Prezydent Jacek Jaśkowiak zarzucił Jarosławowi Puckowi kłamstwo w sprawie mieszkań komunalnych. Tadeusz Zysk promował swoją koncepcję premetra na Ławicę. W prezydenckiej debacie organizowanej przez "Wyborczą" - po raz pierwszy w tej kampanii - wzięli udział wszyscy kandydaci na prezydenta Poznania.
Wiele wskazuje na to, że wszystkich siedmioro kandydatów na prezydenta Poznania pojawi się na debacie, którą we wtorkowy wieczór organizuje "Wyborcza".
- Jesteśmy grupą samorządowców, a nie polityków. Dlatego w naszym teamie są i lewicowcy, i prawicowcy, i liberałowie - przekonywał w niedzielę Jarosław Pucek, przedstawiając na konferencji prasowej kandydatów komitetu wyborczego Dobro Miasta.
Spośród kandydatów na prezydenta Poznania tylko Tadeusz Zysk nie przyszedł na piątkową debatę w KontenerArt. Podczas rozmowy w luźnej atmosferze padały m.in. pytania o ulubioną muzykę kandydatów. Jak na "Kontenery" przystało, dużo czasu poświęcono na sprawy kultury. Czy w Poznaniu rzeczywiście nic się nie dzieje?
- Trochę się dziwię, że prezydent Jacek Jaśkowiak w poprzedniej kampanii składał tak duże deklaracje. Nie były potrzebne - mówi dr Krzysztof Gołata, politolog
Matka szefa poznańskiej PO i członkini Platformy Ewa Zawieja oraz szef poznańskiego SLD Bartosz Kaczmarek mają wystartować do rady miasta z listy komitetu "Dobro Miasta" Jarosława Pucka.
- Granda! Prezydent Jacek Jaśkowiak wykorzystuje miejski portal do spraw partyjnych! - atakuje Jarosław Pucek, kandydat na prezydenta Poznania. - To był błąd i samowola urzędnika, ale nie wykorzystano miejskich środków - broni prezydenta Jaśkowiaka jego rzeczniczka.
- Kto nie zmieścił się na innych listach wyborczych w Poznaniu, ten ląduje u pana Pucka. Najlepiej charakteryzuje to zwrot z Henryka Sienkiewicza: "kupą mości panowie". Kupą i owszem, tylko gdzie i po co? - mówi Rafał Grupiński, poseł i szef wielkopolskiej PO.
Dwóch Ryszardów Grobelnych - były prezydent Poznania i były radny PO - znajdzie się na listach komitetu Jarosława Pucka do rady miasta. - To rozpaczliwy ruch - komentuje szef wielkopolskiej PO Rafał Grupiński.
Tomasz Lipiński w piątek odszedł z Platformy Obywatelskiej. W niedzielę Jarosław Pucek ogłosił, że Lipiński będzie dwójką komitetu "Dobro Miasta" na Winogradach.
"Tęczowy Jacuś", "oszołom na rowerze". Albo człowiek, który wpuścił do Poznania świeże powietrze, zrobił z miasta anty-PiS-owski bastion. Czy prezydent Jacek Jaśkowiak w nadchodzących wyborach może przegrać?
Co się musi stać, by Jacek Jaśkowiak przegrał wybory? A co, by wygrał już w pierwszej turze? Czy twarz Tadeusza Zyska będzie śniła się poznaniakom po nocach, a Jarosław Pucek i Tomasz Lewandowski nawzajem się wykończą? Popuśćmy wodze fantazji - oto political fiction o wyborach w Poznaniu w trzech odsłonach.
- Dla ludzi z zasadami nie jest wszystko jedno, kto im płaci - tak wiceprezydent Poznania Tomasz Lewandowski komentuje zaangażowanie swojego konkurenta Jarosława Pucka w negocjacje o sprzedaży Warty Poznań. Pucek odpiera, że chciał pomóc w sprawie, w której inni politycy nie kiwnęli palcem.
