- Od kuratora oświaty oczekujemy, że będzie traktował każdego ucznia równo, bez względu na jego płeć, pochodzenie, czy orientację seksualną. Robert Gaweł nie daje tej gwarancji - mówi Filip Surmacz z Młodych Nowoczesnych.
Sąd w Poznaniu uznał homofobiczny baner za nieprzyzwoity i ukarał grzywną szefa antyaborcyjnej fundacji Pro - Prawo do Życia. To jednak nie koniec walki. Szefa fundacji broni m.in. ekspertka TVP.
Poznański metropolita zakazał swoim proboszczom zbierania podpisów pod ustawą Stop LGBT. Sytuacja jest poważna, bo abp Stanisław Gądecki jest równocześnie przewodniczącym Episkopatu, a sekretarz tego ciała wspiera homofobiczną inicjatywę.
Grupa zamaskowanych mężczyzn zakłóciła pokojowy piknik organizowany przez działaczy lewicy. Odpalali petardy, śpiewali wulgarne przyśpiewki. Wśród nich rozpoznano znanego w mieście działacza Młodzieży Wszechpolskiej.
Krótki przegląd dotychczasowej aktywności Roberta Gawła - byłego senatora PiS - daje powody, by sądzić, że będzie wielkopolską Barbarą Nowak, kuratorką z Krakowa, znaną z walki z "ideologią LGBT".
Chodzi o okrzyki na sesji, podczas której przyjęto Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Miasto złożyło w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Policja wytypowała już podejrzanego.
Wojewoda unieważnił uchwałę poznańskich radnych, którzy przyjęli Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Radni odwołali się do sądu, a ten ich skargę odrzucił. Teraz Poznań może złożyć skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego - ale czeka wciąż na uzasadnienie wyroku
Były senator PiS Robert Gaweł z Gniezna dostał rekomendację komisji konkursowej na wielkopolskiego kuratora oświaty. W ubiegłym roku podczas kampanii wyborczej mówił ostro nie tylko o LGBT. Podczas strajku w szkołach część nauczycieli zarzuciła swojemu koledze zdradę.
Kościół ruszył z pomocą Kai Godek, która chce zakneblować usta środowiskom LGBT. Parafie zbierają podpisy pod projektem homofobicznej ustawy.
Festiwal odbędzie się w Poznaniu już drugi raz. Nie podoba się to radnej z PiS, członkini rady programowej Zamku. - A gdyby ktoś chciał puścić w Zamku "Filadelfię", też musiałby prosić o zgodę radę programową? - ironizuje radny KO Marek Sternalski, również członek rady.
Oskarżenia rzecznika Mikołaja Pawlaka żyją już własnym życiem - zajęła się nimi nawet prokuratura. Nie możemy tego zostawić. Krok po kroku wyjaśniamy, kto i czego uczy dzieci w poznańskich szkołach.
Przed objęciem urzędu rzecznik składa ślubowanie, w którym deklaruje, że "powierzone mu obowiązki będzie wypełniać bezstronnie, z najwyższą sumiennością i starannością". Pawlak tej obietnicy nie dotrzymał.
- Nigdzie nie powiedziałem, że to się działo w szkołach. W żadnym momencie - przekonywał na antenie Radia Poznań rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak. We wtorek ogłosił, że w Poznaniu edukatorzy seksualni "wychwytują zaniedbane dzieci" i "dają im jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać ich płeć".
- To bzdury - mówi o rewelacjach rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. We wtorek rzecznik ogłosił, że w Poznaniu edukatorzy seksualni "wychwytują zaniedbane dzieci" i "dają im jakieś środki farmakologiczne, żeby zmieniać ich płeć".
Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka, wprawił we wtorek w osłupienie całą Polskę. Z pełnym przekonaniem powiedział, że w Poznaniu edukatorzy seksualni "wychwytują zaniedbane dzieci" i podają środki farmakologiczne, by zmieniać ich płeć.
Episkopat proponuje otwieranie poradni, w których osoby LGBT+ mogłyby "odzyskać naturalną orientację płciową". Stanowisko seksuologów jest w tej sprawie jasne - tzw. terapia konwersyjna to nienaukowa metoda niezgodna ze współczesną wiedzą na temat seksualności.
To ten sam mechanizm wywyższania się i pogardy dla innych; z tym, że pierwsze wyznaczył niemiecki okupant, drugie fanatyczne lokalne świeckie i kościelne władze w wolnym i demokratycznym kraju.
Radni Poznania przyjęli Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Wojewoda uznał, że zrobili to bezprawnie i kartę unieważnił. Radni odwołali się do sądu, a ten właśnie uchylił ich skargę. Zdaniem PiS karta "promuje gender i miękki totalitaryzm".
Na polskich ulicach najłatwiej agresję wywołuje dziś nie kolor skóry, lecz tęczowe dodatki do garderoby, tenisówki, farbowane włosy lub kolczyk w uchu.
- Celem ideologii LGBT jest budowa nowego społeczeństwa. Bez tradycyjnej rodziny, kobiety, mężczyzny i dzieci - przekonuje Ryszard Gromadzki, dziennikarz Telewizji Republika. Z krzyżem w ręku bronił wejścia do kościoła przed osobami LGBT.
