Jacek Gałczyński, były już kierownik stadniny w Racocie, z końmi pracuje od 40 lat. To uznany w środowisku fachowiec. Gdy napisaliśmy o jego zwolnieniu, oburzony poseł Adam Szłapka zwrócił się z pytaniami w tej sprawie do ministra rolnictwa. - Sytuacja przypomina wydarzenia mające miejsce w Janowie Podlaskim - uważa szef Nowoczesnej. Tymczasem 10 pracowników broni decyzji prezesa z nadania PiS.
Jacek Gałczyński od 10 lat był kierownikiem stadniny w Racocie. To głównie dzięki niemu była ceniona w środowisku i sportowcy chętnie kupowali tu konie. Mimo to Andrzej Jęcz, który został prezesem spółki z PiS-owskiego nadania, zwolnił najlepszego fachowca.
Szwajcarska amazonka Janika Sprunger na koniu King Edward zdobyła Grand Prix Poznania w skokach przez przeszkody podczas Cavaliady na Targach. W zawodach Potęgi Skoku konie pokonały wysokość 195 cm.
Potęga Skoku, czyli koński skok wzwyż, zawody w powożeniu zaprzęgami czterokonnymi i woltyżerka, wreszcie coś doprawdy unikalnego: skoki koni luzem, czyli samodzielne, bez jeźdźca - poznańska Cavaliada to impreza wykraczająca daleko poza zwykłe zawody hippiczne. Rusza w czwartek, na wiele konkursów biletów nie ma.
Polska amazonka Małgorzata Cybulska na wałachu Chenaro 2 zdobyła prawo startu na igrzyskach olimpijskich w Tokio w konkursie jeździeckim WKKW. Jeśli pojadą, jednym startem będą mieli okazję wywalczyć dwa medale.
Polscy jeźdźcy mieli niepowtarzalną szansę na występ w drużynowym konkursie igrzysk olimpijskich w Tokio. Polska zawaliła jednak transport koni na zawody do Moskwy. Olimpijski występ próbowała ratować jeszcze w Atenach - już nadaremnie.
Tylko trzech zawodników wystawiła Polska podczas kwalifikacji olimpijskich w skokach przez przeszkody w Moskwie. Zabrakło tych, którzy nie mogli przewieźć do Rosji swoich koni. Nie udało się im zorganizować wyjazdu do Rosji. Polska przegrała zawody jednym punktem.
Grand Prix 4Foulee CSI4* Poznań wygrał Kristaps Neretnieks z Łotwy na koniu Moon Ray. To najtrudniejszy i najważniejszy konkurs poznańskich zawodów, który był kwalifikacją olimpijską
Świetnie spisywali się polscy jeźdźcy podczas Memoriału Macieja Frankiewicza w ramach zawodów 4Foulee na poznańskiej Woli. Do czasu jednak - ostatecznie zwyciężył włoski jeździec Juan Carlos Garcia na ogierze Zilver.
W Tokio Polska wystawi drużynę w WKKW po raz pierwszy od igrzysk olimpijskich w Atenach w 2004 roku. Biało-czerwoni w świetnym stylu wygrali kwalifikację olimpijską w Baborówku.
To może być pierwszy od 16 lat start polskiej drużyny jeździeckiej na igrzyskach olimpijskich. Wystarczy tylko wygrać pierwsze, historyczne w tej części Europy kwalifikacje olimpijskie w Baborówku. No i trzymać kciuki, by pozostałym ekipom nic się nie stało.
Wyższa ranga zawodów, większa pula nagród i lepsi jeźdźcy będą walczyć o zwycięstwa w konkursach tegorocznej Cavaliady, która od czwartku do niedzieli odbędzie się na Międzynarodowych Targach Poznańskich
Tereny jeździeckie w Baborówku pod Szamotułami będą gospodarzem kwalifikacji olimpijskich do igrzysk w Tokio w 2020 roku w WKKW, czyli Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego. To wielkie wyróżnienie dla Polski i tego ośrodka.
Nie tylko czołówka polskich jeźdźców, ale także zagraniczni goście z mistrzem olimpijskim Andreasem Dibowskim na czele przyjadą do Baborówka na finał Pucharu Polski w WKKW. - To w zasadzie wielki piknik z końmi dla wszystkich - mówi Krystyna Święcicka z ośrodka w Baborówku.
Emma Augier de Moussac ma francuskie nazwisko, ale czeskie pochodzenie po mamie. Urodziła się w Pradze, dorastała we Francji, a na poznańskiej Woli wygrała konkurs Grand Prix i niemało pieniędzy.
Cały świat skacze przez przeszkody na hipodromie Wola w Poznaniu, gdzie odbywają się jeździeckie zawody CSI4. Polacy wygrali dotąd jeden konkurs, triumfowali też renomowani jeźdźcy z Turcji i Arabii Saudyjskiej.
