Agata Ławniczak nie dopilnowała młodej dziennikarki, która podała za Wikipedią, że ojciec Julii Przyłębskiej należał do PZPR. Ujawniamy kulisy dymisji w poznańskiej TVP.
Pod pretekstem "wymiany pokoleniowej" władza grzebie w życiorysach i nielegalnie weryfikuje sędziów. Tych wybranych. Pokazuje to historia Przemysława Grajzera z Poznania.
- Kwestia dostępu do informacji publicznej jest wartością konstytucyjną. Tymczasem Julia Przyłębska podjęła działania zmierzające do ukrycia swojego oświadczenia majątkowego oraz oświadczeń pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Jest to działanie bezprawne - mówi poseł KO Adam Szłapka.
Według wcześniejszych zapowiedzi prof. Andrzej Przyłębski, były już ambasador Polski w Berlinie, miał od lutego wrócić na poznański Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Nie dojdzie do tego przez najbliższy rok.
Obecny ambasador w Niemczech na uczelnię ma wrócić w lutym przyszłego roku. Wśród kandydatów na jego następcę wymienia się Szymona Szynkowskiego vel Sęka, wiceministra w resorcie spraw zagranicznych i poznańskiego posła PiS
Ambasador RP w Niemczech opuszcza placówkę dyplomatyczną na początku przyszłego roku i wraca do Poznania. W wywiadzie dla Radia Poznań prof. Przyłębski powiedział, że jest zmęczony trudną pracą w Berlinie i chce mieć kontakt z rodziną.
W całej Polsce trwa akcja "Ani jednej więcej", która oddaje pamięć ciężarnej kobiecie - pierwszej oficjalnej ofierze wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, zakazującego aborcji. Demonstracje mają pokazać obywatelski sprzeciw wobec nieludzkiego prawa, skazującego kobiety w całym kraju na cierpienie i śmierć.
W odpowiedzi na czwartkowy wyrok kontrolowanego przez PiS Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepisy traktatu o UE są niezgodne z polską ustawą zasadniczą, w całym kraju oburzeni obywatele organizują demonstracje.
Trwają protesty związane ze Strajkiem Kobiet. Jedna z grup udała się w niedzielę pod poznański dom Julii Przyłębskiej, pełniącej funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Mianowana przez polityków PiS prezesem Trybunału Konstytucyjnego sędzia Julia Przyłębska była w młodości aktywnym członkiem Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Tę organizację w pełni kontrolowały władze komunistyczne.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska przyjechała do Poznania i opowiadała o praworządności. W swoim wystąpieniu, które odczytała z kartki, krytykowała m.in. prof. Andrzeja Rzeplińskiego oraz "zewnętrzne podmioty", które nie mają pogłębionej wiedzy na temat tego, co dzieje się w Polsce.
Marcin Przyłębski, były dyrektor Biura Obsługi Inwestorów w Poznaniu oraz syn prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej i ambasadora RP w Niemczech Andrzeja Przyłębskiego, pracuje jako dyrektor w zrepolonizowanym Banku Pekao.
Czarne owce zdarzają się w każdej grupie zawodowej. Każdy nierzetelny naukowiec, lekarz, prawnik czy dziennikarz, każdy zdemoralizowany duchowny psuje wizerunek całego środowiska i podważa do niego zaufanie.
Julia Przyłębska, obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego, została negatywnie oceniona przez sądowego wizytatora w 2001 r. w Poznaniu. Dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego", powołując się na przepisy o dostępie do informacji publicznej, chciał zapoznać się z tą oceną. Ale dostał odmowę
Zaprzysiężenie Julii Przyłębskiej na sędzię Trybunału Konstytucyjnego odbędzie się jutro o godz. 8. Przyłębska to piąta, ostatnia kandydatka wybrana do Trybunału przez Sejm
Poznanianka Julia Przyłębska może być najbardziej kompetentną sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Ale jej zgoda na kandydowanie w tak kontrowersyjnych okolicznościach całkowicie ją dyskwalifikuje.
Julia Przyłębska, sędzia sądu okręgowego w Poznaniu, jest jednym z kandydatów PiS do Trybunału Konstytucyjnego. Jej mąż jest działaczem związanego z PiS Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.