- Gdy prezydent mówi poznaniakom, że musi żyć teraz skromnie, to - biorąc pod uwagę jego zarobki w radach nadzorczych - jest to żenujące - mówił Jarosław Pucek. Pucek odnosił się do wypowiedzi prezydenta na temat obniżki pensji samorządowców, którą przeforsował PiS.
Mijający tydzień potwierdził, że to nie kandydat PiS Tadeusz Zysk, a były prezes Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych, Jarosław Pucek będzie największym zagrożeniem dla prezydenta Jacka Jaśkowiaka.
Były prezydent Poznania Ryszard Grobelny wysyła do poznaniaków list, w którym zachęca do udziału w wyborach i głosowania na najlepszego kandydata na prezydenta. Nie wymienia z nazwiska Jacka Jaśkowiaka, ale w treści listu ostro krytykuje jego prezydenturę.
Ryszard Grobelny zapowiedział, że będzie wysyłał do poznaniaków list, w którym zachęca ich do udziału w wyborach samorządowych
Zgodnie z zapowiedziami prezydent Poznania i jego zastępca zbojkotowali pierwszą przedwyborczą debatę w TVP Poznań. Kandydatka społeczników zarzuciła telewizji publikowanie homofobicznych wpisów z internetu. - To były i tak najdelikatniejsze opinie - odparł gospodarz programu
Były prezydent Poznania Ryszard Grobelny prawdopodobnie wystartuje w wyborach do rady miasta z listy komitetu Jarosława Pucka. - Nie wykluczam. Na mieście znam się lepiej. W radzie miasta jest trudniej, ale też ciekawiej - mówi "Wyborczej" Grobelny
- Jesteśmy co prawda muzułmanami, ale nie tak restrykcyjnymi. Gdy przyjechałem do Poznania i miałem potrzebę, żeby się zastanowić nad swoim życiem, chodziłem do katolickiego kościoła - mówi Bakyt Orozbaev ze stowarzyszenia Poznański Ruch Obywatelski, kandydat do rady miasta w wyborach samorządowych 2018 w Poznaniu, doktor fizyki.
Tramwaj na os. Kopernika i Dębiec, podwyżki dla pracowników socjalnych, lepsza polityka senioralna, jeden plan miejscowy dla całego miasta i festiwal sztuki ulicznej w Poznaniu - to priorytety programowe, które w czwartek przedstawił kandydat na prezydenta Poznania Jarosław Pucek.
Kandydat na prezydenta Poznania Jarosław Pucek przekonywał we wtorek, że sklepów z alkoholem powinno być w mieście mniej. Krytykował też prezydenta Jacka Jaśkowiaka oraz radnych PO i Lewicy, że jego zdaniem w niewystarczający sposób ograniczyli ich liczbę.
Kandydat na prezydenta Poznania Jarosław Pucek zarzuca obecnym władzom miasta, że w sprawie budowy tramwaju na Naramowice uprawiają propagandę. Przekonuje, że w tej kadencji budowa nawet się nie rozpocznie.
Kandydat na prezydenta Jarosław Pucek wywiesił na autobusach swoje reklamy. Przedstawiciele Nowoczesnej uważają, że prowadzi już kampanię. Nowoczesna grozi mu, że zgłosi sprawę do Państwowej Komisji Wyborczej.
Jarosław Pucek zapowiedział akcję społeczną. Chce pytać poznaniaków o ich pomysły na miasto. Pucek bronił się też przed zarzutami, że łamie Kodeks wyborczy i prowadzi już kampanię.
Poznański Ruch Obywatelski, czyli ludzie skupieni wokół Ryszarda Grobelnego, jednogłośnie poparli kandydaturę Jarosława Pucka na prezydenta Poznania. Priorytetem w kampanii wyborczej mają być m.in. zrównoważona komunikacja, ochrona środowiska i wzmocnienie aktywności seniorów.
