Lech Poznań tradycyjnie przygotował przedsezonową prezentację składu mistrzów Polski. Po wyniku meczu z Karabachem sztab szkoleniowy oraz piłkarze mogli lekko obawiać się przywitania ze strony kibiców, ale jak się okazało - niepotrzebnie. Dla tłumu zebranego w galerii handlowej Posnania oni cały czas są bohaterami.
Artur Rudko niedawno dołączył do Lecha Poznań i od razu stał się bramkarzem nr 1. Jednak jego dwa poważne błędy mocno przyczyniły się do wysokiej porażki Kolejorza z Karabachem Agdam. Po meczu na jego instagramowym koncie wylała się fala hejtu, ale co pozytywne - również wsparcia.
Katastrofa Lecha Poznań w Baku już na zawsze zapisze się na kartach historii klubu. Kolejorz w europejskich pucharach przegrywał wyżej jedynie wtedy, gdy w nich debiutował, oraz kiedy piłkarze zostali otruci sokiem pomarańczowym w Marsylii. Katastrofa w Azerbejdżanie jest wypadkową wielu czynników, ale na pierwszy plan wysuwa się opieszałość poznańskiego klubu.
Kolejorz rozpoczął spotkanie w Baku od objęcia prowadzenia, ale później na boisku rządził już tylko jeden zespół. Karabach był lepszy piłkarsko i wykorzystywał fatalne błędy bramkarza Lecha wygrywając 5:1.
Lech Poznań upodobał sobie Azerbejdżan. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie rozgrywki międzynarodowe, to jest to już piąta konfrontacja między Kolejorzem a klubem z tego kraju. Jak na razie bilans tych spotkań jest bardzo dobry dla poznaniaków.
To spotkanie zadecyduje o dalszych losach Lecha Poznań w europejskich pucharach i o kolejnych transferach do klubu. Kolejorz ma niewielką zaliczkę z pierwszego spotkania, ale to nadal doświadczony Karabach Agdam wydaje się faworytem tego starcia.
Lech Poznań zasłużenie przegrał z Rakowem Częstochowa mecz o Superpuchar Polski. Jednak wśród kibiców nie dało się odczuć, że mają o to pretensje do swoich ulubieńców. Zdają sobie sprawę, że ten najważniejszy mecz czeka Kolejorza w Azerbejdżanie.
Lech Poznań nie zdobył siódmego Superpucharu Polski w historii klubu. Raków Częstochowa, będący bardziej konkretny tego dnia, wygrał przy Bułgarskiej 2:0. Trener John van den Brom postawił na zmienników, którzy nie dali rady podstawowemu zestawieniu zespołu Marka Papszuna.
Lech Poznań o godz. 20.10 rozpocznie spotkanie z Rakowem Częstochowa. Dla kibiców oznacza to piłkarskie emocje, a dla mieszkańców kilka godzin utrudnień.
Lech Poznań od początku sezonu ma bardzo napięty harmonogram i już kilka dni po pokonaniu Karabachu Agdam ma szansę zdobyć pierwsze trofeum. Superpuchar Polski nie ma takiej renomy jak inne krajowe rozgrywki, ale nie zmienia to faktu, że Kolejorz po raz kolejny będzie miał szansę przełamać niemoc w meczach z Rakowem Częstochowa.
Uznany za zdrajcę kibol Lecha Poznań sypie w sądzie dawnych kompanów. Wylicza magazyny, skrytki i ksywy. 29-latek o wyglądzie cherubinka oburza się: - Nie jestem "Kurczakiem".
W pierwszym meczu eliminacji Ligi Mistrzów Lech Poznań skromnie pokonał faworyzowany Karabach Agdam 1:0. Trener John van den Brom oraz jego piłkarze byli w pełni zadowoleni z realizacji planu, który nakreślili sobie przed meczem.
Na miejskim stadionie za 750 mln zł, w obecności polityków, radnych i prezydenta Poznania, kibole Lecha pozdrawiają kompanów aresztowanych za handel narkotykami.
W pierwszej połowie meczu między Lechem Poznań a Karabachem Agdam grę trzeba było przerwać, ponieważ na murawie pojawił się niespodziewany gość. Dzięki współpracy bramkarza gości, kapitana gospodarzy i pracownika klubu udało się go uratować.
