- Mamy siebie krótko na wieczne zdziwienie... - Krystyna Miłobędzka czytała w środę wieczorem swoje wiersze w wypełnionej słuchaczami Sali Wielkiej CK Zamek. Towarzyszył jej swoją muzyką Wacław Zimpel.
Były kwiaty, tort, życzenia i bardzo długa kolorowa laurka, którą dzieci wyrysowały dla jubilatki na chodniku przed Teatrem Polskim. W środę po południu starsi i młodsi poznaniacy świętowali 80. urodziny poetki Krystyny Miłobędzkiej
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.