniu guzów mózgu. Metoda poprawia rokowania.
Operacji nie można było odkładać, bo pacjentka miała silny obrzęk mózgu. - Stan chorej pogarszał potężny stres związany nie tylko z samą chorobą, ale też z ucieczką z ogarniętej wojną Ukrainy - opowiadają o ratowaniu życia 43-letniej Ukrainki poznańscy neurochirurdzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.