Lech Poznań w kwalifikacjach Ligi Mistrzów nie kontrolował meczu, ale ostatecznie do Azerbejdżanu poleci z zaliczką jednego gola. Gola strzelił niezawodny Mikael Ishak.
Poczwara - w kominiarce i za kuloodporną szybą - potwierdził, że kibole Lecha Poznań obracali tonami marihuany. Adwokaci mają teraz jeden cel - zaczęło się grillowanie.
Rozpoczęcie walki o Ligę Mistrzów i domowe spotkanie z Karabachem Agdam będzie debiutem Johna van den Broma w roli szkoleniowca Lecha Poznań. Kolejorz jest 9. klubem w trenerskiej karierze Holendra i zazwyczaj w pierwszych meczach radził sobie całkiem nieźle.
Lech Poznań zaczyna nowy sezon od razu z wysokiego C, ponieważ rywalizuje o Ligę Mistrzów z zespołem, który ma zdecydowanie większe doświadczenie w europejskich pucharach. Jednak - jak podkreśla trener John van den Brom - Karabach Agdam również musi czuć respekt do Kolejorza - w końcu to mistrzowie Polski.
Lech Poznań po raz piąty w swojej historii podejmie próbę dostania się do elitarnej Ligi Mistrzów. Jednak zadanie mistrzów Polski już od samego początku nie należy do łatwych, bo Karabach Agdam ma zdecydowanie większe doświadczenie w grze w europejskich pucharach. We wtorek, 5 lipca, Kolejorz podejmie Azerów na stadionie przy ulicy Bułgarskiej.
Drugi zespół Lecha Poznań dwa tygodnie temu rozpoczął przygotowania do swojego czwartego sezonu z rzędu w II lidze. Jednym z założeń działania tego zespołu jest obecność starszych piłkarzy, przy których rozwijają się stawiający pierwsze kroki w seniorskim futbolu wychowankowie klubowej akademii.
Lech Poznań kontynuuje wzmacnianie się przed nowym sezonem. Nowym piłkarzem Kolejorza został Giorgi Citaiszwili, który został wypożyczony na rok z Dynama Kijów. Przebojowy skrzydłowy wiosną występował w Wiśle Kraków i pokazał się na boiskach PKO Ekstraklasy z bardzo dobrej strony.
Lech Poznań po zdobyciu mistrzostwa Polski jak na razie nie szalał na rynku transferowym, ale to się zmienia. Kolejorz właśnie wzmocnił swój środek pola 22-letnim Afonso Sousą, który może być kluczowym zakupem przed nowym sezonem i grą w europejskich pucharach. Portugalczyk podpisał z Lechem czteroletni kontrakt.
Lechowi Poznań pozostał tydzień do pierwszego starcia w ramach eliminacji Ligi Mistrzów, kiedy przy Bułgarskiej podejmie azerski Karabach Agdam. Podczas zgrupowania w Opalenicy lechici po raz pierwszy pracowali pod okiem nowego szkoleniowca Johna van den Broma.
W niedzielę w wieku 79 lat w jednym z poznańskich szpitali zmarł Jerzy Kopa. To on zbudował podwaliny pod wielkiego Kolejorza lat 80., jako pierwszy wprowadził Lecha do europejskich pucharów, a po latach zdobył mistrzostwo Polski oraz ograł przy Bułgarskiej wypełniony gwiazdami Olympique Marsylia.
Po zakończeniu kariery piłkarskiej w Warcie Poznań były pomocnik Lecha Poznań Łukasz Trałka wraca do Kolejorza na stanowisko szefa skautingu młodzieżowego. Wicedyrektorem Akademii Lecha został z kolei były trener drużyny Mariusz Rumak.
Sparingiem z Pogonią Szczecin na boisku w Opalenicy zadebiutował holenderski trener Lecha Poznań John van den Brom. Niestety, Lech przegrał drugi sparing z rzędu - tym razem z Pogonią Szczecin 0:1. O grze Kolejorza trudno powiedzieć coś pozytywnego.
- Przychodzę do klubu w przerwie między sezonami. Mam dwa tygodnie do meczu, a nie dwa dni, jak mogłoby to być, gdybym przychodził do klubu, który jest w kryzysie - mówi nowy trener Lecha Poznań John van den Brom.
