Poznańska młociarka Joanna Fiodorow weszła w wielkim upale do koła eliminacji rzutu młotem, zakręciła i... było po sprawie. Wystarczyła jej pierwsza próba na odległość 73,39 m, aby wejść do sobotniego finału lekkoatletycznych mistrzostw świata w Dausze w Katarze.
Pod nieobecność wielkiej mistrzyni Anity Włodarczyk to Joanna Fiodorow i Malwina Kopron będą broniły sukcesów polskiego rzutu młotem podczas mistrzostw świata w Doha w Katarze. To ciekawa impreza, bo tak późno lekkoatletyczne mistrzostwa się jeszcze nie odbywały.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.