53-letnia Monika Mierzejewska z Kalisza usłyszała z głośników furgonetki homofobiczne nagranie. Stanęła na środku ulicy i zablokowała pojazd.
Jestem katolikiem. Należę do parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Tomyślu. Ostatnie wydarzenia mające miejsce w naszym mieście są dla mnie absolutnie przerażające.
- Bogu dzięki, że prezydent Wrocławia nie pozwolił, aby ta diabelska flaga zawisła na ratuszu - mówi w kazaniu ks. Leszek Woźnica, kawaler Krzyża Wolności i Solidarności. To kolejne homofobiczne kazanie w wielkopolskich kościołach.
- Przynależność do KS Górnik Konin niesie ze sobą poczucie równości oraz solidarności, które scalają całą Biało-Niebieską Rodzinę - napisał trzecioligowy klub Górnik Konin w reakcji na transparent wykluczający osoby LGBT. Zawisł on na jego meczu
Dziennikarz TV Republika był jednym z obrońców kościoła przed tęczowym piknikiem w Nowym Tomyślu w Wielkopolsce. Ryszard Gromadzki jest bohaterem jednego ze zdjęć "Gazety Wyborczej" i błyskawicznie został rozpoznany przez internautów, m.in. Krzysztofa "Grabaża" Grabowskiego.
Stowarzyszenie "Lepszy świat" domaga się od prezydenta Poznania podjęcia działań w obronie środowiska LGBT+ oraz wsparcia dla protestujących Białorusinów. "To kwestia fundamentalnej ludzkiej przyzwoitości i szacunku dla drugiego człowieka" - piszą autorzy i zbierają podpisy pod swoim listem.
- Jesteśmy tu, żeby pokazać, że miłość to miłość - mówili uczestnicy tęczowego pikniku, który odbył się w sobotę wieczorem w Nowym Tomyślu. Tuż przy kościele, którego proboszcz wygłosił homofobiczne kazanie w 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej.
- W przestrzeni publicznej naszego miasta nie ma miejsca na wycie z megafonów i sączenie do uszu mieszkańców nienawistnych haseł - powiedział w piątek prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak w wywiadzie dla Onetu. Niestety, w praktyce jest miejsce.
- W naszym mieście nie ma miejsca na wycie z megafonów i sączenie do uszu mieszkańców nienawistnych haseł - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W piątek aktywiści zablokowali przejazd homofobicznej furgonetki.
- To nasza narodowa hańba, że tak ze sobą walczymy. To nasz wielki wstyd. Dlatego schowałem orła za tarczą - mówił Szymon Szymankiewicz o swoim plakacie sprzed trzech lat. Teraz pokazuje nam nową jego wersję.
Furgonetkę prezentującą homofobiczne treści eskortują na ulicach Poznania radiowozy. Gdy kilka osób zatrzymało pojazd z powodu łamania prawa, to nimi zainteresowali się policjanci. Przed sąd mają trafić też dziennikarz "Wyborczej" i posłanka lewicy.
- Przyznam, że nigdy dotąd nie miałam potrzeby, żeby posiadać i wywieszać jakąkolwiek flagę. Aż do dzisiaj - mówi prof. Anna Wolff-Powęska.
- Budzę się z krzykiem, mokry, mam koszmary. Boję się wyjść na ulicę, bo może komuś znów nie spodobają się moje blond włosy - mówił na manifestacji Miłosz Miklaszewski, który kilka dni temu został skatowany nad poznańskim jeziorem Rusałka.
- Nienawiść jest ślepa, więc każdy i każda może stać się ofiarą przemocy - podkreślają organizatorzy, aktywiści Republiki Różnorodności, Grupy Stonewall i formacji Poznań Wolny Od Nienawiści. Początek manifestacji o godz. 18.30 przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim
- Nie można powiedzieć nic złego o ideologii LGBT, bo od razu spotyka cię hejt - ubolewa proboszcz parafii w Nowym Tomyślu. Wspiera go profesor z poznańskiego uniwersytetu: - Rewolucja tęczowych bolszewików chce rzucić zapalnik na prowincję.
Poznańscy urzędnicy nie zaakceptowali wniosku, by przejazd busa fundacji "Pro - Prawo do życia" zarejestrować jako zgromadzenie publiczne. Kierowca nie powinien więc używać z głośnika. Ale nic sobie z tego nie robi. - Można to potraktować jako wykroczenie. Tak, jak komunikat, który zaprasza do wizyty w cyrku - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
- W Polsce mniejszość terroryzuje większość - przekonuje futrzarski potentat Szczepan Wójcik. I kpi z aresztowanej aktywistki LGBT: - Jeśli czuję się wielbłądem, to nim jestem?
- Niektóre dzieci są adoptowane przez gejów tylko w celu gwałcenia - słychać z głośników homofobicznego pojazdu. Ale w Poznaniu furgonetka ma jeździć po cichu.
Ta furgonetka dalej nie pojedzie - poinformowali w poniedziałek po południu poznańscy policjanci. Homofobiczna akcja fundacji Pro - Prawo do Życia zaczęła się od falstartu.
Są wśród nich poznanianki. Aleksandra Bessert, Sławka Piasecka, Krystyna Mikołajewska, Krystyna Stachowiak, Ewa Wentowska, Ewa Wołyńska i Ewa Wójciak.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.