55-letni Holender John van den Brom będzie nowym trenerem Lecha Poznań. Klub tylko oficjalnie potwierdził to, o czym mówiło się od kilku dni. Szkoleniowiec wylądował w niedzielę, 19 czerwca w Poznaniu.
Jeszcze bez nowego trenera, który ma być zaprezentowany w poniedziałek, Lech Poznań zmierzył się w pierwszym sparingu przed nowym sezonem z Widzewem Łódź. Mecz trudno zaliczyć do udanych - Kolejorz przegrał 1:2.
Znali go wszyscy fani koszykówki w Poznaniu, gdy mistrzowski Lech święcił triumfy w latach 80. Z racji swojego wysokiego wzrostu dzielił i rządził pod koszami. Dziś Jarosław Jechorek mieszka z matką na Łazarzu i walczy ze śmiertelną chorobą.
Po krótkich urlopach piłkarze Lecha Poznań wrócili na Bułgarską. Za sobą mają pierwszy otwarty trening już bez trenera Macieja Skorży. Na krótkiej liście jego następcy było trzech kandydatów. Według nieoficjalnych informacji nowym trenerem ma być Holender John van den Brom.
Karabach z Azerbejdżanu będzie rywalem Lecha w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. To najgorsze losowanie z możliwych.
Sheriff Tyraspol z Mołdawii rok temu pokonał w Madrycie słynny Real. Teraz może być rywalem Lecha Poznań w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Inny potencjalny groźny rywal to mistrz Azerbejdżanu. UEFA podała koszyki przed losowaniem I rundy el. Ligi Mistrzów.
Maciej Skorża odchodzi z pracy, bo ma teraz do rozegrania o wiele ważniejszy mecz niż jakikolwiek w Lechu Poznań.
Ta wiadomość wstrząsnęła sportowym Poznaniem. "Drodzy kibice Kolejorza, wielka prośba do was o zrozumienie tej trudnej decyzji, jaką musiałem podjąć. Spotykałem się z dowodami sympatii z waszej strony niemal na każdym kroku, te piękne momenty pozostaną ze mną na zawsze" - napisał Maciej Skorża w oficjalnym komunikacie opublikowanym na stronie klubu.
Christian Gytkjaer odszedł z Lecha Poznań dwa lata temu, jako najlepszy zagraniczny napastnik Kolejorza w historii. Jego nowym klubem została AC Monza - drugoligowy włoski klub z dużymi aspiracjami. Teraz Gytkjaer wraz z kolegami wywalczył pierwszy w historii klubu awans do Serie A, a duński napastnik miał w tym duży udział.
Nie ma drugiego obcokrajowca, który byłby tak bardzo związany z Lechem Poznań jak Ivan Djurdjević. 45-letni trener i jego Chrobry Głógów w niedzielę stracili szansę na awans do PKO Ekstraklasy w najgorszych możliwych okolicznościach, ale nie zmienia to faktu, że sam Djurdjević z każdym sezonem jest coraz bliższy powrotu na najwyższy poziom rozgrywkowy.
Ostatnie siedem lat było dla fanów Lecha Poznań pasmem rozczarowań. Nic dziwnego, że ósme mistrzostwo Polski zdobyte w sezonie stulecia istnienia klubu wywołało ogromną radość dziesiątek tysięcy Wielkopolan.
Piłkarze Lecha Poznań do treningów wrócą 11 czerwca, ale obecnie kibice wypatrują już pierwszych informacji o wzmocnieniach Kolejorza przed nowym sezonem. Pogodzenie gry w PKO Ekstraklasie, europejskich pucharach oraz Pucharze Polski będzie wymagało posiadania szerokiej kadry pierwszego zespołu, a w niej powoli kończy się miejsce dla obcokrajowców.
Po intensywnym świętowaniu mistrzostwa Polski piłkarzy Lecha Poznań czekają krótkie urlopy. Kolejny sezon PKO Ekstraklasy oraz eliminacje Ligi Mistrzów spowodują, że potrwają one zaledwie trzy tygodnie, a piłkarze ponownie spotkają się już 11 czerwca.
Copyright © Agora SA