Od ponad 35 lat reprezentacja Polski nie rozgrywała tak ważnego meczu na mistrzostwach świata. Czy tym razem doczekamy się debiutu Michała Skórasia w Katarze? W końcu w przeszłości lechici odgrywali już ważną rolę w starciu z Argentyną.
Barry Douglas jest najstarszym zawodnikiem w kadrze Lecha Poznań i przez lata zetknął się z wieloma trenerami. Pracował m.in. z Marcelo Bielsą oraz Nuno Espirito Santo, a ci dwaj wybitni trenerzy według niego prezentują podobne style do Macieja Skorży i Johna van den Broma.
Miejsca przy stadionie miejskim przeznaczone dla samochodów w przyszłości mają zająć boiska sportowe. Tak przewiduje nowy plan zagospodarowania. Miasto chce w ten sposób zniechęcić kibiców do przyjeżdżania na mecze samochodami. Ma też inne propozycje.
Ostatnie dni to nie tylko mistrzostwa świata w Katarze, ale również inne mecze reprezentacyjne. Szczególnie udane były one dla Filipa Szymczaka z Lecha Poznań, który przedłużył passę meczów ze strzelonym golem. Powody do radości są też w Warcie, bo w reprezentacji Finlandii zadebiutował Niilo Maenpaa.
Wtorek, 22 listopada jest trzecim dniem mistrzostw świata w Katarze, ale przede wszystkim jest dniem, w którym do gry przystąpi reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni o godz. 17 zmierzą się z Meksykiem, a wielu kibiców Lecha Poznań poza trzymaniem kciuków za dobry wynik, będzie je trzymało również za występ Michała Skórasia.
Łukasz Teodorczyk występował w Lechu Poznań jedynie przez nieco ponad 1,5 sezonu, ale i tak w tym czasie dał się poznać jako świetny napastnik. Później były Dynamo Kijów, Anderlecht Bruksela i gra we Włoszech. Jednak kontuzje zmusiły go do powiedzenia "dość" w wieku zaledwie 31 lat.
W pierwszej połowie tego sezonu Filip Bednarek po raz kolejny musiał wywalczyć miejsce w bramce Lecha Poznań. A kiedy już się udało, to zbierał bardzo dobre recenzje i nie zawodził. - Mam nadzieję, że teraz bramkarze będą sprowadzani do rywalizacji ze mną, a nie za mnie - komentuje lechita.
Lech Poznań wygrał 2:1 z Jagiellonią Białystok, dzięki czemu piłkarze Kolejorza zakończyli rundę jesienną w naprawdę dobrych humorach. Teraz lechitów czekają zgrupowania reprezentacji, śledzenie mistrzostw świata w Katarze oraz przede wszystkim zasłużone urlopy.
Mecz Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok nie należał do najpiękniejszych, ale dla trenera Johna van den Broma najważniejsze jest, że Kolejorz wygrał na Podlasiu 2:1. Poznaniacy czekali na wygraną na tym stadionie od 2013 roku, a decydującego gola, po raz drugi z rzędu w doliczonym czasie gry, strzelił 20-letni Filip Szymczak.
W czwartek 10 listopada selekcjoner Czesław Michniewicz ogłosił skład reprezentacji Polski, która weźmie udział w mistrzostwach świata w Katarze. Wśród 26 powołanych piłkarzy znalazł się Michał Skóraś z Lecha Poznań. Będzie to dopiero szósty piłkarz Kolejorza, który pojedzie na tę najważniejszą piłkarską imprezę.
Maciej Skorża jest wyjątkową postacią dla Lecha Poznań, ale jego ostatni pobyt przy Bułgarskiej dosyć niespodziewanie zakończył się trzy tygodnie po zdobyciu mistrzostwa Polski. Jednak po kilku miesiącach przerwy 50-letni szkoleniowiec wraca i ponownie spróbuje swoich sił za granicą.
Lech Poznań oraz Mikael Ishak zaskoczyli wszystkich. Nikt nie spodziewał się, że Kolejorz będzie w stanie zatrzymać przy Bułgarskiej szwedzkiego napastnika. Kapitan drużyny Johna van den Broma opowiada w rozmowę z "Wyborczą" o kulisach negocjacji oraz o tym, co skłoniło go do pozostania w Lechu do połowy 2025 roku.
Rok 2022 jest wyjątkowy dla Lecha Poznań. Stulecie klubu zostało już uczczone mistrzostwem Polski, dobrą grą w europejskich pucharach, a teraz doszło do tego otwarcie Centrum Badawczo-Rozwojowego we Wronkach, które w kwestii szkolenia stawia Kolejorza wśród najlepszych w tej części Europy.
Lech Poznań na wtorek, 8 listopada zaplanował otwarcie swojego Centrum Badawczo-Rozwojowego we Wronkach, jednak największym zaskoczeniem było podpisanie nowego kontraktu z kapitanem zespołu Mikaelem Ishakiem. Najlepszy strzelec Kolejorza związał się umową obowiązującą do końca czerwca 2025 roku.