Turniej tenisowy Poznań Open, mecz towarzyski Polska-Chile i wielkie zawody jeździeckie CSI - wybór imprez sportowych w tym tygodniu w Poznaniu jest rekordowo duży.
Brytyjski jeździec Oliver Townend to lider światowych list w WKKW, czyli Wszechstronnym Konkursie Konia Wierzchowego. Przyjechał na Festiwal Jeździecki w Baborówku jako wielki faworyt i sprostał tej roli. Zwyciężył w najważniejszym, trzygwiazdkowym konkursie CIC.
Znakomite przejazdy gwiazd WKKW zmieniły kolejność w rankingu najtrudniejszego konkursu zawodów CIC3* o nagrodę mecenasa zawodów Romana Roszkiewicza. Świetną postawą wykazali się dziś także reprezentanci Polski. Paweł Warszawski i Frontiera są drudzy w CIC1.
O rekordową pulę nagród 425 tys. zł podczas Festiwalu Jeździeckiego Baborówko rywalizować będą gwiazdy światowego WKKW z pierwszej setki rankingu Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej (FEI). Jest wśród nich numer jeden na świecie, Brytyjczyk Oliver Townend.
Tak prestiżowej obsady na Cavaliadzie jeszcze nie było. Ponad sto amazonek i jeźdźców z medalistami olimpijskimi na czele oraz setki koni będą od czwartku do niedzieli rywalizować w Międzynarodowych Zawodach Jeździeckich CSI3* na MTP. - W tej części Europy nie ma tak dużej imprezy jeździeckiej - mówi dyrektor zawodów Dominik Nowacki.
Mistrzem Polski Seniorów WKKW po raz szósty w swojej karierze został Paweł Spisak. Rywalizował na swoim podstawowym koniu - Banderasie. Zawody odbyły się w ramach Festiwalu Jeździeckiego w Baborówku
Jeźdźcy z całego świata, konie warte miliony euro i tłumy kibiców na trybunach. W tegorocznej edycji zawodów w skokach przez przeszkody CSI4* na poznańskiej Woli walka o główne trofeum trzymała w napięciu.
Od czwartku w Poznaniu odbywają się prestiżowe zawody CSI4 w jeździectwie. W sobotnich zawodach dużej rundy 150 cm zwyciężył Juan Carlos Garcia (ITA). W konkursie średniej rundy nie do pokonania okazał się dwukrotny mistrz Polski Jarosław Skrzyczyński. Poranny konkurs 130 cm ku radości kibiców wygrał reprezentant Polski, Krzysztof Ludwiczak na Poli Loli L. Zawodnik Czahary Pogorzelica w kolejnym konkursie, tym razem na klaczy Philadelphia wygrał w konkursie dla młodych koni.
Do Poznania konie muszą przyjechać autostradą. Lotnisko Ławica nie jest w stanie ich przyjąć. A na zawody CSI4, które ruszają w Poznaniu w czwartek, przybędzie ich aż 260
- Proszę się rozejrzeć, w Poznaniu nie ma już dorożek ani wozów zaprzężonych w konie. Te zwierzęta zniknęły z miast. Jeśli więc organizować zawody jeździeckie, to zwłaszcza w miastach - mówi Henryk Święcicki, wiceprezes Polskiego Związku Jeździeckiego. Poznańska Cavaliada to pod tym względem ewenement.
To już nie są zwykłe zawody sportowe. To początek fenomenu, jakim sport jeździecki zaczyna być w Polsce. Jeździecka Cavaliada rozpoczyna się w czwartek na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Konkurs Grand Prix stanowił zarazem Memoriał Macieja Frankiewicza. Był najważniejszym konkursem zawodów jeździeckich CSI4 w Poznaniu. Wygrał go Belg Wim Vermeir
Ponad 230 koni, 160 zawodników z 12 państw, 7 konkursów, około 15 kilometrów trasy crossu, 2 tony lodu, 30 ton słomy i siana dla koni. To statystyka 9 edycji Festiwalu Jeździeckiego Baborówko, która była jednocześnie eliminacją do Pucharu Polski WKKW. Wygrała go Niemka Maja Kozian-Fleck
Krzysztof Ludwiczak na koniu Quintal 2 zwyciężył w pierwszym konkursie (Średniej Rundy o nagrodę firmy Nickel) drugiego dnia Zawodów Konnych CSI3*-W, które od czwartku rozgrywane są w hali nr 5 Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Jeden koń wicemistrza świata Abdullaha Al-Sharbatly'ego wart jest 4 mln euro. W Poznaniu Saudyjczyk zarobił 11 tys. euro. Wygrał dwa konkursy i Memoriał Macieja Frankiewicza
- Jeden jego koń może się okazać droższy od całej Woli - uśmiechają się organizatorzy jeździeckich zawodów CSI**, które w piątek ruszają w Poznaniu i których największą gwiazdą jest Abdullah Al-Sharbatly
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.