- Niestety, nie mam mikrofonu, bo nie spodziewałem się, że tylu państwa będzie - mówił oszołomiony Włodzimierz Nowak, organizator poznańskiego marszu. - To nasz obowiązek tu być, skoro nie mogliśmy jechać do Warszawy - usłyszał w odpowiedzi
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.