Lech Poznań poznał rywala w kolejnej rundzie Ligi Konferencji Europy. Kolejorz zagra z FK Bodo/Glimt z Norwegii. Pierwsze spotkanie odbędzie się 16 lutego na dalekiej Północy, rewanż przy Bułgarskiej zaplanowany jest na 23 lutego.
Lech Poznań w ostatnim domowym meczu w 2022 roku pokonał Koronę Kielce 3:2. Było to kolejne spotkanie, które pokazało, jak duży potencjał ofensywny drzemie w Kolejorzu Johna van den Broma. Ale pokazało też, że poznaniacy cały czas muszą pracować nad zamykaniem "wygranych" spotkań.
Lech Poznań zapewnił kibicom ogromne emocje. Po prowadzeniu 2:0 wydawało się, że Kolejorz łatwo wygra z Koroną Kielce, ale ostatecznie zwycięstwo 3:2 dał dopiero gol FIlipa Szymczaka w doliczonym czasie gry. Poznaniacy wyszarpali trzy punkty, chociaż wydawało się, że po wygranej z Villarrealem przy Bułgarskiej będzie wielki zawód.
Lech Poznań wygrał z Villarrealem CF 3:0. Nie ma co ukrywać, to zdanie jeszcze kilka tygodni temu wywołałoby jedynie uśmiechy politowania. - Ten zespół dwa razy przeszedł do historii. Najpierw zdobył mistrzostwo Polski, a teraz w taki sposób sprawił, że po zimie wrócimy do gry w pucharach - powiedział dumny trener John van den Brom.
Lech Poznań efektownie pokonał Villarreal CF 3:0 i dzięki temu wywalczył awans z grupy C Ligi Konferencji Europy. Kolejorz rozegrał spotkanie, które będzie wspominane latami, a wygrana z półfinalistą Ligi Mistrzów stanie w jednym rzędzie obok największych triumfów Lecha w historii.
Lech Poznań dziś wieczorem rozpocznie spotkanie z Villarrealem CF, które zadecyduje o być albo nie być Kolejorza w wiosennej części europejskich pucharów. Oby po ostatnim gwizdku kibice przez lata mówili o tym starciu tak jak o rywalizacji z Athletikiem Bilbao w 1983 roku: "Jak Kolejorz mógł wygrać tak nisko?".
Lech Poznań w fazie grupowej europejskich pucharów jest polskim rodzynkiem, a już w czwartek, 3 listopada, powalczy z hiszpańskim Villarrealem CF o awans z grupy C Ligi Konferencji Europy oraz grę na wiosnę w drugiej części tego pucharowego sezonu. Byłaby to dopiero trzecia taka sytuacja w historii Kolejorza.
Lech Poznań UAM świetnie radzi sobie w 2. lidze kobiet. Piłkarki Kolejorza po 9 kolejkach pewnie przewodziły tabeli z kompletem zwycięstw. I wtedy na Morasko przyjechał zespół WAP Włocławek, który zdecydowanie nie był zainteresowany grą przeciwko lechitkom.
Lech Poznań, cały czas aktualny mistrz Polski, ma jeden zespół w kraju, przeciwko któremu nie potrafi grać. Tą drużyną jest Raków Częstochowa. Kolejorz nie pokonał jej już od ośmiu spotkań, a sześć z nich zakończyło się zwycięstwami trenera Marka Papszuna i jego piłkarzy.
Lech Poznań od jakiegoś czasu nie może znaleźć sposobu na Raków Częstochowa. Po emocjonującym spotkaniu Kolejorz przegrał przy Bułgarskiej 1:2 i dla lechitów była to już czwarta domowa porażka z rzędu z zespołem trenera Marka Papszuna. Po tej porażce mistrzowie Polski tracą już do lidera PKO Ekstraklasy aż 13 punktów.
Lech Poznań ma czego żałować. W drugiej połowie spotkania z Austrią Wiedeń był zdecydowanie lepszym zespołem, prowadził, ale ostatecznie zaledwie zremisował 1:1. A szkoda. Bo gdyby udało się wygrać, to wraz z końcowym gwizdkiem, Kolejorz mógłby rozpocząć świętowanie awansu z grupy C Ligi Konferencji Europy.
Lech Poznań był bliski awansu z grupy Ligi Konferencji Europy, ale w meczu z Austrią Wiedeń nie utrzymał prowadzenia po golu niezawodnego Mikaela Ishaka. Teraz wszystko rozstrzygnie się na początku listopada w meczu z Villarrealem CF.
Kiedy w lipcu Lech Poznań wysoko przegrywał wyjazdowe spotkanie z Karabachem Agdam, nikt nie uwierzyłby, że w październiku Kolejorz będzie miał szansę na pucharowy sukces. Staje przed szansą na wywalczenie trzeciego w historii klubu awansu do wiosennych meczów w Europie. Taka jest właśnie stawka spotkania Ligi Konferencji Europy z Austrią Wiedeń.