Jarosław Pucek ogłosił oficjalnie, że będzie się starał o stanowisko prezydenta Poznania. "Dobro Miasta" - tak ma się nazywać jego komitet w wyborach do rady miasta.
Ryszard Grobelny pozuje na męża stanu, Jarosław Pucek rzuca rękawicę Jackowi Jaśkowiakowi, Jaśkowiak zaś w pięściarskiej pozie pozwala sobie zrobić zdjęcie z niegdysiejszym królem "kotła" na Bułgarskiej - na pół roku przed wyborami na prezydenta Poznania czas jakby nagle przyspieszył.
- Kibice są takimi samymi wyborcami, jak inni ludzie, więc będę zabiegał o ich poparcie. Ale w sprawie uchodźców moje stanowisko jest jasne. Nie potrafię zrozumieć, że 38-milionowy kraj nie chce przyjąć 7 tys. uchodźców - mówi Jarosław Pucek, kandydat na prezydenta Poznania.
- Pewnie ogłoszę swój start jeszcze w tym miesiącu. Trzeba to zrobić teraz. Nie ma co czekać, bo kampania będzie krótka i intensywna - mówi Jarosław Pucek w wywiadzie, jaki opublikujemy w piątek w "Wyborczej". Były prezes ZKZL ostro krytykuje prezydenturę Jacka Jaśkowiaka i podsumowuje ją jednym słowem: niekonsekwentna.
Jacek Jaśkowiak, który zdecydował się pozbawić Andrzeja Białasa funkcji dyrektora Gabinetu Prezydenta, popełnia wielki błąd. Ta decyzja odbije mu się wkrótce czkawką.
- Poprzedni zarząd ZKZL nie kontrolował firm, które administrowały lokalami komunalnymi. Efektem było mnóstwo niedociągnięć, które mogły doprowadzić do tragedii - mówi wiceprezydent Tomasz Lewandowski. - Nie widzę innego uzasadnienia wywoływania tego tematu, jak tylko kontekst polityczny - komentuje Pucek.
Z dala od poznańskiego zgiełku, w powiatowym zaciszu, zbierają swoje siły "Bezpartyjni Wielkopolska". Mówienie o "bezpartyjności" jest tu pewnym nadużyciem, bo większość z aktywistów tej nowej formacji ma konkretną, partyjną przeszłość - najczęściej w PO - ale nie czepiajmy się szczegółów. Samorządowcy podpięli się pod ogólnopolską markę byłych współpracowników Pawła Kukiza i ruszyli na podbój regionu.
Powalczą o gminy i powiaty, a nawet sejmik. Czy pod szyldem Ruchu Samorządowego "Bezpartyjni" na prezydenta Poznania wystartuje Jarosław Pucek?
To Jarosław Pucek może być kandydatem na prezydenta Poznania z poparciem środowiska byłego prezydenta Ryszarda Grobelnego. - Byłby dobrym prezydentem - mówi "Wyborczej" Ryszard Grobelny.
ZKZL z początkiem marca zaczyna budowę ostatnich bloków według dotychczasowego, mocno ostatnio krytykowanego projektu. Następne realizacje będą już miały swoje własne kształty. Powodem są nie tylko kwestie estetyczne, ale też wymogi miejscowych planów zagospodarowania.
Po 100 dniach prezydenta Jacka Jaśkowiaka zarzucano mu, że nie zwalnia ludzi związanych z poprzednikiem. Prezydent najwyraźniej wziął sobie to do serca. Pozbył się już m.in. szefa drogowców, dyrektora biura promocji miasta i komendanta straży miejskiej.
- Żona prezydenta Jaśkowiaka spisywała dla nas dwa akty notarialne - mówił nam kilka dni temu prezes ZKZL Jarosław Pucek. To nieprawda. ?Wyborcza? ma kopie 28 aktów notarialnych z podpisami Pucka i żony prezydenta
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.