Lech Poznań w czwartek, 27 października, w ramach Ligi Konferencji Europy zagra na wyjeździe z Austrią Wiedeń. Jest to bardzo ważne starcie, ponieważ po nim Kolejorz może świętować nawet awans do wiosennej części europejskich pucharów. Sprawdźmy, jak do tej pory Lech radził sobie w Austrii.
Lech Poznań minionego tygodnia nie zaliczy do najbardziej udanych w tym sezonie. W zaledwie pięć dni Kolejorz odpadł z Pucharu Polski po domowej porażce ze Śląskiem Wrocław, a następnie w lidze jedynie zremisował z Cracovią.
Lech Poznań miał odżyć po pucharowej wpadce ze Śląskiem Wrocław, a zagrał jedno z gorszych spotkań w tym sezonie PKO Ekstraklasy. Jedynie dzięki interwencjom Filipa Bednarka oraz nieskuteczności gospodarzy Kolejorz zremisował 0:0 z Cracovią.
Selekcjoner Czesław Michniewicz ogłosił w czwartek 20 października szeroką kadrę reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Katarze. Wśród 47 nazwisk znalazł się pomocnik Lecha Poznań - Michał Skóraś. 22-letni wychowanek Kolejorza zadebiutował w kadrze narodowej we wrześniu.
Lech Poznań po raz ostatni tak wcześnie pożegnał się z Pucharem Polski cztery lata temu. Po meczu trener John van den Brom nie ukrywał rozczarowania postawą zespołu i kolejną porażką ze Śląskiem Wrocław na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Kolejorz bardzo szybko zamknął sobie najłatwiejszą drogę do europejskich pucharów.
Lech Poznań nie zagra ponownie w finale Pucharu Polski, a kibice Kolejorza mogą już w inny sposób planować swoje majówki. W meczu ze Śląskiem Wrocław zawodnicy trenera Johna van den Broma dobrze zaprezentowali się tylko do przerwy. Ostatecznie przegrali 1:3, a przy dwóch z trzech goli błędy popełnił Artur Rudko.
Lech Poznań pokonał Górnika Zabrze 2:1 i teraz strata Kolejorza do podium PKO Ekstraklasy wynosi już tylko trzy punkty. W niedzielnym spotkaniu historycznej rzeczy dokonał Mikael Ishak, bo jest dopiero 17. piłkarzem Lecha Poznań, który strzelił dla niego 50 goli.
Lech Poznań pokonał Górnika Zabrze 2:1 po dwóch golach Mikaela Ishaka. Spotkanie obfitowało w emocje oraz boiskowe starcia, ale ostatecznie zwycięski z tego pojedynku wyszedł Kolejorz. Duża w tym zasługa Filipa Bednarka, który był tego wieczoru bezbłędny.
Lech Poznań ponownie zremisował z Hapoelem Beer Szewa. Jak podkreślił trener John van den Brom, wynik jest rozczarowujący, ale najważniejsze, że w kwestii awansu z grupy Ligi Konferencji Europy Kolejorz nadal ma wszystko we własnych rękach. Jednak tematem, który najbardziej zelektryzował kibiców są słowa prezesa Piotra Rutkowskiego na temat nowego kontraktu Mikaela Ishaka.
Lech Poznań zakończył wyjazdowy mecz z Hapoelem Beer Szewa wynikiem 1:1. Jedynego gola strzelił 20-letni Filip Szymczak. Niestety po kontrowersyjnych decyzjach sędziego tego spotkania, nigdy nie dowiemy się jaki byłby wynik, gdyby w Lidze Konferencji Europy wykorzystywano VAR.
Lech Poznań już dzisiaj wieczorem zagra z Hapoelem Beer Szewa w ramach kolejnej serii gier Ligi Konferencji Europy. W historii Kolejorza to już trzecia wizyta w Izraelu, a dwie pierwsze odbyły się na początku lat 90. Miały zdecydowanie bardziej turystyczny charakter niż obecna.
W czwartek, 13 października Lech Poznań w ramach Ligi Konferencji Europy zagra na wyjeździe z Hapoelem Beer Szewa. Lechici wyjątkowo ostatni trening przed meczem przeprowadzili jeszcze przy Bułgarskiej. Do Izraela z zespołem nie polecieli Adriel Ba Loua ani Afonso Sousa.
Meczem z Radomiakiem Radom Lech Poznań zakończył serię pięciu meczów z rzędu rozegranych na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Jest to wyjątkowa sytuacja, którą trudno byłoby znaleźć wcześniej w historii poznańskiego klubu. I chociaż Kolejorzowi można wytykać w ostatnim czasie nieskuteczność, to punktowo ten okres nie wypadł najgorzej.
Copyright © Agora SA